Skocz do zawartości

Dywagacje sprzętowe malawijskiego nowicjusza - optymalne filtry do 330 litrów


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
18 minut temu, novi napisał(a):

Wiadomo, że raz na 2-3 lata trzeba oczyścić węże jak i grzałkę - wycior i 30min. roboty.

Grzałka wewnętrzna schowana na dnie za kamieniami i nie ma tematu, nic nie trzeba czyścić. 

  • Lubię to 2
Opublikowano
12 godzin temu, novi napisał(a):

Popieram przedmówców o innej filtracji niż kubły, przez które swego czasu przeszedłem/ i odszedłem. 

Widocznie źle wybrałeś kubełek. Dobry wybór to spokój na wiele lat, u mnie spisują się dobrze. Autor tematu dobrze robi pytając o filtr, dobry wybór to spory wydatek. Nie wypowiem się o filtrach HW nigdy nie stosowałem, mogę polecić Eheima 2260,2250.  Są to filtry dostępne również obecnie, prosta budowa , szczelność, duża powierzchnia filtracyjna stawia je u mnie na pierwszym miejscu. Używam również innej filtracji, ostatnio padł mi filtr wewnętrzny którego zakupiłem w 1990 r. Mogę polecić ze względu na długowieczność.
Ile lat i jakiego używałeś filtra kubełkowego?

Kilka fotek ,może ktoś rozpozna. pozdrawiam😉

int.jpg

P1120449int1.jpg

P1120450int2.jpg

Opublikowano

Brałem pod uwagę Fluvala FX6 - wydajność jest kusząca no i fajnie to u Pikczera wygląda, ale ostatecznie porzucam ten model z uwagi na problematyczne karbowane węże 24 mm. Za dużo zabawy, żeby podłączyć jakiekolwiek urządzenie, grzałkę czy prefiltr pomiędzy. Nie chcę rozwiązań typu do-it-yourself. Projekt zakładania akwarium Malawi (zwłaszcza po raz pierwszy i bez żadnego doświadczenia) jest wystarczająco dużym wyzwaniem, że lepiej go dodatkowo nie komplikować;) Z tego samego powodu tymczasowo odrzucam inne typy filtracji np. sump, hamburski itp. Moim zdaniem każdy musi zaliczyć etap kubełków, zobaczyć z czym to się je i samemu w odpowiednim dla siebie czasie zdecydować, że chce czegoś innego. W przeciwnym razie to tak jakby posłać kogoś na Mount Everest zanim zdobędzie Giewont czy Rysy;)

A wracając do faktów to dalej skłaniam się ku Ultramax 2000. I tu mam pytanie: gdybym chciał wspomóc jego filtracje mechaniczną bo wiadomo, że ten wbudowany prefiltr jest malutki, to czy są dostępne prefiltry z wejściem 19mm? Wszystkie, które znalazłem, popularne HW-603A itp. są na 16mm. Pewnie da się zastosować redukcje, ale to spowolni przepływ. Czy lepiej dać tu sobie spokój z dodatkowym prefiltrem?

Póki ryby będą malutkie to czy mogę stosować tylko ten jeden filtr zewnętrzny i dołożyć dodatkowo mechanika gdy podrosną? Czy to ma sens? Chciałem sobie uprościć zadanie i dać więcej czasu na wybór dobrego filtra.

Jakie są jeszcze mocne filtry z gładkim wężem 16 lub 19mm? Natknąłem się na ciekawy model -  Hypermax 4500. Wygląda imponująco, aczkolwiek nie wiele można znaleźć informacji na jego temat. Czy taka maszyna byłaby w stanie samodzielnie obsłużyć mój zbiornik? 

Opublikowano
7 godzin temu, piotriola napisał(a):

Widocznie źle wybrałeś kubełek. Dobry wybór to spokój na wiele lat, u mnie spisują się dobrze. Autor tematu dobrze robi pytając o filtr, dobry wybór to spory wydatek. Nie wypowiem się o filtrach HW nigdy nie stosowałem, mogę polecić Eheima 2260,2250.  Są to filtry dostępne również obecnie, prosta budowa , szczelność, duża powierzchnia filtracyjna stawia je u mnie na pierwszym miejscu. Używam również innej filtracji, ostatnio padł mi filtr wewnętrzny którego zakupiłem w 1990 r. Mogę polecić ze względu na długowieczność.
Ile lat i jakiego używałeś filtra kubełkowego?

Kilka fotek ,może ktoś rozpozna. pozdrawiam😉

int.jpg

P1120449int1.jpg

P1120450int2.jpg

Wiesz, tyle kubełków co miałem to chyba nie wiesz..tak ze 20.. Eheim Prof, 2225 i 2227 oddałem za darmo akwaryście z Gdańska swego czasu. Ten co pokazujesz Aqua-szut to tej firmy już nie ma - Aquael ją wchłonęła.  A najlepszy filtr Aqua-szut to Head 750 - mam 4 /2 na zapas. Ze 2 kubełki nadal na strychu mam - z jakiś nagród i topowy Eheim. Aha - nie polecaj Eheim 2250 czy 60 do salonu = toż to za głośne, wiem bo ze 2 lata miałem i sprzedałem.

Opublikowano

Eheim 2260 wygląda ciekawie, ma moc i fajny rozmiar węża. Niestety pobór mocy kosmiczny - 65W! Chciałem, żeby moje akwarium było w miarę ekonomiczne. I podkreślę, że chodzi mi o ekonomiczne użytkowanie, natomiast jego urządzenie nie musi być ekonomiczne;)

Opublikowano
2 minuty temu, Endriu07 napisał(a):

Eheim 2260 wygląda ciekawie, ma moc i fajny rozmiar węża. Niestety pobór mocy kosmiczny - 65W! Chciałem, żeby moje akwarium było w miarę ekonomiczne. I podkreślę, że chodzi mi o ekonomiczne użytkowanie, natomiast jego urządzenie nie musi być ekonomiczne;)

U siebie pobór prądu miałem duży - i fotowoltaika na dachu załatwiła sprawę. Jak nie to tylko filtry wewnętrzne mają najlepszy stosunek wydajność do poboru prądu.

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Endriu07 napisał(a):

Eheim 2260 wygląda ciekawie, ma moc i fajny rozmiar węża. Niestety pobór mocy kosmiczny - 65W! Chciałem, żeby moje akwarium było w miarę ekonomiczne. I podkreślę, że chodzi mi o ekonomiczne użytkowanie, natomiast jego urządzenie nie musi być ekonomiczne;)

Aquael Ultramax 2000 u mnie realne zużycie 22W, głowica Turbo 2000 32W. Hypermax to nowość na rynku, więc o rzetelne opinie ciężko. Często nowe modele mają wady, które producenci z czasem usuwają, więc ja bym się wstrzymał z nim na razie, niech inni wypróbują. Ale ogólnie zapowiada się ciekawie.

Co do niechęci do zrób to sam, to obawiam się, że będziesz musiał polubić😉. Jeszcze mi się nie zdarzyło zrobić filtracji bez przeróbek, kombinacji, adaptacji i modyfikacji. W tej materii Plug and Play to pobożne życzenie. Nie trafiłem jeszcze zestawu, żeby wszystko mi odpowiadało tak, jak sobie producent wymyślił. Na szczęście, zwłaszcza na.poczatku, zawsze możesz popytać tutaj na forum. Zawsze ktoś życzliwy podpowie i pokieruje, jeżeli szukajka nie wypluje gotowca.

Co do prefiltra w Ultramaxie,.to wcale nie jest za mały. U mnie wlot zasysał narybek i tylko dlatego używam dodatkowo prefiltrow wewnetrznych Eheima. Co do samej wstępnej filtracji dawał radę w zupełności, może, gdybym nadal z niego korzystał, pokombinował bym jakaś drobniejszą gąbkę do niego. 

Mialem też przez moment podpięty prefiltr HW, ale ciagle coś mi się tam zapowietrzało po drodze, był upierdliwy w czyszczeniu i mocno tłumił przepływ.

Edytowane przez pulpet
  • Lubię to 2
Opublikowano

Gdyby były fajne, gotowe prefiltry o odpowiedniej średnicy wlotu/wylotu to oczywiście, że bym nie kombinował sam. Ale takowych nie znalazłem. Dlatego tego Hw-603 przerobiłem na wlot/wylot 1 cal. 

Póki ryby małe to właściwie z niczym nie trzeba kombinować. Fx6 bez prefiltra pewnie po kilku miesiącach wyczyscisz. Wbrew pozorom bardzo wygodnie się w nim grzebie ale oczywiście dobrze by było robić to jak najrzadziej. 

Grzałkę przepływową miałem u siebie ale montowana do JBL e1502 czyli bez problemu ze średnica węża etc. Ale jakoś mam wrażenie, że ta woda gorzej płynęła albo to takie tylko w głowie odczucie. W praktyce jakoś mi niewygodnie było z nią bo musi być na wylocie z filtra, najlepiej. A sam kubeł wysoki, trzeba unikać zagięć węża i tak trochę koślawo to było zrobione. Miałem też grzałkę JBL 300w. Popatrz sobie na wymiary kubełków, tak mniej więcej i wymiary grzałki przepływowej. Zobacz gdzie i jak to zmieścisz. Dla mnie było to trochę niewygodne. Powinna być też teoretycznie w pionie itd. Dużo wytycznych.

Ostatecznie jest zdemontowana i nie mam żadnej. Ale niedawno w razie czego kupiłem taka podstawową wewnętrzna jakby coś było nie tak ogrzewaniem w domu, to wtedy po prostu do środka włożę grzałkę i już. A to, że brzydka to trudno 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

I znowu kilka kwestii się wyjaśniło i można odhaczyć. Chwała Wam za to! :)
Dam sobie spokój z prefiltrem zewnętrznym, skoro prefiltr w Ultramaxie daje radę dam mu szansę. Rezygnuję również z grzałki przepływowej. Pójdę śladem Pikczera i zaopatrzę się tylko w awaryjną grzałkę wewnętrzną. Kilka stówek w kieszeni więcej i mniej zabawy przy instalacji!

Jako filtr mechaniczny dam chyba drugi kubełek. Syf się nie wylewa do wody w czasie czyszczenia, jak ma to miejsce w przypadku filtra wewnętrznego no i nie zajmuje tyle miejsca w akwarium.
Stojąc przed wyborem: 1 Fluval czy 2 Ultramaxy, myślę, że dwa filtry z oddzielnymi funkcjami (biolog i mechanik) lepiej się sprawdzą, a kosztują tyle samo. 

Jeśli chodzi o niechęć do DIY to jest to chwilowe, spowodowane całą masą decyzji do podjęcia i rzeczy do kupienia. Nie spodziewałem się, że realizacja projektu akwarium może być taka zajmująca. Jak już akwarium będzie stało, rybki będą pływały to wtedy chętnie pomyślę o tym co tu można poprawić;)

Edytowane przez Endriu07
  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, Endriu07 napisał(a):


Dam sobie spokój z prefiltrem zewnętrznym, skoro prefiltr w Ultramaxie daje radę dam mu szansę. 

Jako filtr mechaniczny dam chyba drugi kubełek. Syf się nie wylewa do wody w czasie czyszczenia, jak ma to miejsce w przypadku filtra wewnętrznego no i nie zajmuje tyle miejsca w akwarium.
Stojąc przed wyborem: 1 Fluval czy 2 Ultramaxy, myślę, że dwa filtry z oddzielnymi funkcjami (biolog i mechanik) lepiej się sprawdzą, a kosztują tyle samo. 

To nie do końca tak zadziała. Jeżeli dasz dwa kubły z wbudowanymi prefiltrami, to właśnie prefiltry załatwią Tobie sprawę filtracji mechanicznej. Nie będzie potrzeby grzebania głębiej. Będziesz miał potężne złoże biologiczne w obu kubłach przy okazji.  Jakoś nie widzę sensu nazywania jednego biologiem drugiego mechanikiem. Na podstawie obserwacji dojdziesz, jak często płukać prefiltry i tyle. 330 litrów nie ocean. Jak dasz dwa Ultramaxy 2000 to masz filtrację petarda, ogarniętą cyrkulacje i po temacie. 

  • Lubię to 3

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.