Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam;

ktoś się orientuje kiedy bedzie mozna zarybiać szkło???
zalałem moje 240l ...  28 listopada; przez pierwszy tydzień codziennie lałem bakterie seachem stability wg instrukcji;

pierwsze testy zrobiłem po 2 tygodniach bo dopiero je nabyłem; tak więc od 12 grudnia mam tak (i do dziś właściwie bez zmian)

NH3 - 0

NO2 - >0,05

NO3 -  > 20-25

 

 

akwarium 240l; temp.25st. narazie bez oświetlenia-brak roślin więc chyba nie ma potrzeby;

filtr eheim 2217 wraz z prefiltrem

Edytowane przez Bartek_De
Literówka w tytule
Opublikowano

Wraz ze wzrostem stężenia azotynów NO2, powinien zacząć spadać poziom amoniaku NH3. Będzie to oznaczać, że ruszył cykl azotowy. Gdy poziom azotynów NO2 osiągnie odpowiednio wysoką wartość, powinny uaktywnić się bakterie odpowiedzialne za jego utlenianie do azotanów NO3. W tym czasie powinniśmy zacząć sprawdzać stężenie azotanów NO3. Jednocześnie poziom amoniaku NH3 powinien spaść do wartości bliskich zeru. Wraz ze wzrostem stężenia azotanów NO3, powinien zacząć spadać poziom azotynów NO2, aż osiągnie wartość bliską zeru. Gdy amoniak NH3 i azotyny NO2 będą prawie niewykrywalne, cykl azotowy będzie zamknięty i będzie można zarybiać akwarium. Jeśli stężenie azotanów NO3 będzie przekraczać 20mg/l, należy dokonać podmiany 20-30% wody.

Ogólnie minęło 16 dni i moim zdaniem zbiornik nie jest gotowy na nagłe wpuszczenie pełnej obsady. 

Osobiście nauczony własnym doświadczeniem (jeśli jest to tylko możliwe) staram się stopniowo wpuszczać ryby aby biologia mogła nadarzyć za tym co dzieje się w zbiorniku. 

Nagłe wpuszczenie nawet 20 małych  kilkucentymetrowych rybek przy takim litrażu na pewno spowoduje zachwianie obecnych parametrów. 

Każdy zbiornik jest inny i dojrzewa w swoim tempie, na pewno po wprowadzeniu ryb wskazana jest regularna kontrola parametrów, tak aby ewentualnia reakcja mogła być natychmiastowa.

  • Lubię to 3
Opublikowano

narazie dalej bez zmian jezeli chodzi o no2 i no3;
ale mam kolejne pytanie, pojawiło mi się coś dziwnego tylko w wężach, to jakies glony???  przeciez zbiornik jest dopiero wystartowany
 

1671306419292.jpg

Opublikowano

Przecież w akwarium będą żyły bakterie, jakieś glony etc. Dlaczego chcesz to zwalczać? Można octem, chlorem albo domestosem. 

Niech sobie akwarium startuje dalej, zrelaksuj się 🤪

Możesz węże wymienić na czarne to nie będziesz widział, że wewnątrz nich też jest życie 🤪

  • Lubię to 3
Opublikowano
24 minuty temu, Bezprym napisał(a):

Są specjalne wyciory do czyszczenia węży nie trzeba zaraz chemii używać. 

Dokładnie, nawet taki mam u siebie, chyba JBL i użyłem go raz jak mi się odpływ w pralce zapchał  🤪 Kiedyś też myślałem, że takie brudy w rurach trzeba czyścić. Teraz już wiem, że absolutnie nie trzeba, szczególnie jeśli to jest start akwarium. 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

ile jeszcze trzeba czekać???, zrobilem dzisiaj ponownie testy kropelkowe zoolek....mija już 3,5 tygodnia od startu:

NH3- bez zmian - 0

NO2 - 0,1-0,2  (kazdy widzi kolory inaczej) chyba ciut wzrosło.

NO3 - bez zmian ~20-30.

 

 

nie wiem czy tez dobrrze wszystko robie...na początku lałem bakterie, światło w ogóle wyłączone;

podmian wody tez nie robie, jest tylko filtr grzałka i czekanie....tylko ile;

chce zarybić Saulosi 2+8, wiec kiedy mozna wpuszczać?

Edytowane przez pafcio80
Opublikowano

Moim zdaniem śmiało możesz wpuszczać ryby. Często bywa że wyraźnego skoku NO2 nie zauważysz wcale, bo skok może być nieduży i w dodatku krótkotrwały.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Też myślę,.że możesz wpuszczać. Tylko nie szalej z karmieniem na początku. Lepiej za mało niż za dużo. Zwłaszcza na początku, jak biologia jeszcze świeża i niestabilna. Ryby sobie świetnie poradzą na cienkim chlebku, a Ty unikniesz nerwowych sytuacji z wahaniami parametrów.

  • Lubię to 3

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.