Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

yaro - ja sie z Toba tez nie zgadzam, poniewaz:


znaczna wiekszosc ludzi ma "fizia" na pktcie powierzchni biologicznej - skutkiem czego jest ladowanie do filtrow max "drobno-porowatych", "skomplikowynych" ceramik - owszem, byloby to wydajne jesliby caly czas przepuszczana przez to byla krystalicznie czysta woda - no ale tak nie jest jak wiadomo - w efekcie powoli zapychaja sie wszelkie porowatosci, poczynajac od tych najmniejszych i potem juz po kolei, czego dalszym nastepstwem jest to w samym filtrze zaczyna powstawac amoniak i azotyny bakterie w filtrze nie dosc ze musza czyscic to co produkuja ryby to do tego to co produkuje sam filtr -to ze daja rade sobie z tym i glownym objawem jest "jedynie" wysokie stezenie azotanow w akwa, znaczy tylko tyle ze tych bakterii naprawde nie musi byc jaka szalona ilosc i ze niepotrzebne jest stosowanie mega skomplikowanych ceramik i tym podobnych rzeczy;

problem niestety jest taki ze we wszystkich produkowanych filtrach, media filtracyjne, ktore powinny miec f-cje jedynie biologczna, pelnia przy tez f-cje mechaniczna - niestety jest to nie do unikniecia ze wzgledu na wielkosc tych filtrow, jedynie zbudowanie wlasnego filtra, daje nam jakies mozliwosci manewru, gdzie mozemy regulowac sprawy wg wlasnego widzimisie;


dlatego tez wg mnie filtry powinno sie czyscic jesli zaczna wykazywac spadki w przeplywie - dlatego ze jest to najlatwiejszy chyba wyznacznik; chociaz czyscic to troche za duze slowo - poprostu przeplukac i co ktorys taki zabieg podmieniac z polowe ceramiki czy co tam kto uzywa do biologii

Opublikowano

i mi o to chodzi, robić przy kubełku gdy trzeba - czyli gdy spada przepływ lub podnosi się poziom NO3. Jeżeli zawsze mam w akwarium NO3 = 20 lub 80 to gdy wzrośnie ponad poziom ogólnie występujący oczywiście bym czyścił, gdy poziom i przepływu i posiadanego NO3 jest na stałym poziomie to nie ruszał bym nic bez względu na to czy filtr ma 2 miesiace czy 2 lata.

Zgadzam sie że poziom 80 NO3 jest wysoki, ale dla osób które psiadają wysoki NO3 już w kranie a pyszczaki w wysokim NO3 trzymane były "od zawsze" są do czegoś takiego przyzwyczajone, nie namawiam oczywiście do tego żeby sprzątac akwarium gdy NO3 z 10 stopni wzrośnie do 80-100.

Propaguję tylko zasadę że nie ruszam kubełka do czasu gdy nie podnosi się mi poziom NO3 ponad standart jaki mam zawsze czyli około 20, przepływ jest podobny jak od początku i pomimo tego ze kubełek w jednym z moich akwariów chodzi już prawie rok od startu nie czyszczę go do czasu póki NO3 nie będzie w okolicach 30 albo przepływ widocznie spadnie.

Opublikowano

Witam,


No i wyczyściłem dzisiaj kubełek. Powiem jedno takiego syfu jak w tym kuble nigdy na oczy nie widziałem, az cud ze te ryby plywaly i sie nie potruły. OD teraz będę czyścił co pół roku, rok to stanowczo za dużo.


pozdro

Opublikowano
  zamioculcas napisał(a):
OD teraz będę czyścił co pół roku, rok to stanowczo za dużo.

właśnie byłem ciekawy ile osób będzie opowiadało się za otwieraniem kubła i czyszczeniem jak najrzadziej.

Mam podobne doświadczenia co Twoje. Rok bez otwierania? Mimo prefiltra i tak jest mega syf w środku. Ja najrzadziej staram się raz na kwartał otwierać kubeł i płukać wkłady i doprowadzać do stanu przyzwoitości, a już po tak "niewielkim" jakby się zdawało czasie, jak na kubeł, zawsze zadziwiają mnie te ilości badziewia w środku. Skąd tego tyle, jak non stop jest gąbka na wlocie...?

Reasumując - dla mnie czyszczenie zewnętrznego np. raz na rok, to takie trochę proszenie się o problemy w akwarium... Ale mogę się mylić.. :)

Opublikowano
  kisor napisał(a):
to takie trochę proszenie się o problemy w akwarium... Ale mogę się mylić.. :)



:) a mój jest już od ponad roku nie otwierany.

Pewnie jkakiegoś syfu tam pełno jest, ale czy aż takiego ze moze zaszkodzić rybom ?

Badam parametry wody w akwarium raz na tydzień, nie stwierdzm odchyłu od normy więc po co mam otwierać ?

Gdy nie będzie spełniał swojego zadania, albo wydajność jego spadnie to pewnie wyczyszczę, ale teraz po co ?

W sierpniu będę wyjeżdżał na wakację na cały miech więc pewnie go wyczyszcze bo bez kontroli to może być booom, ale teraz ?? wszystko pod kontrolą więc po co ?

Oczywiście mógłbym go już wyczyścić z dwa razy do tej pory, ale czy to coś zmieniło? NO2 = 0 NO 3 = 10 do 20 i tak od długiego czasu.

Ale we wszystkim są szkoły przeciwstawne to czemu i nie w czyszczeniu kubełków :)

Opublikowano
  yaro napisał(a):

W sierpniu będę wyjeżdżał na wakację na cały miech więc pewnie go wyczyszcze bo bez kontroli to może być booom, ale teraz ?? wszystko pod kontrolą więc po co ?


Lepiej zrob to miesiac wczesniej bo potem sie okaze ,ze za mocno wyczysciles , Ciebie nie bedzie .... lepiej nie krakac ale wiesz jak to jest...

Opublikowano

Witam

Jest to mój debiut na tym forum. Nadmienię także, że jestem początkującym malawistą. Szkoda bardzo, że nikt wcześniej nie założył wątku dotyczącego czyszczenia kubełka. Właśnie uświadomiłem sobie, że chyba wykasowałem swoje klonie bakterii i w swoim kubełku Eheim 2228. Posiadam akwa 240 i 480, do którego zamierzam przenieść obsadę z 240-ki. Gąbki wypłukałem w wodzie z akwa, natomiast wkłady z ceramiką pod wodą bieżącą z kranu :( . Jeżeli w wodzie z kranu nie mam chloru, to pozbyłem się kolonii bakterii ???

Poza mam jeszcze inny problem z wodą w akawa 480-ce. Od tygodnia woda jest zabielona, jak długo woda się klaruje w akwa o pojemnosci 480l ???

Opublikowano

PArametry prawde ci powiedzą. Ale szczerze już dziś jechałbym po nitriveca i zaczął dolewać bo na bank je wybiłeś.


Co do 450 to masz zakwit. I tu także parametry pewnie nie w normie. Jednym słowem pokaż nam wyniki testów.

Opublikowano
  peterw napisał(a):
Szkoda bardzo, że nikt wcześniej nie założył wątku dotyczącego czyszczenia kubełka


Strasznie tu dużo informacji ale w przynajmniej 3 postach było o czyszczeniu filtrów.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
    • Podłącze się jeśli można z pytaniem. Czy do moich 300 L jak będzie Malawi potrzebny mi cyrkulator? Jako filtr mam JBL e1502 i napowietrzacz w obecnym(pustym jeszcze akwarium ale zalanym).
    • Witam Czy ktoś kto ma Malawi korzysta może z worków SZAT jako medium filtracyjne? Bo mam kupione, jeszcze nie użyte, z myślą o poprzednum roślinnym i zastanawiam się czy nie włożyć tej żywicy do filtra. Podobno świetnie obniża to No3. Tak przynajmniej twierdził facet który zajmuje się hodowlą paletek. Ale czy moge to użyć również do Malawi?  
    • Skoro jeden pokarm jest dobry dla wszystkich ryb to jak ma się do tego obsada niepasująca żywieniowo...
    • Testowałem różne pokarmy i ostatecznie zdecydowałem się na pozostanie przy pokarmie polecanym między innymi przez @triamond czyli Aller Futura w granulacji 0,9-1,6mm. Następnym razem tylko kupię w tej większej granulacji  Pokarm rewelacyjny wg mnie. Jak ryby zaczęły na nim żerować to teraz po wrzuceniu czegokolwiek innego jedzą jakby się na mnie obraziły  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.