Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzień Dobry.

Próbowałem wyszukać podobny temat, ale nie udało mi się. A chodzi mi o technikę podmiany wody w większym akwarium, tak aby nie zabić biologii w filtrach. Kilka dni temu wystartowałem z zbiornikiem 350l i przed restartem miałem zwykłe akwarium towarzyskie, i do tego celu używałem po prostu węża od JBL z zaworem do kranu i lałem powoli świeżą wodę po usunięciu starej wody a na koniec wlewałem odpowiednią ilość uzdatniacza wody (Seachem Prime). Czy w przypadku malawi, gdzie ta biologia jest o wiele wrażliwsza z powodu braku roślin, to czy mogę się posłużyć tą samą metodą i np. podczas wlewania wody mieć wyłączony jeden filtr biologiczny czy jak ten proces się odbywa? 

Z góry chciałbym podziękować za każdą odpowiedź i pozdrawiam.

received_1867439426926903.jpeg

Opublikowano

Bez obaw, nie zabijesz biologi nawet jak podmienisz 50% wody. Pod warunkiem, że świeżą wodę wlejesz przez filtr węglowy. Zerknij na poniższy temat. Nazywamy to ustrojstwem😉

 

  • Lubię to 5
Opublikowano

Znam osobę, która co sobotę w ponad 600 L akwarium podmienia 4/5 zbiornika. Kiedyś szukając inspiracji znalazłem na yt kilka osób w Niemczech, które postępują podobnie. To tylko potwierdza, że w dojrzałym zbiorniku biologia to głównie filtracja, kamienie, podłoże.

  • Lubię to 1
Opublikowano
7 godzin temu, przemyslaw.zyto napisał(a):

Węgiel aktywny czy może coś innego?

Ja mam tak jak pokazuje Bartek @Bartek_De   ale można jeszcze włożyć wkład sedymentacyjo-węglowy.  Też taki kiedyś czasami używałem. Z tym , że nie ma to sensu bo masz przecież filtr mechaniczny i raczej z wody nie wpłyną Ci żadne zanieczyszczenia mechaniczne.  Używaj tego co Ci pokazaliśmy wyżej. A poniżej zdjęcie filtra sedymentacyjno-węglowego. 

 

se.png

  • Lubię to 1
Opublikowano

Filtr węglowy również pełni dobrą funkcję jeśli chodzi o złapanie zanieczyszczeń więc jak @Andrzej Głuszyca napisał węglowy wystarczy. Ja dla pewności dałem dwa korpusy szeregowo i tym samym dwa wkłady węglowe. Jakby jeden puścił coś to drugi poprawi po nim :)

Opublikowano

Kolego @przemyslaw.zyto o ile wapień filipiński jest dobrym siedliskiem dla biologii o tyle nie do końca pasuje do Malawi.
Po pierwsze szybko zarośnie ci glonami (co już widać na foto) i zrobi się brzydki ale przede wszystkim ze względu na ostre krawędzie może on stanowić poważne zagrożenie dla ryb - na forum było o tym nie raz 🙂 

Wystrój akwarium to kwestia gustu i to przede wszystkim Tobie ma się podobać, ale skoro dopiero startujesz to masz jeszcze czas na ewentualne zmiany.
Poczytaj poradniki dot. zakładania Malawi podpięte w tym dziale, zerknij też do forumowej galerii może znajdziesz tam inspiracje ...

Opublikowano
6 godzin temu, rafalniski napisał(a):

Kolego @przemyslaw.zyto o ile wapień filipiński jest dobrym siedliskiem dla biologii o tyle nie do końca pasuje do Malawi.
Po pierwsze szybko zarośnie ci glonami (co już widać na foto) i zrobi się brzydki ale przede wszystkim ze względu na ostre krawędzie może on stanowić poważne zagrożenie dla ryb - na forum było o tym nie raz 🙂 

Wystrój akwarium to kwestia gustu i to przede wszystkim Tobie ma się podobać, ale skoro dopiero startujesz to masz jeszcze czas na ewentualne zmiany.
Poczytaj poradniki dot. zakładania Malawi podpięte w tym dziale, zerknij też do forumowej galerii może znajdziesz tam inspiracje ...

Przyznaję że wygląda to średnio ale za to jest trochę jaśniej przy dnie. U mnie zielone glony nie rosną za bardzo na kamieniach ( wolą szyby) więc wapienie mam nieco brązowe:) Wybierałem takie bezpieczne i duże z otworami. Nie są takie "złe" w praktyce:) Mają swoje plusy i minusy. Mam podobny zestaw u siebie jak na zdjęciu autora wyżej. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.