Skocz do zawartości

Podmiany wody a zdrowie ryb w kryzysie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
23 godziny temu, kazikx napisał:

Zastanawiam się nad koniecznością podmiany wody w akwarium z akwaponiką. Nie taką cotygodniową, dwutygodniową, bo taka jest niepotrzebna, ale raz na jakiś (ale jaki?) czas.

"usuwają szkodliwe związki chemiczne" - O jakie związki chodzi (pomijając azotyny, fosforany)? Czy są takie, których nie usuwają rośliny?

"dostarczają całą masę minerałów" - Czy nie wystarczy wrzucanie pokarmu do wody? 

Nawet akwaponika nie wykluczy podmiany wody, jest to uzależnione od ilości ryb i wielkości zbiornika. Nie da się dokładnie określić po jakim czasie trzeba podmieniać wodę.
Mierzymy szkodliwe związki, tylko te podstawowe. Trudno sobie wyobrazić pomiary ich wszystkich, testy nie są tanie. Ja wychodzę z założenia po co wydawać krocie na testy, taniej wyjdzie podmiana wody.
Aby rośliny spełniały swoje zadanie potrzebują : odpowiedniego światła, co2, minerałów, odpowiedniej wody i podłoża. Warunki w których trzymamy te ryby nie sprzyjają rośliną ( są pewne wyjątki).
W organizmach występuje 50-60 pierwiastków,makro i mikroelementy.Obawiam się że pokarmy nie są w stanie tego dostarczyć.
pozdrawiam

  • Lubię to 4
Opublikowano (edytowane)

@piotriola Ryby hoduje się przemysłowo w systemach RAS (z wymianą wody), ale też i biofloc - bez podmiany wody (lub z minimalnymi). Do wody dodaje się węgiel organiczny (np. melasę). Bakterie zasilane węglem organicznym rozmnażają się i oczyszczają wodę z azotanów, amoniaku (wbudowują w w swoje białka azot). Bardzo duża gęstość ryb w porównaniu do akwarium. Ryby jedzą dodatkowo biofilm bakteryjny - można mniej karmić. Dopływ "minerałów" tylko z karmy. {Metabolizm bakterii zakwasza wodę - trzeba korygować}

https://www.biofish.pl/index.php/2020/08/07/hodowla-ryb-w-technologii-biofloc/

Edytowane przez triamond
  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano
13 godzin temu, triamond napisał:

@piotriola Ryby hoduje się przemysłowo w systemach RAS (z wymianą wody), ale też i biofloc - bez podmiany wody (lub z minimalnymi). Do wody dodaje się węgiel organiczny (np. melasę). Bakterie zasilane węglem organicznym rozmnażają się i oczyszczają wodę z azotanów, amoniaku (wbudowują w w swoje białka azot). Bardzo duża gęstość ryb w porównaniu do akwarium. Ryby jedzą dodatkowo biofilm bakteryjny - można mniej karmić. Dopływ "minerałów" tylko z karmy. {Metabolizm bakterii zakwasza wodę - trzeba korygować}

https://www.biofish.pl/index.php/2020/08/07/hodowla-ryb-w-technologii-biofloc/

Jak długo żyją ryby w hodowlach przemysłowych, zanim trafią na stół ?

Opublikowano
24 minuty temu, darianus napisał:

Jak długo żyją ryby w hodowlach przemysłowych, zanim trafią na stół ?

https://thefishsite.com/articles/production-methods-for-the-common-carp

Samica karpia potrzebuje 11-12 tys. stopniodni do dojrzałości. Przyjmując średnią temp. 10 stopni (w Polsce) to 3 lata.

Dla tilapii w ciepłym klimacie 6-7 mc. do rozmiaru handlowego.

W porównaniu do mojego akwarium, w hodowli jest ok. 20-60x większe zagęszczenie ryb.

Jeśli w warunkach hodowlanych można nie wymieniać wody w systemach biofloc, to w akwarium nie istnieje problem pobierania czegokolwiek z wody przez ryby. Wystarczy karma.

Opublikowano
W dniu 23.09.2022 o 19:26, triamond napisał:

Ryby hoduje się przemysłowo w systemach RAS

Te systemy wykorzystuje się również w oceanariach.Nie mam wiedzy w tym temacie, jak takie ryby funkcjonują kilka lat .

 

  • Lubię to 2
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Ja testowałem wysokie poziomy NO3 (200-300? na pewno przy końcu skali JBL), testowałem przy okazji testowania cudownych marketingowych porowatych .... Nie widzę by rybom coś się stało.  Po wsadzeniu purolite widoczna poprawa przejrzystości (ten porter przy regenerowaniu wcześniej był przecież w akwarium) - teraz zooltek pokazuje ok 20 tyle że złoże już regenerowane .

Co do purolite co ile regenerujecie i ile takich zabiegów wkład wytrzymuje? Złoże cały czas jest w akwarium?

Co do kryptokoryny karbowanej kupiłem za grosze cały roślinniak - ok 15 dużych krzaków. Po 2 miesiącach zostały niedobitki roślin, wszystkie stare liście padły.

Co do podmian - chyba to najtaniej wychodzi niż testy, chemia it. tylko w moim przypadki wiaderko w łapy ;/

 

Kolejna sprawa jak często czyścimy filtry. niedawno czyściłem FX6 po 6 miesiącach. Na pierwszy rzut ok ok. Ale po wypłukaniu gąbek .... bagno i w sumie to siedzi w jednym obiegu co za różnica czy w baniaku czy w kuble.

Edytowane przez Rafał80
Opublikowano
3 godziny temu, Rafał80 napisał:

Ja testowałem wysokie poziomy NO3 (200-300? na pewno przy końcu skali JBL), testowałem przy okazji testowania cudownych marketingowych porowatych .... Nie widzę by rybom coś się stało.  Po wsadzeniu purolite widoczna poprawa przejrzystości (ten porter przy regenerowaniu wcześniej był przecież w akwarium) - teraz zooltek pokazuje ok 20 tyle że złoże już regenerowane .

Co do purolite co ile regenerujecie i ile takich zabiegów wkład wytrzymuje? Złoże cały czas jest w akwarium?

Co do kryptokoryny karbowanej kupiłem za grosze cały roślinniak - ok 15 dużych krzaków. Po 2 miesiącach zostały niedobitki roślin, wszystkie stare liście padły.

Co do podmian - chyba to najtaniej wychodzi niż testy, chemia it. tylko w moim przypadki wiaderko w łapy ;/

 

Kolejna sprawa jak często czyścimy filtry. niedawno czyściłem FX6 po 6 miesiącach. Na pierwszy rzut ok ok. Ale po wypłukaniu gąbek .... bagno i w sumie to siedzi w jednym obiegu co za różnica czy w baniaku czy w kuble.

U mnie nigdy tak wysoko nie skoczyło. Przez eksperymenty jakimś cudem no3 mam pod kontrolą, a nie używam żadnego Purolite. Kupiłem nawet, leży w piwnicy i nigdy nie użyte. Coś z wielu " cudów" działa, ale nie wiem co :) Po około 3 miesiącach bez podmiany mam tyle co i po 3 tygodniach. Na prawdę nie wiem dlaczego :)

U mnie też padają kryptokoryny, bardzo powoli rosną a jak rybom nie dam jeść to niezadowolenie wyładowują na roślinach. Wszystko niszczą mimo iż im liście  nie smakują. Ale lubią korzenie. 

Fx6 mimo prefiltra też czyściłem raz po około 7 miesiącach. Było bagno i wydawało mi się, że przepływ spada. Tak to bym go nie dotykał. Średnio co 3 tygodnie a nieraz rzadziej czyszczę tylko prefiltr 

Mam dużo ryb i bakterie się nie nudzą, biofilm mocno się rozrasta. 

Wydaje mi się, że fx6 nie czyść jeśli wszystko działa i nie widać spadku wydajności. Jeśli jest ok to bym nie dotykał, a jeśli coś nie tak działa to oczywiście, że trzeba zajrzeć. 

Opublikowano
9 godzin temu, Rafał80 napisał:

Ja testowałem wysokie poziomy NO3 (200-300? na pewno przy końcu skali JBL), testowałem przy okazji testowania cudownych marketingowych porowatych .... Nie widzę by rybom coś się stało.

To już chyba było wielokrotnie potwierdzane. Powolny wzrost NO3 do nawet wysokich wartości, raczej nie szkodzi rybom. Głównie świadczy o tym, że w akwarium gromadzi się pełno innych związków, niekoniecznie pożądanych dla ryb.

Analogicznie dla człowieka pyły PMx ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.