Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, rafalniski napisał:

Tak dla porównania - na Wydziale Biologii Uniwersytetu Gdańskiego znajduje się Akwarium Malawi o pojemności 7 tyś. litrów.

Nasz forumowy kolega Daniel  je zakładał  jako pracownik naukowy tej uczelni. Gdzieś na forum jest relacja z tego. Pamiętam , że stelaż nie był zabudowany kiedyś.

Znalazłem temat:

 

Edytowane przez Andrzej Głuszyca
  • Lubię to 3
Opublikowano

Afrykarium Wrocław.

Nie wiem ile tysięcy litrów mają zbiorniki ale jakoś mała mbuna nie znikła w ogromnym zbiorniku.

 

Łączenie dużych drapieżnych pyszczaków z mbuną poskutkuje zjadaniem mniejszych ryb przez duże drapieżniki.

Jak nagrywałem te filmy z Afrykarium pływał tam razem z tą ogromną ilością mbuny duży samiec aristochromis chrystyi (chyba nawet kilka sztuk tam było), wyglądał tak na oko na co najmniej 35 cm, raczej nie urósł tak na suchej paszy dla mbuny.

  • Lubię to 4
Opublikowano

Akwaria spoko, ale ja mam w głowie coś zupełnie innego, oczywiście chciałbym, aby główną atrakcją zbiornika były ryby, ale nie chce mieć ich pierdyliard jeżeli nie będą pływać w ławicach, a o tym raczej można zapomnieć. Lubie po prostu duże gatunki, bo podoba mi się ich majestatyczne zachowanie. Najchętniej wpuściłbym tam kilka sztuk po 40-50cm i do tego trochę drobnicy, która może być przez owe systematycznie zjadana.

Pytam głownie o to, jakie znacie największe gatunki pyszczaków z Malawi, które można łatwiej bądź trudniej kupić w Europie. Jak będę znał 5-10 takich gatunków wtedy będę mógł myśleć powoli co dalej z obsadą. 

 

P.S.

Co do trzymania drapoli z mbuną, to w 960L mam obecnie najmniejsze Saulosi, największe Livingstonii i Copressiceps. Im starsze drapole tym więcej narybku pływa sobie nad kamieniami dumnie i bez pośpiechu :P Saulosi żyją w spokoju dopóki Chipokae nie ma tarła i nie trafi którejś przypadkowo w swojej pogoni po całym zbiorniku. Samce Saulosi spokojnie zmieściłyby się do pyska Livingstonii, ale niejednokrotnie widzę, jak te samce przeganiają Livi ze swoich terytoriów. Całkowicie inne zachowania mbuna vs predatory, ale do zjadania tych pierwszy przez drugie, to nie tak to wygląda w akwarium ;) 

Opublikowano

P. Wiliamsi to chyba największa mbuna jaką widziałem. Zapewne pamiętasz z zeszłego roku. Jeszcze masz czas, odezwij się do Martina, chociaż nie wiem czy będzie na zlocie.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
28 minut temu, Bartek_De napisał:

P. Wiliamsi to chyba największa mbuna jaką widziałem. Zapewne pamiętasz z zeszłego roku. Jeszcze masz czas, odezwij się do Martina, chociaż nie wiem czy będzie na zlocie.

Zgadza się, takich okazów się nie zapomina :) Mam już takiego u siebie ;) Rośnie, ale już jest +20 ;) Jutro przy świetle puknę zdjęcie ;) U mnie nadal Chipokae pozostaje królem zbiornika pomimo tego, że jest sporo mniejszy 😕

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, Tomasz78 napisał:

Największe to

Fossorochromis

Tyrannochromis

Buccochromis

N. Linni

Fuscoteaniatus

Venustus

No właśnie na tym kończy się moja wiedza i pewnie tak będę budował obsadę. Do predatorów (Livi, Compress, coś z Tyranno, coś z Fosso) dodam Crabro, Willamsii, Chipokae z obecnego zbiornika.

3 godziny temu, Bojar napisał:

Poczekaj. Pretendent do tronu szybko zarządzi ;) Niebieskowargi to kawał bydlaka jak na mbunę.

Mam taką nadzieję, bo mam samca Chipokae, który w trakcie tarła znęca się nad wszystkimi rybami, ostatnio upatrzył sobie największego samca Crabro i prawie go zajechał. Na szczęście to silne ryby. Poniżej aktualna fotka Williamsii, na oko coś koło 20cm.

image.thumb.jpeg.a84c02ffab2972d49889cf1874b62424.jpeg

 

  • Lubię to 2
Opublikowano
Godzinę temu, bojack napisał:
4 godziny temu, Tomasz78 napisał:

Największe to

Fossorochromis

Tyrannochromis

Buccochromis

N. Linni

Fuscoteaniatus

Venustus

No właśnie na tym kończy się moja wiedza i pewnie tak będę budował obsadę

To nie wszystko, takie 30-35+ to jeszcze

aristochromis

champsochromis

chilotilapia rhoadesii

Rhamphochromis są ogromne ale nie wiem czy da rady je zdobyć http://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Rhamphochromis/index.html

Taeniolethrinops praeorbitalis

Z dużej mbuny prócz tej którą wymieniłeś w poście 18 to:

Melanochromis kaskazini

Labeotropheus fuelleborni

Metriaclima fainzilberi np: maison reef

Metriaclima greshakei w akwariach rośnie duża, te w afrykarium miały ponad 20 cm

Petrotilapia 

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.