Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Proszę doświadczonych kolegów o popatrzenie na zamieszczony schemat.

Tak to sobie wymyśliłem i mam pytanko czy układ dobrze skonfigurowałem, czy może trzeba coś zmienić?

Schemat układu filtracyjnego.jpeg

Opublikowano

Z tego co pamiętam to Multikani ma wloty chyba na 12mm, więc stłumi ci przepływ. Multikani jest przewidziany na 800l/h więc nawet jak dasz większą pompę na wlocie i wylocie to nic to nie zmieni 😉 
Jeżeli już chcesz dawać dwa bloki to tylko równolegle a nie szeregowo! 

Używałem kiedyś Multikani, ale po jakimś czasie pojawił się problem z ich odkręcaniem (nie było łatwo nawet z dwoma kluczami) i szczelnym zakręcaniem (musiałem się natrudzić żeby dobrze go skręcić, tak by nic nie ciekło 😉).

Poza tym jak dasz 4 moduły to będzie bardzo wysoka konstrukcja, weź pod uwagę fakt, że węże podłączasz w Multikani pionowo i będzie to wymagało dodatkowej przestrzeni w szafce.

Z własnego doświadczenia mogę zaproponować HW 602, 603 lub 604. Co by o nich nie mówić, to od 5 lat ich używam i jestem w pełni zadowolony. 🙂 
Na pewno będą one niższe niż konstrukcja z Multikani, i masz jeden kubełek z dużą pojemnością, łatwym otwarciem, który nie będzie wymagał kombinacji alpejskich przy serwisie 🙂

Oczywiście zamiast HW możesz też zastosować korpusy narurowe - ale też równolegle.
 

  • Lubię to 4
Opublikowano

Instrukcja instrukcją, ale właściwie większość z nas wykorzystuje filtry zupełnie inaczej niż przewidział producent - tzn. np. stosuje prefiltry, bo te wbudowane są zwykle zbyt małe do naszych Malawijskich słoni, albo wręcz kubełki pracują puste z garścią ceramiki i robią tylko za pompę 🙂

Wszystko więc zależy od tego co chcesz mieć w środku i do czego ma służyć ten obieg filtracji - mechanik, biolog czy absorbery, czy wszystko na raz?

W przypadku mechanika, to po pierwsze będziesz miał problem z gąbkami różnej gradacji - do Multikani jest dostępny tylko jeden typ, więc trzeba będzie coś wykombinować.
Po drugie w środku biegnie rurka więc zarówno gąbki jak i watę trzeba będzie nacinać w środku.
Przerabiałem to 😉 i uwierz mi na słowo, że układanie tego w tych małych kubełkach to udręka 😉

W przypadku biologa to nie ma znaczenia - wsypujesz co tam chcesz i gra.

W przypadku absorberów, które zwykle dajesz w skarpecie - znowu pojawia się problem rurki w środku, wokół której musisz wszystko dokładnie rozłożyć - z doświadczenia wiem, że nie jest łatwo 🙂

Poza tym koszt zakupu 2 pomp UniPump 1500, 8 modułów Multikani, grzałki i sterylizatora (nie bardzo wiem po co bo glony są w Malawi wręcz pożądane?) wyniesie dużo więcej niż standardowy kubełek, więc warto poszukać alternatywy.
Rozwiązań jest cała masa: narurowce, kaseciaki, kubełki z prefiltrami i pewnie jeszcze kilka innych.

Pamiętaj jednak, że nawet jak dasz wielką pompę to i tak o przepływie będzie decydowało najwęższe gardło całego systemu, a jak ci to gardło z czasem zarośnie to dodatkowo wydajność leci na łeb 😉 

Polecam kilka moich starych wątków gdzie pisałem o tym co powyżej 🙂

 

 

 

 

 

  • Lubię to 3
Opublikowano

@rafalniski bardzo ładnie to opisał. A jeśli koniecznie chcesz te multikani to wstaw je równolegle. Czyli przed nimi trójnik i węże na oba wejścia multikani a za nimi też trójnik na wyjściach. 

Ja mam tak zrobione z Hw-603. Tak działa od półtora roku. 

Sterylizator jak koniecznie chcesz  kupić to kup ale schowaj do szuflady. Będzie w razie kłopotów, które teoretycznie może nigdy się nie pojawią. 

Tak na oko tak te multikani wydają mi się bardzo kiepskim wyborem do Malawi. Może prościej Ikola 400max albo 600max. Będzie tanio i dobrze. 

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Nie odniosę się do całego schematu a jedynie to jednego z jego elementów.  Chodzi mi o pompę Uni Pump 1500. Jak przeczytasz naprędce poniższy temat z linku,  to poznasz moją opinię o tej pompie.  Miałem dwie takie pompy. Jak na początku bardzo je zachwalałem to od posta nr 51 wręcz odwrotnie.  Może to tylko  ja miałem takie perypetie? Osobiście nie polecam. Co i jak zrobisz to Twój wybór.

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Godzinę temu, jarek1969 napisał:

Dzięki Panowie. Spróbuję z tymi trójnikami.

Taka mała podpowiedź - jak trójniki to najlepiej tego typu: 
https://allegro.pl/oferta/lacznik-plastikowy-trojnik-y-nylon-na-waz-16-mm-9152491870

Odpuść sobie raczej takie zwykłe:
https://allegro.pl/oferta/trojnik-y-16mm-do-linii-kroplujacej-3x-linia-2szt-12211998892

Te nylonowe mają dużo większy prześwit - te zwykłe mogą mieć w środku tylko 10/12 mm co znacząco zdławi przepływ wody.
Alternatywa - zastosować trójniki na 20mm ale nie wiem czy uda ci się wtedy naciągnąć na nie węże 🙂

Przed zakupem proponuję odwiedzić market budowlany i pomacać sobie to co tam znajdziesz na dziale nawadnianie - uwierz mi, spędziłem tam łącznie kilka godzin zanim wypracowałem zadowalające mnie rozwiązanie 🙂 

Opublikowano

Słuchajcie Panowie!

Teraz dopiero mi się zaświeciła żarówa.

Jak uruchomić ten zestaw w sposób bezpieczny aby niczego nie popsuć na starcie?

Grzałka i lampa UV wiadomo to przepływowe rury, ale pompki przecież muszą dostać wody.

Jak to wystartować?

Opublikowano
50 minut temu, jarek1969 napisał:

Jak to wystartować?

Witaj
Zastosowanie pompy przed filtrem skraca jej żywotność. Przyczyną jest zasysanie drobinek piasku, dla każdej pompy jest to szkodliwe. Pompa przed filtrem mocniej tłoczy niż pompa zainstalowana za filtrem. Aby uruchomić taki układ musisz zalać go wodą i dopiero odpalić pompę. Jak dla mnie taki układ jest dziwny.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.