Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Taką sobie aranżację ułożyłem.

Zastanowię się jeszcze nad podłożem.

Bez podłoża jest dużo kryjówek dla narybku. Z podłożem będzie mniej. 

Kamienie są stabilne. Te Nero Ebano wręcz kleją się do siebie. Najmniej stabilny jest ten położony najwyżej.

Ka1.jpg

Ka2.jpg

Ka3.jpg

Ka4.jpg

Ka5.jpg

Ka6.jpg

Ka7.jpg

Opublikowano

Dziękuję za komentarz.

12 godzin temu, TOMEKSIEDLCE napisał:

ten wysoko położony  kamień może polecieć kiedyś .

Chciałem nim zakryć wylot z filtra.

Wbrew pozorom ten kamień całkiem nieźle się trzyma, bo jest położony na innym dużym płaskim. Ale nic go nie dociska i można nim lekko gibać. Dla świętego spokoju mógłbym dokleić go silikonem.

Opublikowano

Ja mam trochę inne spostrzeżenie. Obawiam się, że stworzyłeś sobie z tych kamieni "prefiltr". Cyrkulacja naturalnie wymusi powrót wody w stronę gąbki, a tym samym większość "grubszych" zanieczyszczeń zostanie zatrzymana przez to gruzowisko i będzie tam zalegać. Moim zdaniem hamburg powinien być w całości odkryty, ewentualnie przysłonięty od przodu jednym dużym kamieniem jeśli dążysz do tego aby był niewidoczny.

  • Lubię to 5
Opublikowano (edytowane)

Dziękuję za komentarz. Właśnie na takie uwagi czekam.

Nie zależy mi na zakryciu Hamburga, dobrze zgrywa się z całością. Tylko ta rurka coś mi nie pasowała. Ale może niepotrzebnie?

Pomyślę też nad uszczupleniem i obniżeniem aranżacji. W ogóle jestem raczej minimalistą i wolałbym mniej kamieni niż więcej; ale w tym wypadku chodzi o Mbuna, więc wiadomo o co chodzi. Jest też całkiem prawdopodobne, że zdecyduję się na saulosarium, co powinno tylko pomóc w doborze odpowiedniego, skromniejszego ilościowo gruzowiska. 

Edytowane przez kazikx
próba korekty korektora
Opublikowano

Dziękuję.

Artykuł przeczytałem, nawet cały wątek, kiedy był jeszcze w brudnopisie.

Z czego wywnioskowałem, że dla Mbuna im mniejsze akwarium tym większe gruzowisko/tym więcej grot i kryjówek.

Tak się trochę niekorzystnie (wszelako nie poprawiajmy natury) składa, że dla non-Mbuna może być mniej kamieni, za to powinno być większe akwarium. Dla Mmuba odwrortnie, może być mniejsze akwarium, ale więcej kamieni. Nie składa się więc tak, że im mniejsze akwarium, tym mniej kamieni. I trzeba sobie z tym jakoś poradzić.

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Poddaję ocenie wersję drugą aranżacji tworzonego biotopu.

Ąturaż jest planowany pod (oby!) Saulosarium.

Zeszlifowałem ostre krawędzie odłamków + wyciosałem z kamienia małe kliny, które wcisnąłem w newralgiczne miejsca pod większe kamienie; jeste teraz stabilnie lub przynajmniej w miarę stabilnie.

W stosunku do wersji pierwszej odchudziłem gruzowisko (co oczywiste na fotkach) + za radą Kolegów @TOMEKSIEDLCE i @Bartek_De przesunąłem układ w lewą stronę oraz udrożniłem cyrkulację wody likwidując potencjalny efekt preflitra.

 

w2a.jpg

w2b.jpg

w2c.jpg

w2d.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

+ Podłoże.

Z dobraniem do Nero Ebano miałem większy kłopot niż z wyborem samego kamienia. Natomiast w porzuconej wersji z otoczakami miał być żwir rzeczny i w tym wypadku dobór był łatwy oraz naturalny.

"Szukajcie a znajdziecie". Znalazłem na zasadzie: swój do swego, italskie do italskiego, Bardiglio do Nero Ebano.

Bardzo przyjemny w dotyku żwirek. Niezliczona ilość maleńkich otoczaków.

Mam też cały pojemnik kamyków zebranych na plaży. I te przyjemne w dotyku - długo i cierpliwie szlifowane przez żywioł. Wykorzystam je do rozrzucenia po podłożu.

Na koniec... Miałem również pomysł na wyłożenie całej podstawy akwarium łupkiem Nero Ebano, bez dodawania żwiru. Uznałem jednak, że to zbyt czasochłonne (przycinanie płyt pod wymiar akwarium) i kosztochłonne. Kupiłem nawet kawałek takiego łupka do przymiarki i całkiem fajnie to wyglądało.

podkład MK światło.jpg

kamyczki zebrane na plaży.jpg

kamyczki z plaży w MK.jpg

  • Lubię to 4

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak w temacie kupie Pseudotropheus sp acei Luwala Reef , najlepiej dorosłe osobniki , młodzież też wchodzi w grę. 😀 
    • Dzięki za rozwianie wątpliwości. Cieszy mnie, że zielenice tak wystartowały. Możliwe, że niebawem zamontuje troche mocniejsze światło żeby jeszcze im w tym pomóc. Nie będę przesadzał bo akwarium i tak stoi frontem do okna północnego. Jeśli chodzi o to czemu czekałem rok to po prostu w tamtym roku zrobiłem 3/4 roboty i odsunąłem akwarium na dalszy plan. Musiałem pozałatwiać sprawy i rozwiązać problemy, później sam nie wiem czemu czekałem. Ważne, że w końcu są ryby i wszystko dobrze się kręci
    • To są normalne zielenice, za 2-3 miesiące będziesz miał kamienie pokryte pięknym, zielonym zamszem. Sinice tworzą takie paskudne szaro-turkusowe plechy, od razu widać, że to jest coś, czego nie chcesz w akwarium.  Bardzo fajne rumowisko, ale dla czego aż rok czekałeś? Zwykle akwarium jest dojrzałe po miesiącu.
    • Witam serdecznie, mam zapytanie odnośnie czegoś, co porasta kamienie w moim malawi.  Jeśli chodzi o temat glonów i tego typu rzeczy jestem zielony w temacie. Moje akwarium etap okrzemków przerabiało dosyć dawno temu i wyglądało tak: Długo chodziło bez mieszkańców. Po około roku, gdy kamienie były już czyste wpuściłem ryby. Wydarzyło się to dwa tygodnie temu i akwarium z takiego: zmieniło się na takie: Na żywo dużo lepiej widać zieleń, jest jej bardzo dużo. Podejrzewałem, że jak zasiedlę akwarium to pojawią się też glony. Dodatkowo akwarium stoi na przeciwko okna północnego więc dostaje sporo światła. Nie mniej jednak nadal zastanawia mnie czy to mogło stać się tak szybko. To, co skłoniło mnie do napisania tego postu to dziwne punkty na omawianych kamieniach. Występują z różnorodną częstotliwością i odbiegają kolorem od reszty zielonych porostów na kamieniach. Tutaj fotki: Chodzi mi o te niebieskawo-zielonkawe kropki. Jestem wzrokowcem a ten kolor wydaje mi się mało naturalno-bezpieczny(?) I zacząłem się lekko martwić. Wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się od ludzi bardziej doświadczonych. Co to może być? A przede wszystkim czy to powód do zmartwień? Jak mówiłem - o ile ryby i samo malawi pod względem wiedzy nie jest mi obce tak glony to inna para kaloszy. Z góry dziękuję za pomoc. 
    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.