Skocz do zawartości

PROBLEM Z PIACHEM


barthez2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Od jakiegoś czasu pojawiają mi się w baniaku bąbelki powietrza pod piaskiem kwarcowym jakieś 1-3cm w dół.Co ciekawe robi się to tylko przy przedniej szybie.Piasek w tym miejscu zmienia kolor z białego na brązowy.Walczę z tym mechanicznie ale nic to nie daje.Po rozgrzebaniu piasku,przy podmiankach wody,w tym fragmencie akwa za tydzień jest to samo.Wczorajsze wyniki to;Ph-8,No2-0,No3-0.Czy to może być wina wody?Bardzo proszę o radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli normalka.Tylko denerwuje mnie ten kolor piachu.Akwa w oryginale było oklejone przy dolnej krawędzi paskiem taśmy jakieś 5 cm.Zerwałem to bo mi się nie podobało.Gdybym zostawił to nie wiedziałbym nic o takim incydencie,zakładając że coś by się w ogóle pojawiło pod piachem.Jestem już spokojniejszy,dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego coś mi sie tu nie podoba.

Po pierwsze z tych bąbelków potem mogą się zrobiś strefy beztlenowe i inne ustrojstwa. Najlepiej wpuścić świdry i po każdej podmianie mieszać piasek.

Druga sprawa poważniejsza może to woda. Powiedz jakie masz testy bo w NO3=0 nie uwierze. Więc albo testy do bani albo coś kręcisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yaro ma racje

czester - te bable to tlen produkowany przez glony, z tego sie strefu beztlenowe nie robia za bardzo

przy przedniej szybie to zjawisko normalne

ale tak czy siak wzruszac dno by sie recznie przydalo, jesli ktos nie chce miec swiderkow, nie kazdemu musza sie podobac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez paniki bo wszyscy macie trochę racji ale czesten nie kombinuj pod górkę :wink: że to filtracja woda itd.

Tak jak yaro i adi pisała prze przedniej szybie często rozwijają sie glony i jęsli nalot na szybie towarzyszący tym babelkom jest zilekonkawy lub brązowawy to jest w miare oki, jesli jednak zaczyna zmieniac kolor w szrości a w koncu czarny to jest problem - bo to oznacza rozwój stref beztlenowych, dlatego do piasku poleca sie świderki a i tak podczas odmulania warto paluchami w piachu pogrzebać i to solidnie.

Co do smierdzących bąbli to tez nie tak ze smierdzi to co przy szybie tylko to co ciut dalej, bo zjawisko może iść równolegle tzn przy smej szybie mamy glonki te dobre co widzą słoneczko a już centymetr dalej jest smierdząca strefa mroku :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Od jakiegoś czasu pojawiają mi się w baniaku bąbelki powietrza pod piaskiem kwarcowym jakieś 1-3cm w dół.Co ciekawe robi się to tylko przy przedniej szybie.Piasek w tym miejscu zmienia kolor z białego na brązowy.Walczę z tym mechanicznie ale nic to nie daje.Po rozgrzebaniu piasku,przy podmiankach wody,w tym fragmencie akwa za tydzień jest to samo.Wczorajsze wyniki to;Ph-8,No2-0,No3-0.Czy to może być wina wody?Bardzo proszę o radę.

Czester nikt nie neguje że w piachu moze dojść do stref beztlenowych, ale barthez opisuje swoją sytuację z której wynika tylko ze są to glony, tym bardziej że pisze że robi się to tylko przy przedniej szybie, więc nie mówi nic o smrodku itp.

Więc generalnie w tym przypadku stwierdziłem ze są to glony, natomiast to co piszesz może być konsekwencją zaniedbania i dlatego każdy powinien czasami ten piaseczek "poruszyć" aby się żadne świństwo nie zalęgło. Natomiast jak każda walka z glonami w naszym biotopie jest zawsze przegrana tak i Tobie barthez życzę przyzwyczajenia się do tego, lub przyklejenia paseczka co i mnie by się również niepodobało, więc dlatego czasami wzruszam piasek a codziennie pomagają mi świderki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Co do ogromnego spadku popularności akwarystyki w ogóle, to się nie zgodzę. W Niemczech markety budowlane takie jak OBI mają potężne działy akwarystyczne, całe aleje zastawione sprzętem i zbiornikami z rybami i roślinami. U mnie w mieście są takie trzy. Markety budowlane to nie sklepy prowadzone przez pasjonatów z miłości do czegoś. Jak by było źle, to by to miejsce wykorzystali inaczej. A te działy funkcjonują i czasem widzę, że ciężko się dopchnąć do sprzedawcy, żeby ci gupika złowił. Natomiast przedstawicieli naszego biotopu tam jak na lekarstwo. Pływa parę sztuk czasami, często pod błędną nazwą, o jakości nie chce się pisać . Biotop Malawi jest jednak w skali akwarystyki niszowy, wymagający większych zbiorników, trochę wiedzy i specyficznych upodobań u akwarysty. Jako taki jest bardziej podatny na kryzysy wszelkiej maści i teraz obserwujemy tego skutki w postaci kłopotów u sprzedawców, którzy skoncentrowali się tylko na nim.
    • To ma być biologia? Czy mechanik ? Sump jest słabym mechanikiem, a biologia nie potrzebuje mocnego przepływu. U mnie przy 2500 l jest około 1000 l i spokojnie daje radę,  a rade daje nie przez przepływ tylko przez ilość i jakość mediów filtracyjnych.
    • Ciekawe spostrzeżenie, choć modę obstawiałbym bardziej w przypadku zbytu na skalary, o czym pisał @Bojar w kontekście planowanej przez p. Darka Gażę zmiany profilu hodowli - i zgodziłbym się raczej z @pulpet i @crav, że coraz większą rolę odgrywają ceny wszystkiego ... i, moim zdaniem, ludzka wygoda. Dużo mniej wiedzy, techniki, kosztów i czasu taki gekon pochłania, a można wyjąć, pogłaskać, długo żyje... Terrarium z płyty sklepie każdy, kto nie ma dwóch lewych rąk. Do chomika/świnki morskiej wstyd się teraz przyznać, a gekon lamparci / orzęsiony / chiński brzmi egzotycznie. 😉 Jak wzrosły ceny szkła, każdy wie. Ile kosztuje prąd - przy wymagającej w naszym biotopie filtracji - również. To są dwa główne czynniki, wydaje mi się. A jeśli ktoś już się wykosztuje na wszystko i np. nie dobierze w przemyślany sposób obsady, to stwierdzi, że lepiej spokojniejsze skalary, bo "pyszczaki się gryzą". 😐 Jeśli ludzie w obecnych czasach oglądają każdą złotówkę dwa razy i wydatki (początkowe i bieżące) związane z naszym hobby wpływają na jego mniejszą popularność, to mniej lub bardziej niszowe biotopy jak Malawi pierwsze dostaną po d***. Sad but true.
    • Nie 8k, tylko 32k A jaki przepływ przy 10000L wody?
    • Zaczynam się gubić? Po co Wam przepływ przez sump rzędu 8 tys. litrów ?
    • Zobacz na ceny wszystkiego w sklepach, posłuchaj muzyki w radio, zobacz gazety w kiosku... itp itd
    • @triamond no trochę przerażające są te przepływy i średnice rur. Według tabelki fi50 grawitacyjnie, to jakieś 8300L - mało. Mam po jednej stronie 3 rurki Fi50, a jedna musi iść na rewizję. Czyli będzie dodatkowe wiercenie. Komin i tak można zasypać K2, można się też pokusić o jego fluidyzację. Gruby temat
    • Ja myślę, że nie inflacja i nie covid, tylko moda. W niedzielę byliśmy w Hali EXPO w Łodzi na Egzotycznych Zwierzętach. Ludzie przy stoiskach co wchwilę wydawali setki złotych na kupno różnych gadów i zwierząt oraz akcesoriów. Akwarystyka cieszyła się słabym zainteresowaniem w porównaniu zresztą. Gekony sprzedawały się jak ciepłe bułeczki.
    • Na szybkie odbicie bym nie liczył. Jak się wykruszą mali i średni rzetelni  hodowcy, znikną stada zarodowe przyzwoite jakościowo i dostęp do tańszych ryb, to ciężko będzie o nowych zapaleńców. Starczy poczytać forum, raczej niewielu zaczyna od dużych zbiorników i z pełną świadomością inwestuje większą kasę w obsadę. To raczej metoda małych kroczków, niewielki zbiornik, poszukiwanie ryb "po taniości". Potem , ci poważnie zarażeni bakcylem idą dalej, ale ciężko się będzie zarazić, bo nie będzie czym. W Niemczech obserwuję identyczną sytuację. Kilka lat temu wyszukałem sobie parę hodowli w okolicy gdzie mieszkam, albo obok których przejeżdżam regularnie. Tak w promieniu 250 km. było ich +/-  10. Od dużych, cieszących się renomą, poprzez średniaków do garażowo piwnicznych, często nieoficjalnych, takich bez szyldu i kasy fiskalnej. Ale można było trafić ciekawe, fajne jakościowo ryby często naprawdę w rozsądnych cenach. Teraz zostały 3 z czego dwie wyraźnie straciły na polocie i jakość oraz asortyment poleciały na łeb.  Szczerze, to trupem wieje i obawiam się że długo nie pociągną. I jeden ostry gracz, który ma ogromny wybór i ryby naprawdę top, asortyment ciągle się rozwija, ale ceny zdecydowanie wysokie.  Czyli niebawem będzie tak, że albo drogo, albo wcale. Zakładam, że osoby zaczynające przygodę z Malawi raczej odpuszczą, niż jak pisał  @TomekT kupią obsadę na raty. Tak, że przynajmniej na razie wielkich szans na to, że popularność Malawi będzie rosła nie widzę. 
    • Jakoś śrubunki trzeba będzie włożyć ( i mieć do nich dostęp ? ) ... 32000l/h   ok.  4 sztuki po 2 cale (https://aquariumscience.org/index.php/14-5-piping/) lub więcej mniejszych, na to siatka o oczkach mniejszych niż K1  Gąbka 5ppi ? i zasypać K1. Wyjąć łatwo - pływa. Rewizje ? 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.