Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.Od jakiegoś czasu pojawiają mi się w baniaku bąbelki powietrza pod piaskiem kwarcowym jakieś 1-3cm w dół.Co ciekawe robi się to tylko przy przedniej szybie.Piasek w tym miejscu zmienia kolor z białego na brązowy.Walczę z tym mechanicznie ale nic to nie daje.Po rozgrzebaniu piasku,przy podmiankach wody,w tym fragmencie akwa za tydzień jest to samo.Wczorajsze wyniki to;Ph-8,No2-0,No3-0.Czy to może być wina wody?Bardzo proszę o radę.

Opublikowano

zwykły rozwój glonów, przy przedniej szybie jest światło więc to rośnie, ja również co tydzień przy podmiance pozbywam się tego aby po tygodniu rozpocząć od nowa

Opublikowano

Czyli normalka.Tylko denerwuje mnie ten kolor piachu.Akwa w oryginale było oklejone przy dolnej krawędzi paskiem taśmy jakieś 5 cm.Zerwałem to bo mi się nie podobało.Gdybym zostawił to nie wiedziałbym nic o takim incydencie,zakładając że coś by się w ogóle pojawiło pod piachem.Jestem już spokojniejszy,dzięki.

Opublikowano

Kolego coś mi sie tu nie podoba.

Po pierwsze z tych bąbelków potem mogą się zrobiś strefy beztlenowe i inne ustrojstwa. Najlepiej wpuścić świdry i po każdej podmianie mieszać piasek.

Druga sprawa poważniejsza może to woda. Powiedz jakie masz testy bo w NO3=0 nie uwierze. Więc albo testy do bani albo coś kręcisz.

Opublikowano

yaro ma racje

czester - te bable to tlen produkowany przez glony, z tego sie strefu beztlenowe nie robia za bardzo

przy przedniej szybie to zjawisko normalne

ale tak czy siak wzruszac dno by sie recznie przydalo, jesli ktos nie chce miec swiderkow, nie kazdemu musza sie podobac :)

Opublikowano

A jaką masz filtracje?


Adi w takim razie co to są te bomble i dlaczego jeśli się ich nie rusza i po 4-5 miesiącach puści śmierdzą na potęge?

Opublikowano

Bez paniki bo wszyscy macie trochę racji ale czesten nie kombinuj pod górkę :wink: że to filtracja woda itd.

Tak jak yaro i adi pisała prze przedniej szybie często rozwijają sie glony i jęsli nalot na szybie towarzyszący tym babelkom jest zilekonkawy lub brązowawy to jest w miare oki, jesli jednak zaczyna zmieniac kolor w szrości a w koncu czarny to jest problem - bo to oznacza rozwój stref beztlenowych, dlatego do piasku poleca sie świderki a i tak podczas odmulania warto paluchami w piachu pogrzebać i to solidnie.

Co do smierdzących bąbli to tez nie tak ze smierdzi to co przy szybie tylko to co ciut dalej, bo zjawisko może iść równolegle tzn przy smej szybie mamy glonki te dobre co widzą słoneczko a już centymetr dalej jest smierdząca strefa mroku :wink:

Opublikowano

No tak mars ale bąbelki widzimy przy szybie tylko jednak są na całej powierzchni.


Tak czy siak świderki choć bardzo pomagają piasek wymieszać warto by żadne świństwo się tam nie gromadziło.

Opublikowano
Witam.Od jakiegoś czasu pojawiają mi się w baniaku bąbelki powietrza pod piaskiem kwarcowym jakieś 1-3cm w dół.Co ciekawe robi się to tylko przy przedniej szybie.Piasek w tym miejscu zmienia kolor z białego na brązowy.Walczę z tym mechanicznie ale nic to nie daje.Po rozgrzebaniu piasku,przy podmiankach wody,w tym fragmencie akwa za tydzień jest to samo.Wczorajsze wyniki to;Ph-8,No2-0,No3-0.Czy to może być wina wody?Bardzo proszę o radę.

Czester nikt nie neguje że w piachu moze dojść do stref beztlenowych, ale barthez opisuje swoją sytuację z której wynika tylko ze są to glony, tym bardziej że pisze że robi się to tylko przy przedniej szybie, więc nie mówi nic o smrodku itp.

Więc generalnie w tym przypadku stwierdziłem ze są to glony, natomiast to co piszesz może być konsekwencją zaniedbania i dlatego każdy powinien czasami ten piaseczek "poruszyć" aby się żadne świństwo nie zalęgło. Natomiast jak każda walka z glonami w naszym biotopie jest zawsze przegrana tak i Tobie barthez życzę przyzwyczajenia się do tego, lub przyklejenia paseczka co i mnie by się również niepodobało, więc dlatego czasami wzruszam piasek a codziennie pomagają mi świderki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.