Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@bojack szybka akcja! Kupiłem chyba jedyny dostępny stacjonarnie w Częstochowie napowietrzacz na baterie. Tylko jeden sklep miał i jedną sztukę. Nawet nie drogo jak na sklep, bo 43 zł. 

Krótko pisząc, nawet daje radę. 

20220113_192652.thumb.jpg.bd5f32e1408c14ba6799ab9a72a7a037.jpg

20220113_192507.thumb.jpg.fe02c020a419fe3cacf50238fa516593.jpg

  • Lubię to 5
Opublikowano

Prądu nie było w końcu od 15:00 do 17:45. Co jakiś czas zerkałem czy nie siedzą pod taflą, ale pływały cały czas żywiołowo.

Odłączyłem prąd od akwarium i filtracje włączałem stopniowo. Najpierw falownik, a w kubłach stopniowo zwiększałem moc. Najgorzej jak dostały strzała od oświetlenia - LDP v5 od razu załączył zaprogramowane natężenie światła. Jednak po około 10 minutach już pływały normalnie.

Zmierzyłem o 20:30 parametry: NH3 i NO2 niewykrywalne, PO4 znikome, NO3 około 20 do 25, więc trochę podskoczyło.

Chyba tyle :)

  • Lubię to 2
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

W niedzielę wieczorem wracam, a tu w jednym kącie zbiornika samiczka (zajęła około 1/5 akwarium). Jak wściekła (chwilami wygląda jak samiec) wszystko przegania co podpływa. Patrzę na pyszczek i wszystko jasne. Samiec pokornie pływa w drugim kącie zbiornika.

20220126_211626.thumb.jpg.3e6f42c22cd4d88f15619a8988a36fd1.jpg

Cały zbiornik prezentuje się na chwilę obecną tak:

20220126_211644.thumb.jpg.e2c0842b712148f93b91ea66f98824b0.jpg

Jego dni są już policzone, ale co dalej ze starą gwardią. Polubiłem ich. Ktoś mi zasugerował aby wziąć całkowicie nową obsadę. Rozważam taką opcję aby wziąć od jednego hodowcy, nawet na dwa lub trzy razy, ale tylko od jednego. Faworyta już mam, ale brakuje mi u niego dwóch gatunków.

Obsada cały czas się ociera. Obstawiam przywry. Sięgam pamięcią i pierwsze ryby, które trafiły to młodziutkie acei i myślę, że to od nich się zaczęło, bo chyba się ocierały, a nic innego przez kilka dni nie pływało. Nie występują u ryb żadne objawy oprócz tego, że raz na kilka minut, któraś z ryb zatrzęsie głową lub ociera się ale zdecydowanie bardziej pyskiem (niż brzuchem) tak, że prawie obraca się o 180 stopni. Czasami chaotycznie po kilka razy, czasami raz delikatniej. Razem z @triamond stosowaliśmy różne kuracje m.in. podawane w pokarmie amoksiklav czy MLP. Wcześniej Bactotabs, raczej dzięki któremu szybko rozwiązał się problem pojawienia się ciągnących odchodów.

Gdy będę robił przesiadkę to stary baniak tymczasowo planuje postawić na drugiej ścianie, aby na spokojnie ustawić nowy. Zastanawiam się teraz, czy gdy będę przenosił zbiornik na ścianę obok to nie wyjąć skał, piasku, a starej wody zostawić około pół zbiornika. Wtedy MLP (ew. metronidazol) mógłbym dać, ale tym razem do wody w bardziej sterylnych warunkach. Nie wiem też co z biologią, boje się aby nie przenieść nic do nowego akwarium.

  • Lubię to 4
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Akwarium sprzedane, część obsady również. W między czasie samica hary wypuściła 13 sztuk już sporo podrośniętych maluchów.

Na tą chwilę w akwarium 50 L pływa:

Metriaclima sp. 'msobo' - 7 szt
Pseudotropheus cyaneorhabdos 'maingano' - 1 szt
Pseudotropheus crabro - 4 szt
Pseudotropheus sp. 'acei' - 5 szt
Iodotropheus sprengerae - 4 szt
Chindongo sp. elongatus mphanga - 4 szt

Plus w wiaderku 10 L młodzież Cynotilapia sp. 'hara' Gallireya Reef.

Czekam na przyjazd Mistrza za 10 dni.

20220222_212221.thumb.jpg.f22ab8753aa3759feae199829e1c3edb.jpg

20220222_212333.thumb.jpg.bea2ce7fd3c915a2d75938ff16139ee2.jpg

Edytowane przez ziemniak
  • Lubię to 3
Opublikowano
On 1/13/2022 at 7:54 PM, ziemniak said:

napowietrzacz na baterie.

Widać silniczek - jak porównanie wydawanych dźwięków z brzęczykiem (cewkowym)?

Opublikowano

@r10 jest głośny i tyle - nie ma co porównywać, ale daje radę przez kilka godzin. Taki oxypro, którego teraz używam jak widać wyżej to można przy nim głowę położyć i spać, oprócz bąbelek, bo te hałasują okropnie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.