Skocz do zawartości

Nimbochromis livingstoni vs venustus. Podobieństwa i różnice w ubarwieniu młodych osobniów.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Adnotacja @Bartek_De

Posty zostały wydzielone z tematu kolegi @pulpet Poniższy cytat jest jego autorstwa.

 

I tak oto to nimbo płci bliżej nieznanej stało się częścią mojej załogi. Jakieś 7-8 cm.

1358174473_IMG_20210922_1952422.thumb.jpg.c398af1f0b9b98d42922d544cd82534b.jpg

Na razie zwiedza i obwąchuje i jego obwąchują 😀 Hodowca karmił  granulatami.  Zobaczymy czy będzie robił robotę.

Dziękuję wszystkim za rady.

I jeszcze dopytam dla spokojności, bo im więcej zdjęć oglądam, tym mniej pewny jestem. Nie jest to przypadkiem N. venustus?. Non mbuna nie moja bajka a tych ciapatych  więcej jest jak się okazuje😀

 

Tu zaczyna się odpowiedź kolegi @Tomasz78

W dniu 22.09.2021 o 19:59, pulpet napisał:

I jeszcze dopytam dla spokojności, bo im więcej zdjęć oglądam, tym mniej pewny jestem. Nie jest to przypadkiem N. venustus?.

Obawiam się że to mieszaniec venustusa z livingstoni. Twoja ryba ma cechy obu gatunków, coś ten hodowca to albo sam nie wie co ma albo coś oszukuje.

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Tomasz78 napisał:

Obawiam się że to mieszaniec venustusa z livingstoni. Twoja ryba ma cechy obu gatunków, coś ten hodowca to albo sam nie wie co ma albo coś oszukuje.

Uważam podobnie jak Tomasz. Jest to albo mieszaniec, albo po prostu Venustus zresztą takie było moje pierwsze skojarzenie jak zobaczyłem fotkę, za bardzo wpada w zieleń. Ale to już kwestia oddawania barw mojego monitora i Twojego aparatu.

Tak wyglądał Livingstonii od Mroza za raz po wpuszczeniu do baniaka (po 6 godzinnej podróży pociągiem😉) Zdjęcie słabe, bo to stopklatka z filmu.

VideoCapture_20210917-001001.thumb.jpg.18b788bc04a7660972a24475a12313c9.jpg

Wiem, że Twój jest młodszy i dużo mniejszy, ale zwróć uwagę, że u Livingstonii plamy rozlewają się jakby w poziomie i często (jak nie zawsze) są połączone, a u Venustusa plamy rozlewają się w pionie i raczej się nie łączą.

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 4
Opublikowano (edytowane)

Ja grzebiąc w necie odniosłem wrażenie, że fotografie tych dwóch gatunków są stosowane zamiennie. Już w pewnej chwili zgłupiałem. A jeszcze poczytałem opisy i porady jak je odróżnić we wszystkich językach świata i po lekturze tego jestem w stanie stwierdzić, że może to być nawet papużka falista. Tyle konkretów znalazłem😀 

Ogólnie hodowiec zostanie dla zasady przesłuchany, ale co by nie zeznał ryba trafiła do mnie więc "problem" mój. Mam nadzieję że co by to nie było, spełni funkcje eliminatora narybku. Z tego co się zorientowałem to N. venustus też powinien temat ogarnąć. Co z tego wyrośnie się okaże, pozostaje obserwować i interweniować gdyby zaczął za bardzo rozrabiać. Kłopotem może być  oddanie go jak wyrośnie, jeśli to mieszaniec. Ale nie mam zamiaru martwić się na zapas. Nie ja pierwszy i nie ostatni, który nie wie co to pływa. Ryba pojedyncza, nie będzie rozmnażana, więc tu problemu nie ma. A że może kundel, cóż, bywa.

Edytowane przez pulpet
  • Lubię to 6
Opublikowano (edytowane)

Dziękuję @Tomasz78 za link. Rybol wczoraj był po transporcie, krótkim, ale zawsze, i zestresowany nowym miejscem. Różnie się wtedy barwią ryby Dzisiaj po pracy go obadam na spokojnie już.

Hodowca klnie się, że powinien być livingstonii, venestusy trzyma.gdzie indziej, pomyłka wykluczona, bardzo tego pilunuje, sugestia krzyżówki wywołała święte oburzenie. Jak mi się nie podoba to odda pieniądze. Ryby z powrotem nie chce. Ogólnie dotknięty do żywego😉. Chwilę mi zeszło, zanim go przekonałem że nie chodzi o winy, zwroty i żadne takie, a po prostu chcę wiedzieć co za rybę mam. W każdym razie albo taki znafca, albo faktycznie ja się czepiam, a podejrzliwością zaraziłem forum. Dajmy rybie pływać, zobaczymy co urośnie.

 

Edytowane przez pulpet
  • Lubię to 3
Opublikowano

Zobaczymy za jakiś czas jak będzie nimbo wyglądał, może zrobisz mu dziś jeszcze kilka fotek w różnym świetle i z różnych stron.

Co do hodowcy to 2 możliwości - albo sam nie wie że ryba jakaś nie taka, albo wie i będzie szedł w zaparte, nigdy się nie przyzna, ewentualnie zwali winę na kogoś innego, że już takich rodziców dostał itp. Nieważne.

Jeśli rybka jest krzyżówką to będzie interesujące jaką strategię polowania obierze. Oba gatunki polują inaczej. W opisach ryby często są mylone i venustusowi przypisuje się polowanie takie same jak u livingstona a to nie do końca prawda. Livingstoni poluje na zdechlaka leżąc udaje zdechłą rybę, natomiast venustus poluje podobnie ale nie do końca leży tylko robi taki jakby przysiad i atakuje z przysiadu, tak bynajmniej ktoś kiedyś pisał, ja mając oba gatunki razem nie zaobserwowałem u venustusa takich zachowań, ale livingstoni często u mnie w akwa polował na zdechlaka.

Z moich obserwacji a miałem oba gatunki jednocześnie jak wyżej wspomniałem wynika że venustus poluje w toni wodnej poprzez szybki pościg za małą rybą. Ale może to być tylko jedna ze strategii polowania venustusa, u siebie zaobserwowałem pościg za małą rybą oczywiście bardzo skuteczny co mnie zdziwiło bo nigdy wcześniej nie widziałem u pyszczaków takich zachowań. Młody osobnik nie uciekał miedzy kamienie tylko uciekał w toni wodnej co mnie również zdziwiło, myślę że ten młody uznał goniącego za rybę która goni go bo przepędza ze swojego terytorium, nie spodziewał się że goniący chce go zjeść, ja też się nie spodziewałem jak to zobaczyłem :D .

 

  • Lubię to 4
Opublikowano (edytowane)

Nimbo wielkiej metamorfozy nie przeszedł. Wybarwiony tak samo jak wczoraj, za to zrobił się ruchliwy i szybki. Ciężko go ostro sfocić.

IMG_20210923_192809.thumb.jpg.c170229bc62ee014b7d9eb4ebabbbdc4.jpg

IMG_20210923_172357.thumb.jpg.a4fab23cda4eec5f95d55f377ae07246.jpg

201813277_IMG_20210923_1946282.thumb.jpg.be66a9e43deacfa38f5210ae6977f5b0.jpg

1349714149_IMG_20210923_1946372.thumb.jpg.e68a599269e094388b637b42f8528821.jpg

Dla mnie najbliżej mu do

http://malawi.si/Malawi/Haplochromises/Nimbochromis/Nimbochromis venustus/slides/Nimbochromis venustus 'Zimbawe Rock'.html

Znalazł sobie swoją przestrzeń między kamieniami do której wraca i jakby zaczynał jej bronić przed innymi rybami. I co chwilę robi z niej krótkie wypady we wszystkie strony. Poza tym miejscem płochliwy, Poganiają go nawet Acei i samice Saulosi.  Pozostaje obserwować, jak się sytuacja rozwinie.

Edytowane przez pulpet
Opublikowano

Teraz to tak bardziej przypomina mi livingstoni ale ciągle coś mi w nim nie pasuje, ciągle widzę cechy venustusa np: żółty spód, płetwy brzuszne, odbytowa, dolna część ogonowej, livingstoni młode mają wszystkie płetwy brązowe a płetwa ogonowa często jest nakrapiana.

Niech sobie pływa, poluje i rośnie, zobaczymy co z niego wyrośnie.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Żeby chciał polować. Rdzawe maluchy mu przed nosem pływają i ani spojrzy w ich stronę. Taki kiler granulatem karmiony. Ostatnio narybek pewnie widział, jak u mamy w pysku siedział. Może potrzebuje czasu, żeby się instynkt obudził. Na razie głodówka dzisiaj. Może to mu pomoże przejść na alternatywne źródła energii🙂

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Raczej polecał bym serpentynit. No i jak pisali moi przedmówcy - biały piasek jest do kitu. Ryby się na nim płoszą i widać odchody.  Plusem jest chyba tylko to że się ładnie komponuje z białymi meblami 😜
    • Dodatkowe pytanie, koledzy wyżej mi zwrócili uwagę, że mój wystrój średnio jest fikcjonalny dla biotopu malawi. Mam możliwość wymienić obecne kamyki na łupki w większej ilości. Zauważyłem, że te łupki mają dosyć nieregularne i ostre krawędzie. Pytanie czy takie łupki mogą myć zagrożeniem dla ryb, np. podczas gonitwy ryba przywali w taką ostrą krawędź?
    • A ja chciałbym natomiast zwrócić uwagę na filtrację - czy jest ona dobra i wydajna to sprawdzi się dopiero w praniu 🙂  Po pierwsze filtr UV na starcie nie jest zalecany - niepotrzebnie wydłuży czas dojrzewania zbiornika. Po drugie podwodna deszczownica (tak jak każda inna) tylko spowalnia przepływ wody z filtra, tak samo jak każde kolanko - zdejmij deszczownie, kolanko z wylotu filtra wewnętrznego wtedy uzyskasz dużo lepszą cyrkulację. A jeżeli już o cyrkulacji mowa to zmorą białego piasku będą widoczne odchody, które albo będą zalegać (przy niewłaściwej cyrkulacji), albo będą widoczne w czasie ich przemieszczania się wraz z nurtem wody. Z kolie białe kamienie szybko obrosną glonami (zielonymi albo jak to zwykle zaraz po starcie brązowymi) - ryby to lubią, ale będzie wyglądało to słabo na białym tle - takie uroki Malawi 🙂 
    • @Tomash Wpisz w SZUKAJ słowo ŚMIERDZĄCA , zaznacz WSZĘDZIE . Z najdziesz parę tematów z podobnym problemem. Może tam znajdziesz podpowiedz.  Masz link do strony na wszelki wypadek:  https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=śmierdząca&quick=1  
    • Hej. Dobrze, że wrzuciłeś zdjęcie bo podpowiem Ci w innej kwestii niż pytasz. Nie o parametrach ale też o komforcie dla ryb. Śnieżno biały piasek plus białe kamienie to nie najlepszy pomysł. Każdemu podoba się coś innego, wiadomo gusta są różne ale niestety rybą to się na pewno nie spodoba. Takie kolory będą odbijały mocno światło co wywoła stres u ryb. Nie będą się wybarwiać i na pewno nie będą się czuły dobrze w takiej aranżacji. Kolejna  ważną kwestią jest ułożenie skał. Masz ich za mało i są ułożone zbyt płasko Ryby z grupy mbuna żyją pośród skał, w grotach i na dużych powierzchniach skalnych. Pooglądaj naszą galerię, może będzie dla Ciebie inspiracją do stworzenia czegoś co będzie dla Ciebie ładne a dla ryb funkcjonalne i chociaż trochę będzie przypominać naturę w której żyją. Trzymam kciuki👍
    • Dzięki za odpowiedź, wstawiam zdjęcie dla lepszego oglądu sytuacji.   Jeżeli chodzi o parametry to NO2  i NO3 niewykrywalne w testach, GH*d około 14, KH*d około 10, ph bliżej 7,6 niż 7,8 i CL2 zero.   Jeżeli chodzi o dojrzewanie to cykl biologiczny raczej się zaczął, bo to o czym nie wspomniałem to na początku wrzuciłem dwa sumiki tymczasowo aby produkowały minimalne odchody i też były bakterie w płynie na początku. BTW sumiki się mają dobrze, ale wiadomo suma nic nie zajedzie i nie jest miarodajny.   Kamieni nie chciałbym usuwać raz, że mi się podobają, dwa że dojechałem do końca budżetu. Więc jeżeli nie będę pewien, że są toksyczne to wolałbym ich nie usuwać.   W sobotę jestem umówiony z hodowcą na odbiór gromadki saulosi. Jak oceniacie ryzyko, jeżeli mierzalne parametry wody są ok, węgiel aktywny zainstalowany w filtrze wewnętrznym działa i sumy wyglądają normalnie? Z góry dzięki za pomoc!        
    • Wieczorową porą: Od zalania zbiornika minęło niecałe 2 m-ce. Ryby pływają już miesiąc, nawet nie wiem kiedy to minęło...😉 Podopieczni rosną w oczach. Są żarłoczni jak piranie. Mam wrażenie, że zjadły by ile bym im nie dał... Ładnie się wybarwiają, pojawiają się już dominujące samce które zaczynają się stroszyć między sobą i samicami. Na chwilę obecną wszystko hula bez problemu🙂 jak widać na zdjęciach udało się wychodować zielony dywan z którego ryby są zachwycone🙂 mam nadzieję, że pokryje większą powierzchnię modułów, wtedy efekt będzie super. Oczywiście nie wszystko zawsze musi być kolorowo... Po zarybieniu i nauce karmienia, różnych próbach, lepszych i gorszych zdarzało się, że część karmy spływała do komina. Kilka razy i w różnych ilościach😕. Skutkiem czego niestety pojawiło się zachwianie parametrów. Testy Kropelkowe JBL. (wzrost NO2 do wartość ok. 0,3). Na szczęście sprawdzałem wyniki codziennie i szybko zareagowałem podkręceniem stałej podmiany wody. Potem wlałem bakterie Prodibio. Zwiększenie podmiany wody niestety spowodowało spadek temp. w zbiorniku do niecałych 20°C. Zasilanie mam bezpośrednio z sieci i w zimie ma ok 8°C. Nie chcąc już obniżać temperatury wody w akwarium, przy stanie N02 na poziomie 0,2 zastosowałem trzymane w pogotowiu Sachem Prime. N02 wróciło do niewykrywalnego poziomu (<0,01) Także, było stresu przez dwa dni ale udało się obyć bez żadnych strat w rybach.  Jeszcze jedną, rzeczą z którą się borykam to ocieranie się ryb. Po przeczytaniu kilku wątków i zastosowaniu chyba już wszystkiego.  Zmiana pokarmu, mocne ograniczenie karmienia, w końcu głodówka, zastosowanie soli akwarystycznej, miałem też preparat Preis Carely Coly-podejrzewajać pasożyty. Nic nie pomogło i ocierały się wszystkie gatunki. Co dziwne nie było to od razu po wpuszczeniu do zbiornika (do nowych parametrów wody) lecz po jakimś czasie. Już teraz nie pamiętam ale pewnie zbiegło się to z wahaniem N02, obniżeniem temp i prawdopodobnie mogło to wywołać u nich stres i rozwój pasożytów. Nie chciałem od razu wlewać lekarstw, więc próbowałem wszystkie lżejszego co tylko wyczytałem w innych wątkach. Jednak pomimo poprawnych odchodów ryb, idąc w stronę pasożytów kończę leczenie Capisolem/Protosolem podawanym w karmie naprzemiennie rano/wieczór. Z tego co obserwuje to pomogło. Odbieranie występuje już rzadziej i nie z taką "natarczywość" jak wcześniej.  Oprócz w/w problemów wszystko śmiga, żyje, rośnie i ma się dobrze. Gratuluję dotarcia do końca lektury😉
    • Cześć kupiłem rybki pod tą nazwą z hodowli od Pana z czech jest ktoś mi wstanie powiedzieć czy jest to rzeczywiście ten gatunek ? Wiem że zdjęcie nie jest najlepsze spróbuję wieczorem przy innym świetle zrobić lepsze. Kupiłem 15 maluchów z myślą o redukcji ale teraz się zastanawiam czy to w ogóle będzie to 😅
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.