Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Za dwa dni dotrze do mnie wygłodniałe stadko maluchów 3-4 cm, po 10 szt. z każdego gatunku, a ja nie wiem czym je nakarmić. Wielka prośba o pomoc.

-Labeotropheus fuelleborni Katale 

-Pseudotropheus acei Luwala 

-Metriaclima  msobo Magunga

-Pseudotropheus elongatus Mphanga  

Co kupić na początek z pokarmów klasy Premium? W jakich rozmiarach? 

Opublikowano (edytowane)

Niewiele się znam ale proponuje Neturefood Premium cichlid rozmiar S. U mnie akurat była wersja plant. Niektórzy producenci piszą że to rozmiar S albo mini ale kule wielkie są czasami. Oczywiście fajne też będą po prostu płatki. Ja u siebie karmię od 4 miesięcy JBL novo Malawi. Pyszności :)

trochę większe kuleczki są w Dainichi Cichlid veggie FX baby. U mnie każda ryba to je, jest amok. 

 

kiedyś do podobnych maluchów kupiłem Tropical soft line africa herbivore, ale kulki są bardzo duże i wiele rybek nie mogło ich jeść. Próbowały ale był kłopot. Dopiero jak podrosły i mają dużo więcej jak 5 cm to jedzą bez problemu. 

Edytowane przez Pikczer
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Waclaw napisał:

Pseudotropheus elongatus Mphanga

Wacku, teraz to Chindongo sp. elongatus mphanga.

Jako podstawę żywienia ww gatunków polecę Ci Tropical Spirulina Super Forte 36% (płatki) https://allegro.pl/oferta/tropical-spirulina-super-forte-36-pokarm-250ml-8465810444

Dodatkowo Tropical Pro Defence https://allegro.pl/oferta/tropical-pro-defence-size-s-100ml-probiotyk-7490770996 (jest jeszcze xxs, ale nie wiem jak małe będziesz miał ryby. Do przemyślenia https://allegro.pl/oferta/tropical-pro-defence-size-xxs-100ml-70g-probiotyk-9520385132) Naturefood Cichlid Plant https://allegro.pl/oferta/naturefood-cichlid-plant-s-130ml-45g-dla-pielegnic-9910519479 to na początek powinno wystarczyć, a na pewno jeszcze ktoś coś doda.

Celowo dałem linki od jednego sprzedawcy, nie dlatego, że chcę go promować, ale dlatego że jest w miarę tanio, będziesz miał wszystko w jednej paczce i darmową wysyłkę jeśli jesteś "Smart".

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 1
Opublikowano

Dzięki Bartku za zwrócenie uwagi co do właściwego nazewnictwa.  I oczywiście wielkie dzięki za podesłane linki. Rano zamówię kpl. Pozdro 

 

3 godziny temu, Pikczer napisał:

Niewiele się znam ale proponuje Neturefood Premium cichlid rozmiar S. U mnie akurat była wersja plant. Niektórzy producenci piszą że to rozmiar S albo mini ale kule wielkie są czasami. Oczywiście fajne też będą po prostu płatki. Ja u siebie karmię od 4 miesięcy JBL novo Malawi. Pyszności :)

trochę większe kuleczki są w Dainichi Cichlid veggie FX baby. U mnie każda ryba to je, jest amok. 

 

kiedyś do podobnych maluchów kupiłem Tropical soft line africa herbivore, ale kulki są bardzo duże i wiele rybek nie mogło ich jeść. Próbowały ale był kłopot. Dopiero jak podrosły i mają dużo więcej jak 5 cm to jedzą bez problemu. 

Przejrzałem Twój  wcześniejszy wątek, i doczytałem sugestie i uwagi kolegów. Skarbnica wiedzy 😀

  • Lubię to 1
Opublikowano

173449592_493491841681762_8627430997164458409_n.thumb.jpg.c6a8950dc0acec5af59e1fbbfc4502d7.jpg

Wszystko kupione na aledrogo od jednego sprzedawcy (trzmiel i pszczoła to moje ulubiony owady - serio je uwielbiam). Jedyny minus to długa wysyłka. W poniedziałek zamówione, przyszło w czwartek. Od innych sprzedawców inne akcesoria akwarystyczne zamówiłem w poniedziałek o 10:30, we wtorek o 13:00 leżały już w paczkomacie. 

Opublikowano

Przyznam, że przy takiej ilości pokarmów i wariantów układania jadłospisu, czuję się nieco zagubiony^_^. Zależy mi na tym, żeby stosować pokarmy klasy Premium, zapewniające możliwie największy dobrostan mieszkańców.

W tej chwili mam:

a.   "jakaś" ? Spirulina size xxs / dostałem od hodowcy/.

b.   pokarm wybarwiający ?? / również od hodowcy/

c.   Tropical soft line Africa Herbivore sinking chips + spirulina + laminaria + chlorella + calanus / zakupione/.

d.   Tropical soft line America sinking sticks + calanus + garlic + astaxanthin + insects kupione/.

Powyższe, pierwsze dwa pokarmy traktuję jako coś zastępczego /chwilowego/. 

Opierając się na sugestii Bartka, a także innych kolegów którzy proponowali i polecali  zakup:

1.    Tropical Spirulina Super Forte 36%- flakes.

2.   Tropical Pro Defonce- size S.

3.   Nature food Cichlid Plant

4.  Omega one freshwater flakes.

prosiłbym o pomoc w zaplanowaniu zakupu brakujących / uzupełniających/ pokarmów z w/w, z uwzględnieniem zamienników, które już posiadam. A może jeszcze innych?  Które z nich należy traktować jako podstawowe, które jako uzupełnienie lub dodatek ? Będę wdzięczny za pomoc w usystematyzowaniu.  

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Ja nie stosuje wcale głodówki, ryby karmię dwa razy dziennie i wcale nie są za grube. Najważniejszy jest umiar w podawaniu pokarmów. 

Edytowane przez Bezprym
  • Lubię to 3
Opublikowano
W dniu 13.04.2021 o 21:10, Waclaw napisał:

Za dwa dni dotrze do mnie wygłodniałe stadko maluchów 3-4 cm, po 10 szt. z każdego gatunku, a ja nie wiem czym je nakarmić. Wielka prośba o pomoc.

-Labeotropheus fuelleborni Katale 

-Pseudotropheus acei Luwala 

-Metriaclima  msobo Magunga

-Pseudotropheus elongatus Mphanga  

Co kupić na początek z pokarmów klasy Premium? W jakich rozmiarach? 

Witaj!

Testowałem już sporo różnych pokarmów i w mojej opinii na tą chwilę mogę tobie polecić te pokarmy dla maluszków o których również wspomniał kolega @Bartek_De  -

1. Tropical Pro Defence XXS (S będzie za duża dla ryb 3-4cm) 

2. Naturefood Cichlid Plant S

3. Spirulina w płatkach np.  Tropical Spirulina Super Forte 36%

A gdy ryby podrosną to wprowadziłbym dodatkowo do diety ryb Northfin Veggie 1mm .

Te 4 pokarmy w zupełności wystarczą ,aby zaspokoić w pełni potrzeby żywieniowe ryb. 

  • Lubię to 4

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.