Skocz do zawartości

Korzeń oraz GH i KH


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No i widać człowiek całe zycie się uczy :).

A tak to jest opierać swoją wiedze tylko na praktyce i na naszych testach.

Ja na dodatek do pomiaru używam również TDS-a ale on już pokazuje wszystkie elementy rozpuszczone w wodzie w jednostkach ppm, która również się zmienia w górę w przypadku używania sody.

Opublikowano

Dzięki wszystkim za informacje, widzę że wszystko trzeba będzie sprawdzić doświadczalnie na własnym baniaku. Dodam jeszcze pare razy sody i chyba wszystko się wyjaśni samo.

Opublikowano
widzę że wszystko trzeba będzie sprawdzić doświadczalnie na własnym baniaku.


zero doświadczeń na własnym baniaku, chyba ze nie ma w nim ryb i doświadczenie nie kosztuje zaadnej ryby zdrowia, wtedy to sobie eksperymentuj.

Każdy "malawista" powie Ci abyś dał sobie spokój z korzeniem.

Ani to pasuje a po drugie woda koloru herbaty lipton tee też niezbyt wygląda i pasuje naszym rybkom.

Opublikowano
widzę że wszystko trzeba będzie sprawdzić doświadczalnie na własnym baniaku.


zero doświadczeń na własnym baniaku, chyba ze nie ma w nim ryb i doświadczenie nie kosztuje zaadnej ryby zdrowia, wtedy to sobie eksperymentuj.

Każdy "malawista" powie Ci abyś dał sobie spokój z korzeniem.

Ani to pasuje a po drugie woda koloru herbaty lipton tee też niezbyt wygląda i pasuje naszym rybkom.



w/g mnie korzeń milca w jego baniaku jest wiodący i pasuje w 100% do biotopu...

ale nie, malawiści często nie będący nigdy nad malawi nie akceptują żadnych dowodów na obecność drzew w tamtym regionie...

jest tylko pustynia i jezioro... ale jezioro za murem, żeby aby nic nie "wpadło przypadkiem" :P


sądzę, że te obawy związane z włożeniem korzenia do baniaka to jakiś utarty, zupełnie niepotrzebny stereotyp... :wink:

pewnie wystarczy przy wkładaniu korzenia "używać głowy" i napewno da się go pogodzić z naszym jeziorem, bez potrzeby zmiany wody w "herbaciany szlak amazonki"


yaro, nie odbieraj tego jako ataku bezpośrednio na Ciebie... oberwało Ci się raczej rykoszetem po ataku na "zastoizm i konserwatyzm" :P

Opublikowano

tylko że korzeń milca to, z tego co pamiętam, jakieś konkretne drewno. I to chyba od gatunku drzewa zależy czy bedzie barwić wode czy nie . Poza tym nie zapominajmy że akwarium milca ma bodajże 500l

Opublikowano

Nie wiem skąd ten atak na mnie :shock: :D

nigdy nie używałem w swoich postach dogmatu że nad jeziorem Malawi nie ma drzew - przeglądajac książki Ada na wielu zdjęciach widać drzewa, po drugie majac Ps. Acei wiem ze w naturze żeruja one właśnie w pobliżu wpadajacych do jeziora drzew. Pomimo tego że w akwariach jakie miałem zawsze miałem korzenie bo musze przyznać ze jest to jeden z najbardziej podobajacych mi się elementów wystroju akwarium wiem ile kłopotu sprawia w zbiornikach naszego biotopu, więc jeżeli widzę że ktoś pyta o korzeń w akwarium - dopiero zaczynajac przygodę z akwarystyką, każdy powinien zaczynać od stworzenia sobie komfortu jak najmniej kłopotów - pomimo mojego koserwatyzmu każdemu zaczynającemu przygodę z Malawi odradzę korzeń - a jako przykład podam siebie - jak poszukacie moich postów z poczatków mojego zakładania akwarium pisałem o korzeniu i w zwiazku z tym że miałem Acei chciałem korzeń aby było blisko do tego co te ryby mają w naturze, pomimo 720l dużego bufora, korzeń sprawiał mi kłopot w nim, wyleciał z akwarium kupiłem sobie inny podobno taki który nie zmienia parametrów wody, ale dalej walczyłem z niskiim pH.

Reasumując nie jestem przeciwko korzeniom w akwarium bo nie ma ich w j. malawi - jestem przeciwny im abyśmy nie szukali sobie dodatkowego kłopotu.

Opublikowano
Nie wiem skąd ten atak na mnie :shock: :D

ale tam zaraz atak... :P

zwyczajny rykoszet :lol:


ale to uzasadnienie akceptuję... wcześniej myślałem, że zwyczajnie nie bo nie :wink:

Opublikowano

Yaro tego korzenia nie wrzuciłem tak na churrraaaa, mimo tego że został zakupiony w sklepie a nie wyciągnięty z jakiegoś bagna to i tak wrzuciłem go wcześniej do wody i mi jej nie zabarwił. Co do obniżania pH przez korzeń to ile piszących tyle opinii, ale generalna konkluzja jest taka że może obniżać ale nie musi trza po prostu sprawdzić. A jak pisałem to sodą już wcześniej podnosiłem pH bo i tak mam za małe (7,4) a spytałem się jeszcze tutaj o parę kwesti w których miałem wątpliwości. A litraż też mam nie najgorszy bo 400L :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.