Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W dniu 24.03.2021 o 23:41, Pikczer napisał:

Granulki z Naturefood i Dainichi, a także płatki JBL Malawi. Po tym zestawie jest czysto. Też mi tu polecono do mojego stadka Tropical pro defence jako dodatek, probiotyk. Bardzo lubią te pokarmy. Mam też Tropical miękkie granulki dla Malawi ale strasznie brudzi. Ryby go lubią, ciamkaja a później skrzelami wylatuje mnóstwo resztek. Momentalnie chmura brudów płynie. Ma też dwie nieco większe ryby i te nie mają żadnego problemu, wszystko zjadają ale dla nich mam jako dodatek Tropical welsi gran. Oczywiście wszystkie ryby muszą się na to rzucić. Nie ważne czy się najadły przed chwilą czy nie. Ale też nie brudzi ten pokarm. Fajny jest. 

Niektóre ryby wolą jeden pokarm inne drugi. Po prostu czekają aż im ten właściwy dam. Takie cwane. Ale to Dainichi Cichlid veggie FX to jest amok. Nie ważne jaki to gatunek , po prostu amok. Walczą momentami o kuleczki. A te moje wielkie sztuki nawet jak będą najedzone aż do przesady to i tak chcą te kuleczki. 

Kupy oczywiście będą ale jest zauważalna wg mnie różnica w kupach po różnych pokarmach. 

Takie moje że to dziwne ale jest mniej kup po lepszych pokarmach i te kupy jakby szybciej znikają. Może głupoty gadam ale nie ma śmietnika strasznego w akwarium. A zanim kupiłem te wyżej opisane pokarmy to był koszmar. Chociaż z 2-3 razy więcej odchodów na dnie a ryby były mniejsze...

Aaaa do drobnych śmieci fajna też jest wata z JBL. Akurat taką kupiłem jako jedyna i mi się podoba. Taka zielona, xl coś takiego. Urywa się kawałek, wrzuca do prefiltra i ładnie śmieci filtruje. Można ją co jakiś czas wymienić lub można ją też umyć.  Pomaga wyklarować wodę. Koszt bardzo niewielki. Mi po około 2 miesiącach ubyło może 10-15% z paczki , a paczka około 25-30zl kosztowała. A używam jej w 3 prefiltrach. 

Czas spać :)

Super dzięki za wyczerpujący opis. Skorzystam na pewno. 

Zrobiłem kolejny etap pozbywania się metnej wody. 

Idac w ślad za radami użyłem czystej wody z wodociągu nie zmiękczonej. Wymieniłem jakieś 40% wody. Na zakończenie dodałem seachem clarity aby związać małe drobinki i żeby można to odfiltrować. 

Zabieg wykonany i zakończył się niepowodzeniem. 

Woda dalej lekko mleczna widoczne drobinki gołym okiem. 

Już mam brak pomysłów. 

Opublikowano

Spróbuj watę, pomoże wyklarować wodę i dodaj bakterie. Może to biologia fiksuje? Ja bym tyle wody nie podmieniał a spróbował watą i bakteriami. Teraz u siebie od dłuższego czasu eksperymentuje. Jeśli woda jest nie do końca taka jakbym chciał to zasilam bakteriami akwarium. I to działa. Może to zbieg okoliczności ale działa. Plus wata taką zielona z JBL chyba symec xl. Oprócz tego mam purigen. Ale bardzo dużo daje stabilna biologia. 

Mam u siebie za dużo ryb i niektóre są za duże i karmię je chyba też za dużo ale mimo wszystko biologia daje radę. 

Opublikowano
11 godzin temu, Pikczer napisał:

Spróbuj watę, pomoże wyklarować wodę i dodaj bakterie. Może to biologia fiksuje? Ja bym tyle wody nie podmieniał a spróbował watą i bakteriami. Teraz u siebie od dłuższego czasu eksperymentuje. Jeśli woda jest nie do końca taka jakbym chciał to zasilam bakteriami akwarium. I to działa. Może to zbieg okoliczności ale działa. Plus wata taką zielona z JBL chyba symec xl. Oprócz tego mam purigen. Ale bardzo dużo daje stabilna biologia. 

Mam u siebie za dużo ryb i niektóre są za duże i karmię je chyba też za dużo ale mimo wszystko biologia daje radę. 

Ok. Włóknine mam symec jbl, kupiłem tą XL i micro, ale do wtorku muszę poczekać z przesyłką. 

Mam wrażenie im więcej włókniny włożę tym gorzej ta woda wygląda.  Dzisiaj dołożyłem prefiltr hw603 oraz cyrkulator waver5800. Wypłukałem włókniny z mechanika i prefiltr biologa woda z nich ciemno brązowa. 

Ph 8.2

Kh 15

No2 002

No3 0

 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, mchrzan82 napisał:

Mam wrażenie im więcej włókniny włożę tym gorzej ta woda wygląda. 

Wata JBL jest w 100% syntetyczna  i nie powinna  pylić. Aczkolwiek raz spotkałem się z tym , że komuś pyliła. To był Andrzej @egon44   . Podejrzewam , że miał jakąś felerną partię.  Jak już będziesz ją miał to oderwij kawałek , wrzuć do szklanki na dzień czy na dwa , mieszaj co jakiś czas i obserwuj. Albo to zaprzeczy albo potwierdzi Twoje podejrzenia .

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano
8 minut temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Wata JBL jest w 100% syntetyczna  i nie powinna  pylić. Aczkolwiek raz spotkałem się z tym , że komuś pyliła. To był Andrzej @egon44   . Podejrzewam , że miał jakąś felerną partię.  Jak już będziesz ją miał to oderwij kawałek , wrzuć do szklanki na dzień czy na dwa , mieszaj co jakiś czas i obserwuj. Albo to zaprzeczy albo potwierdzi Twoje podejrzenia .

Może to glony pływają? Może to okrzemki i glony razem... Jak podmienię wodę to chyba metnosc czy mgła powinna się zmniejszać. A nie rzuca się w oczy zmiana. 

Ryby w miarę się do rze trzymają. Mają apetyt, pływają itp. 

Opublikowano (edytowane)
39 minut temu, mchrzan82 napisał:

Jak podmienię wodę to chyba metnosc czy mgła powinna się zmniejszać

Nawet przy bardzo  dojrzałym akwa  gdzie wymienisz 1/3 słupa wody to przez jakiś czas ( kilka godzin) ta klarowność wody nie jest w 100%. Ale to dotyczy dojrzałego akwa.  Masz świeże akwa, rób podmiany rzędu 10-20% bo pewnie nie masz aż tak wysokiego NO3 NO2 aby zbijać dużymi podmianami. Jeżeli to pierwotniaki powstające na skutek zachwiania biologią przy dużych podmianach to znikną samoistnie po kilku dniach ale ogranicz na próbę podmiany jak pisałem wyżej. Jeżeli to nie pomoże to znaczy , że problem tkwi gdzie indziej.

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano

I dołóż bakterii. Ja bym nimi próbował też walczyć, może ich jest ciut za mało jeszcze a szczególnie po tak dużych podmianach wody. Ja obecnie używam w proszku azoo nitripro i nitraact. Wygodne i na długo wystarczą. 

Opublikowano
2 godziny temu, Pikczer napisał:

I dołóż bakterii. Ja bym nimi próbował też walczyć, może ich jest ciut za mało jeszcze a szczególnie po tak dużych podmianach wody. Ja obecnie używam w proszku azoo nitripro i nitraact. Wygodne i na długo wystarczą. 

Dodałem bacrtozyn oraz stability seachem. Skłaniam się w kierunku biologii. Po zamianie machanika z biologiem jest chyba gorzej. Ale to może złudzenie. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.