Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Też szukałem na Śląsku i zdecydowałem się na Myciok'a

Szybka realizacja. Bardzo tani dowóz (Erybka dowieźć nie chciała)
Akwarium dobrze wykonane zgodnie z zamówieniem.

Cena była bezkonkurencyjna. Generalnie polecam

Opublikowano
W dniu 28.02.2021 o 14:31, Bojar napisał:

Też szukałem na Śląsku i zdecydowałem się na Myciok'a

Szybka realizacja. Bardzo tani dowóz (Erybka dowieźć nie chciała)
Akwarium dobrze wykonane zgodnie z zamówieniem.

Cena była bezkonkurencyjna. Generalnie polecam

To w moim przypadku cena bezkonkurencyjna jest właśnie u E-rybki , bo dają 15 % rabatu na akwaria słodkowodne. 2070 zł za akwarium 200x50x60h, szyba 12 mm, 3 boki opti, silikon bezbarwny. Ale mają na dole oferty dopiskę " przy zbiornikach powyżej 40 cm wysokości klejonych transporentnym silikonem może wystąpić skurcz silikonu, oraz drobne pęcherze, które nie powodują rozszczelnienia zbiornika" Czyżby z góry zastrzegali sobie, że nie uznają gwarancji na ewentualne moje zastrzeżenia co do wyglądu, pęcherzyków itd ? Za dowóz na terenie Śląska powiedzieli mi 50 zł, bez wniesienia. transport ze sklepu w Zabrzu. 

Oferta Mycioka jest u mnie chyba na 7 miejscu z ofert. Za samo akwarium chcą 2782 zł ( zgodnie z kalkulatrem). 

No i co tu robić???

Opublikowano
W dniu 3.03.2021 o 16:17, klinsman87 napisał:

Oferta Mycioka jest u mnie chyba na 7 miejscu z ofert. Za samo akwarium chcą 2782 zł ( zgodnie z kalkulatrem). 

No i co tu robić???

Może zrezygnować z opti i silikonu bezbarwnego.

Moim zdaniem przy tak dużym akwarium jednak tylko czarny silikon. Mocniejszy i nie zachodzi glonem tak bardzo.
Opti jest super ale przy mocno oświetlonych, roślinnych bądź morskich akwariach. Przy Malawi lub Tanganice różnica będzie bardzo niewielka.
Dochodzi też minus - szkło jest bardziej podatne na zarysowania co przy piasku i skałach ma znaczenie.
 

Co do ceny to zadzwoń i pogadaj. Ja za 170x50x60 12mm zapłaciłem 1000. Fakt, że półtora roku temu

  • Lubię to 1
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Zrób front opti i czarny silikon, nie wygląda to źle (mam tak u siebie), a naprawdę jest różnica między opti a zwykłym szkłem.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 27.02.2021 o 13:45, Waclaw napisał:

Możesz rozważyć szkiełko z Akwarium Szczecin. Dostawa na miejsce. Koszt transportu naprawdę OK. Kilka miesięcy temu dojechał do mnie zbiornik 700 l. Wykonanie- bez najmniejszych zastrzeżeń. Wręcz perfekcyjne. Terminowość- była mała obsuwa, ale warto było poczekać. 

Czekam właśnie na akwarium od "Akwarium Szczecin". Cierpliwości już zaczyna troszkę brakować, bo już trzeci miesiąc mija a ja nadal czekam. Miało być pierwotnie na początku maja, a jest już czerwiec i ciągle się termin przesuwa. Mam się czego obawiać, czy to normalne u Przemka Wieczorka? Kontakt mailowy jedynie, ostatnia odpowiedź 27.05.21. Ponoć zostało tylko wzmocnienia wkleić i gotowe...podobno. Miał ktoś podobne doświadczenia?

Opublikowano
Czekam właśnie na akwarium od "Akwarium Szczecin". Cierpliwości już zaczyna troszkę brakować, bo już trzeci miesiąc mija a ja nadal czekam. Miało być pierwotnie na początku maja, a jest już czerwiec i ciągle się termin przesuwa. Mam się czego obawiać, czy to normalne u Przemka Wieczorka? Kontakt mailowy jedynie, ostatnia odpowiedź 27.05.21. Ponoć zostało tylko wzmocnienia wkleić i gotowe...podobno. Miał ktoś podobne doświadczenia?
Nic się nie przejmuj. Miałem podobne doświadczenia i wiem, że na prawdę warto poczekać. Weź pod uwagę, że Przemek to nie firma z setką pracowników, on to wszystko robi sam z pomocą żony. Rozumiem, że umowa to umowa i jednak jakaś terminowość obowiązuje, ale jak już baniak będziesz miał u siebie to bądź pewny, że nie będzie się do czego przyczepić jeśli chodzi o jakość wykonania.

Wysłane z mojego SM-G770F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Opublikowano
8 godzin temu, klinsman87 napisał:

Czekam właśnie na akwarium od "Akwarium Szczecin". Cierpliwości już zaczyna troszkę brakować, bo już trzeci miesiąc mija a ja nadal czekam.

 

8 godzin temu, Bartek_De napisał:

Nic się nie przejmuj. Miałem podobne doświadczenia i wiem, że na prawdę warto poczekać.

Kiedy czekałem na dostawę swojego zbiornika z Akwarium Szczecin, miałem podobne odczucia. Ale jak już do mnie dojechał,   to jak kiedyś powiedział Bartek- "banan nie schodził mi z twarzy":).  Nie ma się do czego przyczepić. Tyle słyszy się na Forum o bublach większych i mniejszych. Robisz zbiornik na ładne parę lat- z pewnością w ostatecznym rozrachunku docenisz co dostałeś.

  • Lubię to 2
Opublikowano

A ten czas czekania poświęć na przygotowania... aranżacja (podłoże, kamienie, tło), filtracja, oświetlenie. Do tego nie potrzebujesz mieć akwarium na miejscu, a wszystko wymaga trochę czasu ;)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.