Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam. Po latach przerwy planuje powrót do akwarystyki. Poniżej zamieszczam mój pomysł na baniak wraz z osprzętem. Proszę o ocenę i konstrukrywną krytykę.  Szafka pod akwarium to samoróbka. Konstrukcja stalowa z profilu 40x40 pomalowana podkładem i czarną farbą. Szafka obita płytą osb z drzwiczkami na zawiasach.

 https://www.fotosik.pl/zdjecie/043572cfcd782300  

https://www.fotosik.pl/zdjecie/d0bfb8bc14c74110

https://www.fotosik.pl/zdjecie/b3eb8b3094e6c597

 Na płytę osb przyjdą styropianowe panele pomalowane pod kolor kamieni ze ściany(bo kamienie byly by za ciezkie na szawke lepić)

 https://www.fotosik.pl/zdjecie/db26e0a3a43e2245

Zamysł jest taki aby tłem akwarium była kamienna ściana za akwarium a szafka wyglądała jak kamienny postument. Wymiary akwarium 150 x40 x60 wysokości. Szkło float. Pokrywa z 3 kawałków dociętej 3mm pleksi o wymiarach 40xm50. Oświetlenie to belka led 150 cm.  https://allegro.pl/oferta/belka-oswietlenie-led-38w-150cm-144-170cm-plant-7640377503 

Filtracja. Tutaj z uwagi na negatywne opinie o nowych ultramaxach i dobrych wspomnieniach z unimaxami 250, wybór padł na kubełek unimax 700 w całości zasypany biologią (tutaj proszę o pomoc w wyborze mediów bo kubełek pomieści ok 8 kg we wszystkich koszach a matrix jest strasznie drogi- jakie wkłady biologiczne kupić?) Do kubełka zakupiłem 2 prefiltry lw 603 wypełnione 3 rodzajami gąbki i kilkoma biobalami z zestawu.  Czy w kubełku zostawić przynajmniej 1 koszyk z oryginalną gąbką (na samej górze) czy nawet ten zapelnic w calosci biologią skoro mam prefiltry?  Ponizej fotka filtracji. 

https://www.fotosik.pl/zdjecie/db61a3ed10033b4a

Za filtracje mechaniczną odpowiadał by wewnętrzny filtr aquael circulator 2000 (mam taki z 2 koszykiemi na media) tj. Czarna gruba gąbka, potem w 1 pojemniku srednia i na samej górze wata do polerowania. Była by  to filtracja mechaniczna.  Do tego całego zestawu kupił bym grzałkę przepływową https://allegro.pl/oferta/sunsun-eh-500-grzalka-zewnetrzna-przeplywowa-500w-9400967264  poniżej killa fotek jak to obecnie wygląda.  Proszę o porady i opinie. 

b3eb8b3094e6c597gen.jpg

d0bfb8bc14c74110gen.jpg

db26e0a3a43e2245gen.jpg

Screenshot (2).png

20201124_224503.jpg

Edytowane przez raffaello1987@o2.pl
Opublikowano

Dziękuję Ci bardzo. Dodawalem z telefonu i nie do konca jeszcze ogarniam jak tu wrzucać na forum prosto foty. Dzieki!  Aha i dodam jeszcze 1 sprawe, że oczywiście kolanka na górze akwarium zakupię od ultramaxa bo ktoś mądry na tym forum polecił taki patent na zwiększenie przepływu w porównaniu do oryginalnych unimaxowych  spowalniających przepływ. 

Opublikowano (edytowane)


Co do osprzętu to filtr unimax 700 ma bardzo dobre opinie więc jak najbardziej się sprawdzi zresztą Aquael Circulator 2000 też jest ok. W takim litrażu może nawet sam unimax ogarnie temat filtracji, zawsze możesz się pobawić i np potestować z włączonym i z  wyłączonym Circulatorem jak będzie ok można go wyciągnąć z akwarium. Nie ma sensu wydawać tyle kasy an 8 litrów matrixa jak zaleca producent,, Zaleca się stosowanie 500ml produktu na każde 200 litrów wody w akwarium.,, W twoim przypadku wody w akwarium będzie nie więcej jak 250-280 litrów (oczywiście w zależności od wystroju, zwłaszcza ilości kamieni i podłoża) czyli na dobrą sprawę nawet z zapasem 1l matrixa powinien wystarczyć. Oczywiście możesz dać trochę więcej, ale 8 litrów to gruba przesada szkoda kasy. 

Prefiltry ok tylko oczywiście podłącz je równolegle nie szeregowo. 

Moim zdaniem masz 2 wyjścia albo kupienie większej ilości jakiejś tańszej ceramiki. Albo kupienie matrixa i zastosowanie innych wkładów choćby oryginalnych. 

Jak zoszczedzisz na matrixie lepiej dołóż do grzałki ta która chcesz ma ponoć kilka wad. Są testy na YT, główne to bardzo duży pobór prądu i czujnik temperatury umieszczony tak że grzałka załącza się przy spadku temperatury na zewnątrz nie w akwarium. Np przy wietrzeniu pomieszczenia spada temperatura powietrza i mimo prawidłowej temp w akwarium grzałka załącza się. 

Test np tutaj:

Nie używałem tej grzałki więc może wypowiedzą się inni którzy jeje używali moja wiedza tu jest tylko teoretyczna, ale takie załączanie to spora wada zostawiasz okno otwarte na dłużej i w skrajnych sytuacjach możesz nawet ugotować ryby.

Edytowane przez aro600
Opublikowano

Bardzo Ci dziękuje za informacje. W szczególności o tej grzałce. Widzialem filmiki z ta grzałką, gdzie ją sobie cenili ale tego z wadą nie widziałem. W takim razie grzałke zakupię aquaela 300 w. Ta będzie ok? Piszą o niej same dobre opinie i o jej zabezpieczeniach.   A co do wkładów to kupilem filtr unimax 700 uzywke od znajomego, gdzie pracowal tylko rok. Mam do niego tylko 1 kosz z org. Gąbką. Czyli od góry np. 1 kosz z gąbką grubą. Poznej 1 kosz z matrix. Ok 1l. A dół pozostałe 3 kosze zasypie najtańszą ceramiką  ile tam wejdzie xd.  Prefiltry podłącze po 1 na 1 wlot. I tautaj słusznie zauważyłeś z eksperymentowaniem. Spróbuje do prefiltrów oprócz 3 gąbek dać wate do polerowania i zobacze jak szybko się zabije. Nie chce dawać waty do kubła bo tego bydlaka otwierać co chwile mi się nie uśmiecha. Jeśli wata w prefiltrach będzie się szybciej zabijać niz 7 dni to wrzuce ją circulatora. Chociarz wolał bym nie mieć w środku szpecącego dodatkowego filtra.  Czy umieszczenie po 1 stronie np. Lewej akwarium obydwu wlotów a po przeciwnej stronie obydwu wylotów będzie okej? Czy lepiej wyloty i wloty dać po 1 stronie akwarium. Np. Wloty po lewej najnizej jak się da aby zasysalo syf z dna. A wyloty na górze np. Deszczownice skierowaną w prawo wzdłuznie i 2 wylot. Np. Zwęzka zwiekszajaca cisnienie i ruch wody kierowac w prawo na górze i woda wracala by dolem w lewo. Czyli taką wirówke lewa góra prawa góra prawy dół do lewego dolu gdzie wloty z unimaxa będą. Zamysł jest tego taki, ze przy 150cm akwarium, gdzie filtr pod szafką bd. Z lewej strony węze do wlotów i wylotów będą krótsze i przeplyw większy niz ciągnąć po przekątnej dlugie 1,5m Weze. No chyba, ze to nie ma duzej róznicy przy takim filtrze a ja po prostu niepotrzebnie kombinuje?

Opublikowano

Rzeczywiście uciekło mi że 700 ma po dwa zasysu i wyloty. Najlepiej zrobić zasysu pod wylotem tam jest najmniejszy ruch wody, czyli tam brudy będą się zbierać. Co do zwężki na wylot nie dawj nic one znacznie zmniejszają przepływ, fakt strumień/ciśnienie wydaje się większy, ale w rzeczywistości ilość pompowanej wody jest mniejsza. Jeżeli rurki będą dłuższe o kilkadziesiąt cm czy nawet metr ale nie będzie na nich zweżeń czy załamań to różnica w przepływie będzie znikoma. 

Opublikowano (edytowane)

Okej. Czyli bez kombinowania  4 rurki z jednej strony akwarium np. Lewej i pod nimi filtr, zasys na dole a na górze wyloty , jedyny patent to te rurki z ultramaxa 2000. A używa ktoś tej grzałki przepływowej od aquaela ?? Warto kupić? Bo z tego co widze ro 300w ma cene 2x2cxhińczyk :) wole spytać zanim kupie. Zastanawiałem się też nad innymi ale są podobne w wyglądzie do tych z chin. 

Edytowane przez raffaello1987@o2.pl
Opublikowano

Mam jeszcze 1 pytanie. Jak wyczyscic zakupiony uzywany filtr kubełkowy z pozostałosci biologicznych. Fizycznie jest czysty, ale np. Chciał bym go podlaczyc do wiadra z wodą na stole na np. Tydzien i zostawić włączonego z grzałką w wodzie na np. 28 stopni. (Lepuej jak zacznie teraz wyciekać i wyleje wiadro na podłoge niż przy starrcie zbiornika całe 300l w nocy). Czy mogę w tym czasie dosypać czegoś do wody?? Np. Troche plynu do mycia naczyń? Soli? Octu?  Czym go po prostu wysterylizować? W filtrze były by tylko 4 puste kosze i 1 z oryginalną gąbką??? Btw. Po zakupie filtra troche kapało z zaworów i uszczelek ale jak go podłączyłem pod wiaderko z grzałką na 30 stopni i dolałem pare kropel ludwika to uszczelki zmiękły i z środka głowicy sterującej musialo rozpuścić troche stwardniałego syfu, który wysechł jak filtr stał nieuzywany przez 2 miesiące co powodowało wycieki. Teraz już nic nie cieknie ale pozostał problem stwrylizaci tego filtra i circulatora oraz innego osprzętu, który już mam do akwarium. Wolał bym nie wprowadzać niespodzianek z starego baniaka. 

Opublikowano

Witam ja do sterylizacji używam Chemipro OXI. Mam to do sterylizacji butelek do produkcji piwa. Musza być odkażone bo jak coś zostanie to będzie kwitło w butelkach. 

Opublikowano
9 godzin temu, raffaello1987@o2.pl napisał:

Mam jeszcze 1 pytanie. Jak wyczyscic zakupiony uzywany filtr kubełkowy z pozostałosci biologicznych. Fizycznie jest czysty, ale np. Chciał bym go podlaczyc do wiadra z wodą na stole na np. Tydzien i zostawić włączonego z grzałką w wodzie na np. 28 stopni. (Lepuej jak zacznie teraz wyciekać i wyleje wiadro na podłoge niż przy starrcie zbiornika całe 300l w nocy). Czy mogę w tym czasie dosypać czegoś do wody?? Np. Troche plynu do mycia naczyń? Soli? Octu?  Czym go po prostu wysterylizować? W filtrze były by tylko 4 puste kosze i 1 z oryginalną gąbką??? Btw. Po zakupie filtra troche kapało z zaworów i uszczelek ale jak go podłączyłem pod wiaderko z grzałką na 30 stopni i dolałem pare kropel ludwika to uszczelki zmiękły i z środka głowicy sterującej musialo rozpuścić troche stwardniałego syfu, który wysechł jak filtr stał nieuzywany przez 2 miesiące co powodowało wycieki. Teraz już nic nie cieknie ale pozostał problem stwrylizaci tego filtra i circulatora oraz innego osprzętu, który już mam do akwarium. Wolał bym nie wprowadzać niespodzianek z starego baniaka. 

do dezynfekcji zrób 10% solankę. Powinno wystarczyć

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.