Skocz do zawartości

Pierwsze Akwarium Radzika 160x55x60


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam ponownie

Powoli zjeżdżają się graty do akwarium

702056456_WhatsAppImage2020-11-26at06_51_36.thumb.jpeg.ae1f635c81cd20fbbea9edc1f4d24b4a.jpeg

Zamówione również rzeczy do budowy wkładu purolite oraz płyty na kaseciaka.

Pytanie o grzałkę mam, wyczytałem że najlepiej jakby miała termostat po za akwarium ale nie chcę żadnego chińczyka tylko coś dostępnego u nas 

I teraz do wyboru eheim jager 250 która ma 45cm dł

488946939_eheim250.jpg.f5c78f3a5e0cf912071f04ae1f7f92fb.jpg

Lub JBL 300 która ma długość 37,5 cm

1098590211_jbl300.thumb.jpg.a1aac0132613ff8f9113cf52fd105b1e.jpg

Bardziej pasuje mi JBL ze względu na moc i długość. Czy JBL to dobry wybór??

Chciałbym  mieć wszystkie podzespoły w domu gdy przyjdzie akwarium, czyli 2 tyg :D już się doczekać nie mogę.

Jeszcze jedno pytanie które testy zamówić JBL?

Te paskowe ?

aa6974e1bc5fee4dfb97ce15ccd58d1a.jpg.d4ae095472f15604488be82e793d60a9.jpg

Czy jednak te fiolkowe ? które polecacie ?

926636439_JBLtesty.jpg.be67ea6882451674230e6df4c3b9cf46.jpg

Z góry dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Testy zamów kropelowe i nie koniecznie zestaw tylko pojedyncze testy na Ph w zakresie 7, 4 do 9,0 dodatkowo NO3, NO3, i NH3/NH4 reszty nie będziesz potrzebował. W tej walizce masz np na CO2 które nie będą Ci potrzebne podobnie KH. Ph są mało precyzyjne zakres 3 do 10 ewentualnie jak Znajdziesz taka walizkę ale z testem Ph właśnie 7,4 do 9,0.

Co do grzałek to obie są dobre więc myślę że którąkolwiek kupisz to dobrze się sprawdzi. 

Edytowane przez aro600
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam

Zjeżdżają się graty powoli :D

1500188917_gratyakwa.thumb.jpeg.312681a975f1d31148a75516d0d0bfd6.jpeg
Akwarium plus szafka powinna być we wtorek :D

Piasek zamówiony biały z alledrogo 

Jedyne co muszę ogarnąć to gruz do akwarium i podkład pod kamienie :D no i pewnie czegoś jeszcze nie mam ale to wyjdzie w trakcie :D

Czytam czytam tą skarbnice wiedzy ale myślę że jak będę układał oraz startował z wodą to będę miał pytania do Was 

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam ponownie

W oczekiwaniu na baniak który ma być w weekend zrobiłem kaseciaka

1522415364_WhatsAppImage2020-12-11at08_20.31(1).thumb.jpeg.cb8667d5f3aef9b02ab08ce835fb9fd3.jpeg857967089_WhatsAppImage2020-12-11at08_20.31(2).thumb.jpeg.808dad716afc3ebe04f89cd3048f124f.jpeg

No i będzie zasuwa do regulacji przepływu

474011150_WhatsAppImage2020-12-11at08_20.31(3).thumb.jpeg.b9c6245b022504b10dbfc0063c9c5b19.jpeg

Zastanawiam się tylko czy nie dołożyć jeszcze jakiejś biologii w sensie ceramika albo coś innego??

Miałem w domu rurkę z plexy to zrobiłem z niej blok absorbera

713941620_WhatsAppImage2020-12-11at08_20.31(4).thumb.jpeg.59dba03a143723d7bebb14f7550052ee.jpeg

i tu też mam pytanie czy jeżeli wejdzie więcej purolite to dać więcej czy tak jak w projekcie deccorativo ??

Mam też wstępną aranżację kamieni. Planuje jeszcze dać jakieś wysokie kamienie przed kaseciaka żeby go trochę zasłonić.

561503855_WhatsAppImage2020-12-11at08_20_31.thumb.jpeg.21bd6f3b49d8305b81fbaa8c569b356b.jpeg

Obok tego gruzowiska po drugiej stronie kaseciaka zostaje koło 50cm wolnej przestrzeni gdzie planuje zostawić tylko piasek.

Wasze opinie mile widziane :)

Pozdrawiam

Opublikowano

A jaką obsadę planujesz? Mbuna czy non-nbuna?

W dniu 17.11.2020 o 07:27, Radzik napisał:

Ja nie lubię dziadostwa i druciarstwa

Zorganizuj sobie większe kamienie i nie rób dziadostwa. Dla non-mbuny wystarczy kilka, dla mbuny wiadomo...

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, Radzik napisał:

i tu też mam pytanie czy jeżeli wejdzie więcej purolite to dać więcej czy tak jak w projekcie deccorativo ??

Możesz dać więcej.

Edytowane przez suricade
Opublikowano
W dniu 11.12.2020 o 15:53, suricade napisał:

Możesz dać więcej.

Dziękuję

W dniu 11.12.2020 o 10:09, Bartek_De napisał:

A jaką obsadę planujesz? Mbuna czy non-nbuna?

 

No właśnie czytam i czytam i wybór padł na non-mbuna. Wiem, że w tym wypadku mało gruzu a dużo piachu i pustego dna.

Takie mam kamienie i próbuje coś z nich sklecić. Podjadę jutro po jakiś większy głaz zmienię trochę aranżację. Od strony kaseciaka ułożę coś w górę a reszta zostanie pusta.

 

Dziękuję Panowie za opinie

Pozdrawiam

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Witam ponownie 

Mam i ja :D

948722107_WhatsAppImage2020-12-14at05_58.03(2).thumb.jpeg.26692ab784b64e95c1de434a40b1415c.jpeg

Naprawdę robi na mnie wrażenie i cieszę się jak dziecko :D

 

A moja szanowna małżonka stwierdziła, że jednak mogło być większe :D

Także zabieram się za aranżację :D

I mam pytanie czym umyć szyby od wewnątrz ?  Bo chyba nie płynem do mycia szyb ? chyba że się mylę ?
Pozdrawiam 

 

WhatsApp Image 2020-12-14 at 05.58.21.jpeg

Edytowane przez Radzik
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Radzik napisał:

Witam ponownie 

Mam i ja :D

948722107_WhatsAppImage2020-12-14at05_58.03(2).thumb.jpeg.26692ab784b64e95c1de434a40b1415c.jpeg

Naprawdę robi na mnie wrażenie i cieszę się jak dziecko :D

 

A moja szanowna małżonka stwierdziła, że jednak mogło być większe :D

Także zabieram się za aranżację :D

I mam pytanie czym umyć szyby od wewnątrz ?  Bo chyba nie płynem do mycia szyb ? chyba że się mylę ?
Pozdrawiam 

 

WhatsApp Image 2020-12-14 at 05.58.21.jpeg

Ocet będzie ok i wódą

Wodą 😁 , o już ktoś odpisał

Edytowane przez pablomas
Liter

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.