Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To jest oczywiste. Chodzi mi tylko o czysty rachunek matematyczny. Zastanawiam się po prostu co może być tańsze w użytkowaniu. Czy możliwość wypłukania filtra bez konieczności odkręcania całej kopuły może przynieść jakiś wymierny efekt ekonomiczny w postaci przedłużenia żywotności wkładu. Dokładając do tego nowatorski sposób przepływu wody przez taki filtr może się okazać lub też się nie okaże, że będzie to tańsze rozwiązanie - też mi na nim zależy.

PS Dziękuję za każdą opinię na ten temat - nawet krytyczną. Pozdrawiam!

Opublikowano



Rękawy filtracyjne o mikronażu 100 mikronów kosztują 44 zł/5 szt. Ze względu na swoją wielkość, ma dużą powierznię filtracyjną no i najważniejsze - przepływ 7000l/h (dla porównania zwykłe narurowe ok 3000l/h w porywach do 4500 l/h).



Fakt przepływ większy , bo i dziury większe:)

Ja np. używam filtrów 5mikronów , czyli "dziury "20x mniejsze:)



2 Pompa

Postanowiłem nie szaleć na razie z pompą i dokładnie zbadać teren. Otóż praktyk instalator uświadomił mi, że pompa do CO działa w obiegu zamkniętym pod pewnym ciśnieniem (sprawdziłem to - ma gość rację). Ciśnienie wytworzone w rurach powoduje, że wirnik jest zawsze w wodzie - dlatego m.in te pompy są tak ciche.



Nieprawda:)

Wirniki wszystkich pomp są zanurzone w wodzie , a głośność jest różna:)

Głośność zależna jest od jakości wykonania:)



Wytłumaczył mi, że gdyby w akwarium możnaby było wytworzyć na wlocie do pompy choćby jakieś ciśnienie (nie wiedział jakie - ja też tego nie wiem) to pompa mogłby przetrwać długie lata w bezawaryjnej pracy pod warunkiem, że nie dostanie się do niej piach i powietrze (nie posmarujesz - nie pojedziesz).



I bez tego będzie pracowała :mrgreen:


Jesli idzie o obieg otwarty to z tego co udało mi się ustalić, pompy takie działałją na zasadzie grawitacyjnego powrotu wody z instalacji. Słup (odpowiednio wysoki) naciska na pompę i dalej to już wiadomo...


Też nie prawda.

Ja mam CO w obiegu otwartym z naczyniem wyrównawczym i pompę na zasilaniu , nie powrocie , a działa bez problemu.


Zadał mi gość pytanie na początku rozmowy jak wysoko, a raczej jak nisko będzie usytuowana pompa poniżej poziomu wody. Powiedziałem, ze chcialbym mieć pompę 25/60 (na 3 biegu przy podnoszeniu na 3,0 m wysokości potrafi przepompować 4000 l/h) od razu powiedział, że pompa może nie mieć odpowiedniego słupa wody, żeby efektywnie pracować, ale miał sprawdzić w literaturze.


Też nie do końca.

Pompa będzie lepiej pracowała przy mniejszym słupie , po prostu będzie wydajniejsza.


W zasadzie marka pompy nie ma w tym wypadku podobno większego znaczenia. Znalazłem taką fajną za 105 zł. Przy Grundfosie 25/40 mogę mieć dwie lub trzy pompy OHI 25/60


Wiesz , w zasadzie racja, lub prawie racja, ale prawie robi wielką różnicę :wink:


To tyle co miałem na razie do powiedzenia. Zrobiłem to ze strachem w oczach, bo posiadacie Państwo tak wielką wiedzę, że chciałbym mieć jej choćby w 1/10, dlatego proszę was o "oszczędzenie" mnie w razie jakiś głupot z mojej strony.

Pozdrawiam!


To forum dyskusyjne , za poglądy i pomysły , nawet całkiem odjechane nikt Cię na szafot nie pośle:)

Opublikowano

To się nazywa wyczerpująca odpowiedź! Dzięki wielkie! Uspokoiłeś mnie Danielj z tą pompą. wobec tego skoro nie ma znaczenia czy w pompie będzie ciśnienie czy nie - pompa będzie działać - tak zrozumiałem. Byle tylko była w niej woda. Nie ma też znaczenia czy będzie jakiś słup wody naciskał na nią. To chyba dobra wiadomość.

Opublikowano

Grundfos - jakość/wydajność/energooszczędność :!: :!: :!: Cena - można trafić okazję tak jak ja, nową 25-40 za 200zł. Energooszczędność wyrówna cene po okresie czasu. :)

Napisz jeszcze maila z pytaniami do smurv to Ci odpowie jak się taka filtracja sprawuje.

Na wejściu (ssaniu) daj orurowanie i korpusy 1 cal, a na wylot za biologami 1/2 cala. Większa masa wody napiera na mechanika i pomaga pompie pchać przez biologi. Mechaniczny najlepiej (tanio) sznurkowy 20 mikronów a biologi 50 mikronów sznurkowe. Po informacjach od smurv wiem że siatkowy na początku lepiej puscza wodę od sznurkowego ale się dużo szybciej zapycha. :(

Ja teraz kończę testować prefiltr narurowy do kubełka http://www.klub-malawi.pl/forum/viewtopic.php?f=25&t=3636&sid=14b420895b25f0c40d1c1f10d4d1af7f i niedługo zdam fotorelację.Napewno się przyda kilku forumowiczom. :D

Opublikowano

W zasadzie zastanawiam się też nad dwoma innymi pompami (typowo akwarystycznymi) pierwsza to Aqua Medic OR 3500, a druga Aquabee UP 3000. Cenowo podobne - zależy w którym sklepie. W jednym droższe w innym tańsze. W każdym razie waham się, bo nie znam kultury pracy ani jednej ani drugiej, a pompy CO pracują naprawdę cicho. Kiedyś miałem Hailea (coś koło 1700 l/h) nie pamiętam oznaczenia - traktor w domu. Chyba, że trafiłem na felerny egzemplarz.

Druga rzecz to osad powstający w trakcie użytkowania pompy, gromadzący się na łopoatkach wirnika itd. jak to wyczyścić w pompie CO w OR 3500 z tego co wiem da się to przeczyścić mechanicznie (delikatnie oczywiście), a jak to zrobić w pompie CO? W głowicy Aqua Szut Senior wyciągam wirnik pod bierzącą wodą i delikatnie usuwam osad na wirniku i wewnątrz. Pewnie, nie robię tego przy każdym czyszczeniu gąbki, ale raz na jakiś czas by wypadało. Myślę, że z pompą CO moze być z tym kłopot, a na pewno ma to oeż wpływ na pracę takiej pompy no i jej żywotność.

Opublikowano

Pompy CO mają zupłnie inną konstrukcję wirnika. Możesz zapytać Misyo, Yaro,Smurv itd, ile razy czyścili swoje pompy CO. Myślę że ten osad nie przeszkadza znacząco w pracy pompy, ale troszkę pomaga (smaruje). Pompę CO też można rozebrać do czyszczenia :lol:. Na pewno pompa CO będzie pracować ciszej pod mocnym obciążeniem od podanych przez Ciebie. Pompy które mają duże obciążenia wpadają w kawitację co daje się odczuć na uszach.

Opublikowano

To co napisałeś to na pewno mocny argument za pompami CO. Na początku nie brałem pod uwagę żadnej innej pompy niż do CO Grundfosa. Tak jak pisałeś wcześniej "jakość/wydajność/oszczędność..." To wszystko jest jak najbardziej słuszne. Później dopiero w miarę czytania i sugestii niektórych uczestników tego forum, w kontekście pojawienia się sinic, zacząłem się zastanawiać nad inną pompą - typowo akwarystyczną. Choć w moim przypadku sinice pojawiły się również przy kubełku jak startowałem swoje pierwsze akwarium. Dlatego też te wszystkie uwagi dotyczące pomp są (mam nadzieję nie tylko dla mnie) tak ważne.

Opublikowano

Kurcze taki ruch w moim wątku a ja nawet tego nie widziałem...


Drogi kolego. Sprawa ma się tak. Przy mojej słabej pompie i najtańszych filtrach/wkłądach po 2 tygodniach bez podmian NO3 mam na poziomie 25...

Za jedną obudowę zapłaciłęm chyba 30pln. Mam ich 5sztuk, 2 jako biologi po 20mikronów, 1 jako mechanik 5 mikronów i tego dziada wymieniam co tydzień/dwa oraz jeden na wejściu czystej wody węglowy i jeden mechaniczny.


Jak przemnożysz to razy 350pln.... Zastanów się po prostu czy warto. Fajne skrzydełka obrotowe itd.. ale bez przesady.. 4 z filtrów nie ruszasz wogóle po rok czasu. A jednego mechanika raz w tygodniu zmienić to jest całe 90sekund zabawy....


Druga sprawa to moc pompy. Filtracja narurowa sprawdza się świetnie jako biolog.. ale jako mechaniczna to niekoniecznie.. więc nie wiem po co kupować takie mocne pompy...


Nie wymieniałem przez 4 tygodnie filtra mechanicznego (czekałem na przesyłkę). Faktycznie przepływ był znikomy bo pisałem to wcześniej chyba 1L/minutę czy półtora niepamiętam... Ale na pracę biologów nie miało to żadnego znaczenia.


Więc nie kombinuj z filtrami po 1000pln i pompami nie wiadomo jakimi... Grunndfos jest niesłyszalny wogólę. Jeden UP3000 jest głośniejszy z 10 razy... nie wspominając o dwóch ;]


Nie obejdziesz się bez mechanicznego wewnętrznego...


A tak poza tematem to sorry za brak logicznej składni w zdaniach.. leże w domu po wczorajszym dachowaniu poobijany z każdej stron y...


EDIT: przepraszam ale nie czaje tego z tymi sinicami.. co ma jedno do drugiego...


Co do pomp CO to raz zakładasz i wymieniasz po 10latach tak na wszelki wypadek. Nie czyścisz tej pompy bo nie ma takiej potrzeby. Po to m.in. zakładasz filtr mechaniczny 20mikronów przed nią. Budowa pompy ma tendencje do samoczyszczenia... wymusza to na niej jej budowa.

Opublikowano

No cóż! Świetnie! Ostatecznie zdecydowałem się na zakup pompy do CO z LFP (na licencji Grundfosa) 25/60 co chyba oznacza dobrą decyzję? :) Może trochę za duża, ale jest energooszczędna - zobaczymy! Co do filtracji mechanicznej nie mam jeszcze konkretnego pomysłu - czytam, czytam, czytam... mam nadzieję, że wybór będzie dobry. Notabene liczę na podpowiedź bardziej doświadczonych akwarystów forumowiczów, ale póki co czytam.... :D. Oczywiście jakiś filtr (pewnie dwa) wewnętrzne będą.

Biologiczna filtracja będzie oparta na dwóch własnej roboty FBF - ach, ale chyba jeszcze przed nimi włoże jakiś filtr narurowy, żeby uzyskać jeszcze lepszą filtrację mechaniczną, a jak będzie trzeba zawsze mozna zainstalowac wkład węglowy (jak będzie trzeba) Póki co trwają prace nad tłem z CR. Akwarium będzie miało długośc 246 cm więc jest trochę roboty - szkło już się klei. :D

Dziękuję za Twją opinię Misyo! Czekam na więcej! Chciałbym żeby wszystko grało jak trzeba!Pozdrawiam i życzę rychłego powrotu do zdrowia po tym dachowaniu!

Opublikowano

Nie znam modelu ale produkty z leszna są w 100% zamiennikami grundfosa i mają dobre opinie. Nie ustępują grundfosowi...


Wrzucę pare zdjęć nowych kamyków...

Teraz akwa wygląda troche inaczej bo nawsadzałem roślin... ;]

IMG_0465.JPG

IMG_0468.JPG

IMG_0469.JPG

IMG_0471.JPG

IMG_0472.JPG

IMG_0473.JPG


Nie komentować wiszących grzałek itd... schowam jak filtrację dopracuję wewnętrzną...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.