Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam Forumowiczów, 

 Spróbowałem zaszaleć z roślinami w zbiorniku 120x60x50, i oto efekty, oceńcie sami:

2026590876_IMG_20200827_033549104770.thumb.jpg.d5df9fa0bdf0b2c0bb8e2d1d35048789.jpg

Póki co jestem zadowolony z efektów, obecnie mija drugi miesiąc z roślinami więc za dużo nie będę pisał, od tygodnia stosuje 4 płyny po 30ml dziennie każdy:

1340052944_IMG_20200818_171934107271.thumb.jpg.81d1fed549c8f47baca8be45ab09afc3.jpg

Postaram się co jakiś czas informować co i jak. 

Pozdrawiam.

  • Like 1
  • Sad 1
Posted
4 godziny temu, Turin napisał:

4 płyny po 30ml dziennie

Skąd takie dawkowanie? I po co? Po co to najważniejsze pytanie. Walczysz z glonami i sinicami? Wiesz, że Carbo rozwali Ci biologię w zbiorniku ( nie mówiąc o tym, że lejesz go 2 do 3 razy za dużo - w stosunku do ilości roślin i pojemności zbiornika)? Profito to skoncentrowany nawóz, dzienne stosowanie to 1,5 ml na 100 l wody. Czyli, przyjmując że masz 350 litrów wody netto ( masz mniej) to powinieneś lać tego około 5 ml - skąd 30? 

Anubiasom, za nawożenie, zupełnie wystarczy to co oddają do zbiornika ryby. 

Zamiast lać niepotrzebną chemię, może dorzuć rybom trochę kamieni. Będą Ci za to wdzięczne.

  • Like 2
Posted

Nasze Malawi zaczyna się robić rosliniakem, tak jak kolega pisał wyżej dołuż trochę kamieni lepiej to wygląda niż te rośliny. Te dodatki do roślin nie używaj wcale bo namieszasz w biologi i parametrach wody.

Wysłane z mojego JSN-L21 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Posted

A mi się to nawet podoba. Gustownie ułożone. Ryby będą rosły, to sam zobaczysz, czego im więcej lub mniej potrzeba.

Jedynie z tymi płynami bym się zastanowił, czy naprawdę potrzebne. Węgiel na przykład obniża Ph, co w Malawi nie jest korzystne.

Pozostałe mogą też być zbędne, zwłaszcza jak ryby podrosną i będą dawać dużo nawozu od siebie.

Posted (edited)
1 godzinę temu, Falcowski napisał:

Węgiel na przykład obniża Ph,

Carbo ( kolega ma Carbo Easy ) zawiera w swoim składzie aldehyd glutarowy ,  który jest silną trucizną. Przy takiej nikłej ilości roślin i takim dawkowaniu możesz z czasem uśmiercić swoje ryby. Gdzieś niedawno ktoś miał taki problem na forum i własnie węgiel w płynie plus przedawkowanie było przyczyną padnięcia ryb. On chyba na tym węglu chciał "podgonić" zielone glony. Sprawdź skład  jaki ma Carbo Easy. Czy też ma aldehyd.

Edited by AndrzejGłuszyca
  • Like 3
Posted

Dzięki za rady!

Przestałem wlewać cokolwiek, dołożyłem skał, lampę dałem wyżej, żeby słabiej swieciła na glony (mam nadzieję), rośliny i malawi to chyba nie jest taka prosta sprawa, ale próbuje dalej! :)

718429013_IMG_20200830_223425117582.thumb.jpg.383c959a7b1cce6665132edcfe7910f2.jpg

Jeżeli ktoś może mi polecić co wlewać i ile to był bym wdzięczny.

Pozdrawiam. 

 

  • Like 1
  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
    • No i ten wątek zaczął mi mącić w głowie, mianowicie jestem prawie zdecydowany na zmianę obsady na jednogatunkową w postaci Chindongo Saulosi w moich 420 l, ale warunki do spełnienia wypunktowane przez @Gonera1992 sprawiły, że zacząłem zastanawiać się nad Demasoni. 😉 Mam dużo i wysoko ustawionych kamieni, w akwarium 420 l chyba mógłbym sobie pozwolić na stadko 15-20 szt. - ale jeśli ktoś z Was ma doświadczenia, że lepszy większy zbiornik, to będę wdzięczny za komentarz. 
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.