Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Tyle, że to nie muszą być moduły. To może być dowolne pudełko czy np. filtr panelowy wypełniony gąbką.
Tak wiadomo Agnieszko każdy rozumie o co chodzi jak ma taką filtrację, dzięki za uzupełnienie tematu, i pardom za OT w temacie.

Wysłane z mojego JSN-L21 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Opublikowano

Widzę jedną "wadę / kłopot" w czasie gdy musimy użyć leków niszczących biologię. Jest nią wyjęcie choćby części biologii aby można było płynnie przejść do normalnego trybu działania akwa. Przytrafił mi się ostatnio taki przypadek (niestety ryby nie udało się uratować :( ) . Jako że mam biologię zrobioną za tłem, zasys górny przez grzebień napęd na dole falownik, natomiast zamiast gąbek mam ceramikę w siatkach którą wyjąłem na czas leczenia. Dzięki tej operacji wszystko wróciło do normy błyskawicznie. 

Można tak samo zrobić z gąbkami i część z nich wsadzić w siatkę (bo bez siatki to lekki bajzel) w razie "w" i "wada / kłopot" zniknie ;).

  • Lubię to 4
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, eljot napisał:

Widzę jedną "wadę / kłopot" w czasie gdy musimy użyć leków niszczących biologię. Jest nią wyjęcie choćby części biologii aby można było płynnie przejść do normalnego trybu działania akwa. Przytrafił mi się ostatnio taki przypadek (niestety ryby nie udało się uratować :( ) . Jako że mam biologię zrobioną za tłem, zasys górny przez grzebień napęd na dole falownik, natomiast zamiast gąbek mam ceramikę w siatkach którą wyjąłem na czas leczenia. Dzięki tej operacji wszystko wróciło do normy błyskawicznie.

Z powodu leków, nie wyjmuję biologi ani zza tła, ani z modułu, ani z kubełka. Używam tylko leków nie niszczących biologi (Microbe-Lift Herbtana i Microbe-Lift Artemiss). Leki te działają na cały wachlarz chrób.

Edytowane przez tom77
  • Lubię to 1
Opublikowano
23 minuty temu, tom77 napisał:

Używam tylko leków nie niszczących biologi

Takie leki oferuje również Kordon, na przykład Ich Attack, Rid Fungus  czy zapobiegawczy  Prevent Ich. Według mnie skuteczność na porównywalnym poziomie.

 

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Czyli z powyższego co napisali koledzy @tom77i@tuptas wynika jedna fajna sprawa, wystarczy pomyśleć i odszukać odpowiednich preparatów leczniczych, które nie niszczą biologii. Dla każdego akwarysty powinien być świadomy, że leczenie powinno odbywać się tylko i wyłącznie za pomocą preparatów, które nie są czystą chemią, niszczącą wszystko na około a na samym końcu chorobę :)...

Dzięki Panowie za informację o lekach, choć na tą chwile nie potrzebna i raczej ich unikam, ale warto zapisać i doczytać o nich szerszą wiedzę...

 

PS: Jeśli potrzebujecie szerszej informacji co i jak w starcie to dajcie mi znać, zawsze mogę wykonać kolejne testy póki zbiornik jest młody. W sumie chętnie prosiłbym posiadaczy tego typu filtracji o dopisanie dla potomnych swoich obserwacji, wyników, zapisków. Dzięki temu temat stanie się jeszcze bardziej rzeczowy i poparty tak wiedzą jak i testami itd...

No do roboty Panowie :)

Edytowane przez Morganelo
Uzupełnienie treści :)
  • Lubię to 2
Opublikowano
7 minut temu, Morganelo napisał:

Dzięki Panowie za informację o lekach, choć na tą chwile nie potrzebna i raczej ich unikam,

I oby nigdy potrzebna nie była, bo leczenie ryb do łatwych nie należy, a i rokowania nie najlepsze. W każdym razie skuteczna filtracja daje spore szanse na uniknięcie konieczności leczenia, moim zdaniem.

Opublikowano
1 godzinę temu, tom77 napisał:

Używam tylko leków nie niszczących biologi (Microbe-Lift Herbtana i Microbe-Lift Artemiss).

Bez urazy ale te leki (używałem) to jak ziółka dla ludzi na poważną chorobę pomogą podobnie.

  • Lubię to 2
Opublikowano
2 minuty temu, eljot napisał:

to jak ziółka dla ludzi na poważną chorobę pomogą podobnie.

Bo to są ziółka. Przy poważniej chorobie, czy zaawansowanym stadium  moja wiedza, w zasadzie niewiedza, jest taka, że spróbować leczyć mogę, wynik mnie nie zadowoli. Leczonej ryby również. Wspomniane leki mają tę zaletę, że można je podawać do akwarium ogólnego bez strachu o biologię i zdrowe ryby. System odpornościowy tych ostatnich najwyżej zostanie wzmocniony.

Co do meritum, to tak, pełna zgoda.

Opublikowano

Ja tu szczerze nie widzę problemu 😉 Nawet jeśli musisz wlać jakieś lekarstwo które zabije biologię, to wkładasz łapę do modułu, wyciągasz gąbki i po problemie 😉

  • Lubię to 3
Opublikowano
6 godzin temu, TOMEKSIEDLCE napisał:

To jest najlepsza filtracja nikt mi nie powie ze jest lepszego coś od modułów filtracyjnych i BTN za dekoracją, gąbki pocięte w małych kawałkach od 10 20 30 45 woda zawsze kryształ jest. Duża powierzchnia filtracyjna robi robotę.

Oj oj @TOMEKSIEDLCEnie bądź taki pewien 🙂, znajdzie się taka osoba a tego to ja  jestem pewien na sto procent 😲

Zgodzę się z Tobą co do dużej powierzchni filtracyjnej która przerabia to wszystko. Pamiętam jak założyłem pierwszego Hamburga też zdania były podzielone. Było za i przeciw. I tak minęło 7lat na takiej filtracji, może tylko lekko zmodyfikowałem ten filtr. Wyszło takie pudełko z dołem i ścianą przednią z gąbki 30ppi i 5cm grubości.. Hamburg i filtr w module  to jest praktycznie to samo. Ta sama zasada działania.

Słyszy się często że przy HFM woda dość długo nie jest krystaliczna. Przerabiałem to i co pomogło najzwyklejszy skimer. Pierwszy raz jak mi to ktoś polecił aby zastosować skimer podszedłem do tego sceptycznie. Ale zrobiłem prowizoryczny skimer z butelki, waty akwa i głowicy 2000l/h. Jakie było moje zdziwienie jak woda zrobiła się kryształów. I takie dziwne spostrzeżenie ten skimer chodził może 3-4dni. Może Ci co mają problem z wodą powinni spróbować. Praktycznie bez kosztowo a zobaczycie czy pomoże.  Po zmianie Hamburga na filtrację w module pociąłem gąbkę, lekko wypłukałem i do modułu. Na drugi dzień kryształ

  • Lubię to 6

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.