Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Mortiswywołałeś mnie trochę do tablicy. Ty jako doświadczony hodowca wiesz dobrze że M Koningsi jest agresywna wewnątrz gatunkowo. Podobnie jak M msobo Magunga czy nasz Demonek. Tej rybie nie potrzeba towarzystwa aby walczyć o prym w stadzie. Także czy to będzie pływał z nim Mphanga czy Sulosi będzie on dalej agresywny. Podam tylko jeden przykład: Żyje sobie stado msobo i nagle zaczynają się zgony, nie wiadomo skąd a tu samice same ze sobą prowadzą wojnę i dokładnie jest tak samo u M Koningsi. Uważam, śmiem twierdzić że Koningsi jest mniejszym odzwierciedleniem msobo. I dlatego stąd mój wpis że nie jest barankiem. Ale nigdzie nie zaznaczyłem że nie może pływać w 120cm. Oczywiście może, tylko trzeba uważnie obserwować. Większość z hodowców powie to samo o maingano a i nni powiedzą, że u nich nic się nie dzieje. Pysie to ryby nieprzewidywalne.

@Koral1989 według mnie bardzo ładne ryby do Twojego zbiornika jest z czego wybierać.

1 Piękne stado rdzawego z hara

2 maingano - yellow

3  rdzawe mphanga

4 maingano mphanga

5 hara - maingano

6 rdzawy - maingano

Nie wiem dlaczego nie chcesz zaryzykować i nie zamówisz ryb z jakiejś hodowli.

 

  • Lubię to 3
Opublikowano
4 minuty temu, Slawek-meszek napisał:

według mnie bardzo ładne ryby do Twojego zbiornika jest z czego wybierać.

1 Piękne stado rdzawego z hara

2 maingano - yellow

3  rdzawe mphanga

4 maingano mphanga

5 hara - maingano

6 rdzawy - maingano

Nie wiem dlaczego nie chcesz zaryzykować i nie zamówisz ryb z jakiejś hodowli

Chodzi o to że chciałbym zanim kupię zobaczyć te ryby na żywo, nigdy nie miałem styczności z tymi rybami i nie widziałem ich nigdy na żywo dlatego szukam najbliższych mnie hodowli do max 200 km aby pojechać i zobaczyć je osobiście, i wtedy podjąć ostateczną decyzję co kupić ale muszę tam pojechać przygotowany i z wiedzą jaka obsadę mogę dobrać do tego zbiornika, mam też blisko do Malawi mbuna World a tam są takie gatunkiScreenshot_20200514-093822_Chrome.thumb.jpg.563744de1991d68f425d734c574fddc6.jpg

I w te dwa miejsca będę chciał jechać w weekend coś kupić więc jeżeli ktoś może z tej listy jeszcze mi coś doradzić będę bardzo wdzięczny, założenie jest takie żeby było równomiernie żółto i niebiesko mogę wziąć stadko  saulosi ale wtedy będzie żółto w akwarium i potrzebuje czegoś niebieskiego jak np mphanga bo tam samiczki są niebieskawe. 

Opublikowano

@Koral1989Dla  mnie ładna i zgodna obsada to Saulosi i Hara. Tylko problem jest u Ciebie tego typu że jedna ryba jest u tego hodowcy co się z nim umówiłeś a druga ryba (saulosi ) jest w Choszcznie. Blisko siebie masz też Hodowla Pyszczaków Toruń. Może tam też coś być.

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

 Od Malawi Mbuna World możesz, spokojnie wziąć Cynotilapię sp hara Gallireya Reef i Tropheopsy tropheops Otter Point. Mam akurat u siebie te dwa gatunki i polecam. Ryby spokojne i ładne. Będziesz miał niebiesko, żółto, biało. 

Edytowane przez Bezprym
  • Dziękuję 1
Opublikowano
3 godziny temu, Slawek-meszek napisał:

@Koral1989Dla  mnie ładna i zgodna obsada to Saulosi i Hara. Tylko problem jest u Ciebie tego typu że jedna ryba jest u tego hodowcy co się z nim umówiłeś a druga ryba (saulosi ) jest w Choszcznie. Blisko siebie masz też Hodowla Pyszczaków Toruń. Może tam też coś być.

 

Właśnie do Torunia się umówiłem do tej hodowli, obecnie ma on saulosi coral w sprzedaży ale jest on odradzany na tym forum jest aż taki zły? Najwyżej po saulosi podskoczyl bym do choszczyna nie ma problemu. Mówisz że się powinny zgodzić, hara mi się podoba ale czytałem że jest mała i waleczna 😅 brać 20 saulosi i 10 har na początek czy proponujesz inne liczby? 

 

3 godziny temu, Bezprym napisał:

 Od Malawi Mbuna World możesz, spokojnie wziąć Cynotilapię sp hara Gallireya Reef i Tropheopsy tropheops Otter Point. Mam akurat u siebie te dwa gatunki i polecam. Rynku spokojne i ładne. Będziesz miał niebiesko, żółto, biało. 

Super czyli jak się zdecyduję to pojadę tylko w jedno miejsce a nie w dwa 😅 po ile sztuk polecasz na początek po 10 czy 15 młodych z każdego? 

Edit, żadnego z tych gatunków obecnie nie ma w sprzedaży 😪

Opublikowano
41 minut temu, Slawek-meszek napisał:

@Mortiswywołałeś mnie trochę do tablicy. Ty jako doświadczony hodowca wiesz dobrze że M Koningsi jest agresywna wewnątrz gatunkowo. Podobnie jak M msobo Magunga czy nasz Demonek. Tej rybie nie potrzeba towarzystwa aby walczyć o prym w stadzie. Także czy to będzie pływał z nim Mphanga czy Sulosi będzie on dalej agresywny. Podam tylko jeden przykład: Żyje sobie stado msobo i nagle zaczynają się zgony, nie wiadomo skąd a tu samice same ze sobą prowadzą wojnę i dokładnie jest tak samo u M Koningsi. Uważam, śmiem twierdzić że Koningsi jest mniejszym odzwierciedleniem msobo. I dlatego stąd mój wpis że nie jest barankiem. Ale nigdzie nie zaznaczyłem że nie może pływać w 120cm. Oczywiście może, tylko trzeba uważnie obserwować. Większość z hodowców powie to samo o maingano a i nni powiedzą, że u nich nic się nie dzieje. Pysie to ryby nieprzewidywalne.

@Koral1989 według mnie bardzo ładne ryby do Twojego zbiornika jest z czego wybierać.

1 Piękne stado rdzawego z hara

2 maingano - yellow

3  rdzawe mphanga

4 maingano mphanga

5 hara - maingano

6 rdzawy - maingano

Nie wiem dlaczego nie chcesz zaryzykować i nie zamówisz ryb z jakiejś hodowli.

 

Itu Sławku jak najbardziej się z Tobą zgodzę, Koningsi to mniejsza wersja Msobo. Może nawet na pierwszy rzut oka można z nią pomylić. Jak najbardziej podpisze się do stwierdzenia, że nasze ryby są nieprzywidywalne i co za tym idzie trzeba je obserwować by wiedzieć co jest przyczyną zgodnów, jeśli do takich dojdzie. 

Każdy z nas ma jakieś inne doświadczenie i wypowiada się inaczej na temat danej ryby. U mnie Msobo np był policjantem, który trzymał porządek i spokój w zbiorniku i świetnie się dogadywał z Mphangą, która w ilości dwóch samców nad jego grotą zrobiła sobie swój rewir. Myślę jednak, że Koningsi walki będą prowadzić wewnątrzgatunkowo, a Mphanga nie będzie dla nich zagrożeniem, no może dostanie im się podczas tarła Koningsi. 

Reasumując, podstawą będzie obserwacja i reakcja akwarysty na zaistniałą sytuację w zbiorniku. Mi osobiście podoba się układ Koningsi i Mphanga. Dwa gatunki, a trzy kolory rzucające się w oczy. Samice Mphangi są w miarę ładne ale nie mają przykuwających kolorów więc pływają dwa gatunki, a wygląda jakby były trzy. 

Opublikowano
1 godzinę temu, Koral1989 napisał:

Podjąłem decyzję i biorę saulosi i hara, już pisze do sprzedawców aby zarezerwować sobie te rybki u nich😁

I to też jest świetny pomysł, samce będą rewelacyjnie kontrastować, a samice Hary są podobne kolorystycznie do samic Mphanga. 

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Mortis napisał:

I to też jest świetny pomysł, samce będą rewelacyjnie kontrastować, a samice Hary są podobne kolorystycznie do samic Mphanga. 

Oj chyba nawet ładniejsze, przy odpowiednim ustawieniu widma niebieskiego potrafią ładnie fosforyzować błękitem

Edytowane przez Bezprym
  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.