Skocz do zawartości

HW-302A + HW-603B w 240L z mbuna (kiepska filtracja)


SoulRoe

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Mam pytanie, obecnie filtracją w moim zbiorniku 240L zajmuje się tandem HW-302A (bez UV) + HW-603B.
Filtry połączone są ze sobą szeregowo (zasys wody realizuje prefiltr HW-603B poprzez rurę z koszyczkiem umieszczonym po prawej stronie zbiornika, tuż przy dnie, a następnie woda wężem idzie do HW-302, z którego wylatuje do akwarium, przez okrągły wylot umieszczony po jego lewej stronie, tak by łamał taflę wody).
Doradźcie proszę, co byście polecili w zamian za ten tandem, aby skutecznie wzmocnić filtrację w tym zbiorniku (120x40x50).
Niestety co do jakości wody w akwarium mam zastrzeżenia oraz ogólnie do wydajności tego zestawu (ogólnie widać wszędobylskie pływające drobinki oraz bardzo słaby przepływ wody z wylotu HW 302), prefiltr czyszczony raz w tyg przy podmianie wody.
Zastanawiałem się nad zmianą HW-603 na np. IKOLE 400MAXX, która pełniła by rolę osobnego mechanika...ale patrząc na parametry tego filtra to przy obłożeniu wkładami jego wydajność będzie niewiele większa niż obecnego filtra głównego, czyli HW-302.
Czy warto wymienić to wszystko na jeden mocny kubeł, który załatwi sprawę mechanika i biologa w jednym i zostawić jedynie JVP 110 aby zajmował się cyrkulacją wody, czy jednak do tego HW-302 dołożyć kolejnego mechanika wewnętrznego np. Turbo 2000, a z HW-603 zrezygnować całkowicie?
Ewentualnie dajcie propozycje jaki filtr zakupić (nie za miliony monet), który da radę w 240L przy obsadzie 18 pysków mbuna.

pozdrawiam :)

Edytowane przez SoulRoe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odłączyłem HW-603, został obecnie tylko HW-302, jako mechanik i biolog. Pytanie brzmi: czy będzie sensowne wymienić go na kaseciak wewnętrzny na pompie Atman 306 w tym zbiorniku? 
Czy lepiej dorzucić do niego circulator 2000 jako mechanika? Zamontowany w akwarium falownik JVP-110 bardzo słabo dmucha i kompletnie nie nadaje się do przeganiania syfu pod zasys filtra...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie nie wiem co z tym zrobić. bo mam prefiltr Eheim'a...nie mam natomiast AC 2000, a znowu sam HW-302 jest wydaje mnie się za słaby, gdzieś pisali, że pod obciążeniem z mediami jego wydajnośc to jakieś 350l/h z tego deklarowanego 1000l/h..więc lipa :( Zastanawiam się czy nie zmontować kaseciaka i dać sobie spokój z tym kubłem..myślałem o kaseciaku z forum KM od deccorativo - z tego tematu: 

tylko dostosowanym do 240l zbiornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam HW 302 jako biolog wystarczy. W jeden kosz daj ceramikę w resztę gąbki  lub w jeden ceramikę i w jeden gąbkę i wystarczy spokojnie. Ale wtedy musisz mieć dodatkowo mechanika . Kaseciak  spokojnie da radę plus jakiś falownik. Musisz tutaj sam podjąć decyzję.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No teraz właśnie HW-302 robił u mnie za biologa, z ten HW-603 za mechanik, ale miałem wersje 603B z pompą i wężami 12/16 i musiałem redukować, a to ogólnie strasznie przycinało wydajność ;( Kaseciak mnie się podoba, ze względu na to, że mniej ryzyka rozszczelnienia kubła i skończy się problem z wężami itd. Nie wiem tylko czy będzie wydajniejszy ten oparty na Atmanie 306 od tego kubła, który teraz mam, bo nie chciałbym zamieniać siekierki na kijek :) Jeśli kaseciak będzie wydajniejszy, to wybiorę to co zapewni optimum filtracji :)

Edytowane przez SoulRoe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaseciaki bardzo dobrze sobie radzą . Kwestia tylko czy na tej czy na innej pompie ale to znajdziesz odpowiedź w tematach , które są dostępne. Chyba , że odpowie Ci ktoś   kto te pompy stosował w kaseciaku. Myślę , że decyzję podjąłeś:) 

 

Wpisz w szukajkę słowo KASECIAK. Znajdziesz bardzo dużo tematów odnośnie kaseciaka w 240 litrach. Zanim ktoś Ci tu odpowie na temat pompy to już znajdziesz i poczytasz .

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Msobo oczywiście przy najbliżej okazji wraca do drugiego zbiornika z mbuną. Na chwilę obecną dwie próby wyłowienia tego nygusa zakończyły się moją porażką. Akwarium nie jest zagruzowane, ale żyjąc w samotności dokładnie poznał wszelkie szczeliny w tle strukturalnym i złapanie go nie będzie takie łatwe. Mbune czasami karmię z ręki lub przyklejam im tabletki ze spiruliną. Po dwóch latach ryby mi tam ufają i nie miałem problemu wyjąć ręką konkretnego upatrzonego samca i przełożyć do drugiego akwarium. Msobo oczywiscie będąc sam w nowym akwarium nie był już taki ufny ale teraz przy tylu głodomorach już dużo pewniej i na dłużej podpływał do tafli, także kilka razy ich jeszcze nakarmię i będę próbował go złapać. Poza tym myślę, że pomijając kwestię różnic pokarmowych przez kilkanaście następnych miesięcy byłby w tym akwarium nie do ruszenia. Aktualnie msobo jest totalnie ignorowany i pływa najczęściej w centralnej części akwarium (przywłaszczył sobie teren w okolicach dwóch największych kamieni). Co ciekawe jednymi rybami, które czasami są przeganiane przez msobo są 3 buccochromisy. Upatrzył sobie tylko ten gatunek, a w kierunku bardzo zbliżonego rozmiarem tyrannochromisa i odrobinę mniejszych samic nimbo nawet nie drgnie.  Pomijając kwestię tego Pana, który tylko chwilowo przedłużył pobyt w tym ,,hotelu" od pierwszego dnia rzuca się w oczy zachowanie samca Fossorochromis, który nawet na chwilę nie odstępuje swoich dwóch Panienek. Nawet jeśli jakimś cudem, na chwilę popłynie w innym kierunku, opłynie kamień i straci je z pola widzenia to od razu skanuje teren, cyk i znowu jest już przy dziewczynach i tak całą trójką ,,ramię w ramię" przez kolejne X minut przemierzają zbiornik. Jest to jakaś tam ciekawostka bo gdy popatrzę na moich asów z drugiego zbiornika to tam żaden ,,dżentelmen" nie wytrzymałby bez molestowania koleżanki, a dziewczyny też nie byłby chętne tak pływać w trójkącie tylko wolałyby dać sobie po razie w celu przypomnienia hierarchii. Także na pierwszy rzut oka widać odmienne zachowania, które wcześniej mogłem jedynie zobaczyć na dłuższych filmach z drapieżnikami na YT czy przeczytać na forum. 
    • Całość świetnie się prezentuje, piękne "bandyckie" pyski. 😁 ciekawe, jak tester Msobo się odnajdzie, widać go na czwartym zdjęciu od końca. 😉 Powodzenia, niech ryby rosną zdrowo.
    • Po +/- 60 dniach od zalania zbiornika przyszedł wreszcie czas na mieszkańców. Wcześniej jako zwiadowca/tester warunków w akwarium bardzo długo pływał już samiec m. msobo, a na kilka dni przed wprowadzeniem ryb wpuściłem jeszcze 4 sztuki synodntis petricola (2 dorosle i 2 średnie osobniki). Przy starcie skorzystałem też z drugiego akwarium - kulki maxspect moczyły się tam w filtrze chyba od marca, a po założeniu akwarium stopniowo je dokładałem. Ostatni największy rzut dodałem przed wpuszczeniem ryb. Ogólnie cały cykl azotowy i wstępny okres dojrzewania akwarium przeszedł bez najmniejszych problemów. Dopiero po około 40-45 dniach na tle strukturalnym zaczęły pojawiać się pierwsze wyrazne okrzemki, na pewno przyczyniło się do tego mało intensywne oświetlenie, którego czas został sukcesywnie wydłużany. Przy wpuszczeniu kilkunastu ryb, w świeżym akwarium może oczywiście dojść do pewnego zachwiania parametrów, ale mam nadzieję, że cierpliwość i podjęte przy starcie działania spowodują, że obędzie się bez dużych komplikacji. W poczatkowych planach miałem podzielenie ,,zakupów" na dwie partie aby biologia lepiej zniosła napływ nowych organizmów, no ale jak większość osób zdaje sobie sprawę pozyskanie  drapieżników w akceptowalne zbliżonej wielkości to spore wyzwanie i jeśli jest możliwość skompletowania obsady to grzechem byłoby nie skorzystać. W sobotę 29 czerwca udałem się po ryby do Sebastiana z Tanganika Konin. Tak zbaczając na jedno zdanie z relacji dotyczących własnego akwarium, muszę przyznać, że fajnie zobaczyć na żywo kilka gatunków, które wcześniej widziałem tylko na stronach: tanganika i malawi si, także zdecydowanie polecam. Co do samej obsady to od wstępnego ,,projektu" i pierwotnej koncepcji do ostatecznego zamówienia, w sumie nic się nie zmieniło.  ###Obsada na obecną chwile: 1) Champsochromis Caereuleus 1+1 2) Fossorochromis Rostratus 1+2 3) Nimbochromis Livingstoni 1+2 4) Buccochromis Rhoadesii 3 szt. (1+2 ???) 5) Dimidiochromis Compressiceps 1+0 6) Tyrannochromis macrostoma 1+0 W sumie na obecną chwilę zagościło u mnie 13 ryb (+ wspomniane wcześniej 4 synodotisy) Docelowo w ciągu najbliższego miesiąca lub maksymalnie dwóch do obsady dojdą na pewno 2 samice dimidiochromis (na obecną chwilę sam samiec, a bardzo ,,potencjalne" samice miałyby z 6 cm więc trochę małe).  Rozważam też: - dołożenie jeszcze 1 samicy Nimbo (doprowadzenie do układu 1+3) - jest też pomysł z samicą tyrano (obecnie sam samiec) Doliczając dwie samiczki dla samca Dimidio w akwarium będzie pływało 15 ryb (nie licząc synodontisów), przy ewentualnym dołożeniu samicy  tyrano (obecnie sam samiec) lub/oraz samicy nimbo licznik obsady zatrzyma się na 16/17. Ogólnie rozważałem zarówno zakup obsady w wersji bardzo młodych osobników (5-7cm) oraz już lekko podrośniętych młodziaków (8-14cm). Ostatecznie okazało się że łatwiej będzie skompletować obsadę w tym drugim rozmiarze,  mając teoretycznie wstępna gwarancję płci (oczywiście niespodzianki są zdarzają). W każdym razie nie licząc Bucco, które mają około 8,5 może 9 cm układ płci u pozostałych gatunków jest jasno ustalony. U Buccochromisów było oczywiście uroczyste zajrzenie ,,pod ogonek" no ale przy tak młodych rybach ryzyko błędu jest ogromne. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przed wpuszczeniem ryb nie było jakiegoś oficjalnego mierzenia ale jeśli chodzi o samce to Champsochomis ma 15, no może 16cm, Fossorchromis 13/14cm, Dimidiochromis 12/13cm, Nimbochromis 11cm i Tyrannochromis około 9cm. Także niby to jeszcze dzieciaki ale będąc przyzwyczajony do rozmiarów mbuny, można powiedzieć, że już na starcie te większe osobniki ,,to kawał ryby". Od wpuszczenia ryb minęły dopiero 3 doby także ciężko cokolwiek konstruktywnego napisać o zachowaniu, ALE ... Po X latach trzymania mbuny, wcześniej miesożernej Tanganiki czy pielęgnic głównie z Ameryki Południowej można powiedzieć ,,jest bardzo spokojnie". Oczywiście taki stan utrzyma się pewnie tylko do pierwszego tarła, ale zobaczymy, może nie będzie aż tak źle. W każdym razie fajnie wreszcie popatrzeć na tętniący życiem zbiornik. Szczególnie te większe osobniki już cieszą oko i pięknie prezentują się w akwarium. 
    • https://www.olx.pl/d/oferta/labeotropheus-fuelleborni-katale-samice-9-10-cm-CID103-ID10P6rr.html ryby od Darka Gaży.
    • No, pochwal się, co za szczupaki kupiłeś, czekam na aktualizację Twojego wątku. 😉
    • Dzięki za pamięć Marcin. Moja samotna samica jest w świetnej formie. Jestem zainteresowany jednym samcem, tylko w tym ogłoszeniu tylko odbiór osobisty a do stolicy na razie się nie wybieram 
    • Jest prostsza metoda - kiedyś tak się robiło opaski do opatrunków gipsowych (teraz przychodzą gotowe z fabryki):  bierzesz szeroki bandaż, rozwijasz kawałek, obficie posypujesz suchym gipsem - a w tym przypadku zaprawą i luźno zwijasz. I tak kolejno do przewinięcia całej rolki.  Takich rolek trzeba przygotować oczywiści odpowiednią ilość (lepiej mieć za dużo, niż żeby miało braknąć - to jeść nie woła, przyda się do następnych kamieni). Przystępując do pracy zamaczamy opaskę w wodzie na chwilę, aż przestaną wydobywać się  pęcherzyki powietrza, lekko odciskamy i stopniowo rozwijając modelujemy na szkielecie z siatki. Tak uczciwie mówiąc, to nie wypróbowałem tego z zaprawą, ale w przypadku gipsu to się sprawdzało, więc tu też powinno.
    • @darianus Darek, kiedyś były w kręgu Twojego zainteresowania, nie chcesz? 
    • VID_20240628224134.mp4 VID_20240628224859.mp4   Minął miesiąc od wpuszczenia moich pyszczakow więc tak jak obiecałem wrzucam filmiki .Sam wygląd akwa  nie uległ zmianie rybki trochę podrosly chyba się maja dobrze😁.Pozdrawiam
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.