Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Mam pytanie o przepis startu akwarium na WA, jest podane, że dodajemy 1 ampułke bakterii ( Prodibio Biodigest) ale na jaką ilość wody?

Equo Bacterya dodaje się 1 ampułke na 60 litrów przy starcie, a jak ma się to do tych pierwszych.

Pytam, bo kolega będzie startował akwa około 800l netto i chce zrobić wszytko od nowa.

 

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź

 

Sent from my SM-N910F using Tapatalk

 

 

 

 

Opublikowano
1 godzinę temu, SlavekG napisał:

Teoretycznie 1 ampułka prodibio jest do 1000L, ale przy starcie dałbym dwie, a kolejne dwie kupiłbym żeby mieć.

A praktycznie Sławku, co udowodnił @pozner, bakterii nie przedawkujesz, a tylko pomogą. Więc czy kolega doda jedną, dwie czy dziesięć ampułek to nic złego się nie stanie:)

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, SlavekG napisał:

Teoretycznie 1 ampułka prodibio jest do 1000L

1 ampułka jest dla akwariów od 120l do 1000l. Producent zaleca stałe stosowanie co dwa tygodnie, więc te 1000l. to pewnie do tego się tyczy. Przy starcie kierowałbym się tą dolną granicą. 

Opublikowano
3 godziny temu, Bartek_De napisał:

A praktycznie Sławku, co udowodnił @pozner, bakterii nie przedawkujesz, a tylko pomogą. Więc czy kolega doda jedną, dwie czy dziesięć ampułek to nic złego się nie stanie:)

Zgadza się Bartku, tylko po co dawać 10 jak wystarczy mniejsza ilość.  Tak na prawdę nie wiemy co producent miał na myśli podając taką rozpiętość.

  • Lubię to 1
Opublikowano
15 minut temu, SlavekG napisał:

Zgadza się Bartku, tylko po co dawać 10 jak wystarczy mniejsza ilość.  Tak na prawdę nie wiemy co producent miał na myśli podając taką rozpiętość.

To prawda. Chciałem tylko zaznaczyć, że na zadane pytanie "ile wlać bakterii na dany litraż" tak na prawdę każda odpowiedź jest trafna. Czy wleje jedną czy dziesięć, będzie dobrze.

  • Lubię to 3
Opublikowano (edytowane)
55 minut temu, SlavekG napisał:

po co dawać 10 jak wystarczy mniejsza ilość. 

Wystarczy, ale może większa ilość przyspieszy i ułatwi start? Nikt tego nie przetestował, no bo niby jak? Nie trzeba przecież dawać w ogóle bakterii, żeby wystartować. Dodaje się je, żeby przyspieszyć ten proces. Logiczne jest przypuszczenie, że większa ilość dodatkowo to ułatwi. Duże znaczenie ma też ilość pożywki i metoda dawkowania. W metodzie na WA dowala się jednorazowo konkretną ilość. W metodzie na pokarm, czy ryby startowe amoniak dawkowany jest stopniowo. Faktem jest, że tak na prawdę nie ma to większego znaczenia. Tak, jak napisał Bartek:

33 minuty temu, Bartek_De napisał:

Czy wleje jedną czy dziesięć, będzie dobrze.

 

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, pozner napisał:

Wystarczy, ale może większa ilość przyspieszy i ułatwi start? Nikt tego nie przetestował, no bo niby jak? Nie trzeba przecież dawać w ogóle bakterii, żeby wystartować. Dodaje się je, żeby przyspieszyć ten proces. Logiczne jest przypuszczenie, że większa ilość dodatkowo to ułatwi.

Dokładnie..Ale jedno jest pewne..nie przedawkujemy. A nie przedawkowanie nie musi oznaczać ,że nie przyspieszymy.

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.