Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@SlavekGbardzo dziękuję. W zasadzie jeszcze nie  zacząłem, a już się w nazwach gubię ( a może właśnie dlatego) - Pseudotropheusa (nazwę) wziąłem z hodowli i książki "Pielęgnice jezior..." stąd pewnie mój błąd.

Opublikowano
1 minutę temu, tuptas napisał:

@SlavekGbardzo dziękuję. W zasadzie jeszcze nie  zacząłem, a już się w nazwach gubię ( a może właśnie dlatego) - Pseudotropheusa (nazwę) wziąłem z hodowli i książki "Pielęgnice jezior..." stąd pewnie mój błąd.

Ryba nazywała się Pseudotropheus, ale bodajże w 2016 jej nazwa uległa zmianie w wyniku reklasyfikacji gatunku.

  • Lubię to 2
Opublikowano
1 minutę temu, SlavekG napisał:

Ryba nazywała się Pseudotropheus, ale bodajże w 2016 jej nazwa uległa zmianie w wyniku reklasyfikacji gatunku.

Dzięki, będę pamiętał.

Opublikowano

Szkiełko bardzo fajne, podoba mi się wystrój w Twoim wykonaniu. Ale najbardziej podoba mi się obsada. Wreszcie ktoś odważył się wziąć do małego akwarium coś innego niż pospolite, oklepane saulosi i rdzawe. Czarno-niebiesko-żółty jalo reef będzie pięknie kontrastował z ciemnym czarno-niebieskim spotem. W końcu ktoś nie bał się nie wziąć żółtych ryb, chociaż żółty akcent będzie bo jalo reef ma żółtą płetwę grzbietową i ogonową.

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Liczę że będziesz regularnie wrzucał zdjęcia i filmy ryb wraz z opisem jak układa się życie w Twoim akwarium. Zapowiada się niezwykle interesująco.

Opublikowano
2 minuty temu, Tomasz78 napisał:

Szkiełko bardzo fajne, podoba mi się wystrój w Twoim wykonaniu. Ale najbardziej podoba mi się obsada. Wreszcie ktoś odważył się wziąć do małego akwarium coś innego niż pospolite, oklepane saulosi i rdzawe. Czarno-niebiesko-żółty jalo reef będzie pięknie kontrastował z ciemnym czarno-niebieskim spotem. W końcu ktoś nie bał się nie wziąć żółtych ryb, chociaż żółty akcent będzie bo jalo reef ma żółtą płetwę grzbietową i ogonową.

To po gruntownym przewertowaniu tego forum, chociaż faktycznie saulosi i rdzawe wiodły prym.

I wcale ta obsada nie była taka oczywista, bo miałem jeszcze wielką ochotę na jednogatunkową, mniej kolorową to znaczy Labidochromis chisumulae Chizumulu Island.

Opublikowano
4 minuty temu, Tomasz78 napisał:

Liczę że będziesz regularnie wrzucał zdjęcia i filmy ryb wraz z opisem jak układa się życie w Twoim akwarium. Zapowiada się niezwykle interesująco.

Postaram się robić to w miarę regularnie. Po pierwsze bo sprawia mi to frajdę, po drugie bo podszkolę się w fotografii. Przynajmniej tak sądzę.

Opublikowano
9 minut temu, tuptas napisał:

bo miałem jeszcze wielką ochotę na jednogatunkową, mniej kolorową to znaczy Labidochromis chisumulae Chizumulu Island.

Ja akurat nie jestem zwolennikiem jednogatunkowych akwariów, dla mnie przynajmniej dwa gatunki to podstawa. A im więcej gatunków i im większe akwarium tym lepiej bo bardziej przypomina mi to jezioro gdzie wielogatunkowe stada różnokolorowych ryb pływają razem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.