Skocz do zawartości

Fluval fx6 do 450l + głośność


ZOOT

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zapadła decyzja o powiększeniu przestrzeni życiowej lokatorów mojego akwarium. Będzie nowy zbiornik to i jakaś mocniejsza filtracja też by się przydała(Obecnie Ikola 600 maxx, w 200l dmucha aż miło, 450l to chyba za duże ryzyko?) Muszę wziąć wszystkie za i przeciw i w tym momencie wkraczacie wy :) Jako że fluval to niezły bydlak 😁 , a coś to wszystko musi wprawić w ruch to od razu nasuwa się pytanie o głośność.  Wiadomo nikt nie chce mieć stacji transformatorowej w pokoju zwłaszcza w tym w którym się śpi. Liczyłbym zwłaszcza na osoby które go mają/miały mógłby się jakoś wypowiedzieć o jego kulturze pracy. Pozdrawiam

Edytowane przez ZOOT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Mam fx6 w akwarium 650L od wakacji, czyli jakieś 5-6 miesięcy u mnie działa (tak na marginesie ten filtr jest świetny, bardzo sobie chwalę). Stoi w stelażu tylko od przodu osłoniętym frontami (całość jest we wnęce więc boki i tył niepotrzebne), nie jest to zatem zamknięta a tym bardziej wygłuszona szafka), całość stoi w salonie. W takim układzie jest słyszalny gdy w pokoju jest totalna cisza, słychać szum, w "normalnym rytmie dnia" kiedy TV jest, kiedy się rozmawia czy dzieci biegają itp klimaty, to jest niesłyszalny. Sporadycznie sypiam w salonie (jak dziecko mnie wygoni bo chciało spać z mamusią :P ), tam też nocują ewentualni goście - nikt nie narzekał na ten odgłos chociaż z drugiej strony kanapa nie stoi w pobliżu akwarium.

Generalnie jeśli masz akwa w salonie gdzie nie śpisz - hałas nie przeszkadza.
Akwa stoi tam gdzie śpisz ale nie tuż przy łóżku - będzie słyszalny chociaż nie koniecznie przeszkadza (kwestia komu co przeszkadza w zasypianiu).
Akwa przy łóżku - zdecydowanie za głośny.

Mam nadzieję że bardziej Ci pomogłem niż pogmatwałem :P

  • Lubię to 1
  • Smutny 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem od ruszania akwarium jest falowniki/cyrkulator A filtr od filtracji , ( dla potwierdzenia powiem że mam w swoim 120cm akwarium dwa kubełki Eheima 1050 i 1700l/H i dwa falowniki - prefiltry tych filtrów  są jednakowo brudne mimo znacznej różnicy w wydajności ) po rocznym experymentowaniu z całą gamą filtrów ( Fluval , Aquael itd która zalega w piwnicy :)) śmiało mogę stwierdzić ,że nie filtr a wlaściwe ustawienie cyrkulacji za pomocą falownika/cyrkulatora zapewni Ci wlaściwą filtrację mechaniczną o czym kiedyś na swoim kanale informował Akwałobuz, pozdrawiam 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega @Limak86 napisał  co i ja bym napisał. Mam dwa takie filtry i oba mają ponad 6 lat, śmigają bezproblemowo. Jeśli chodzi o głośność to jak powyżej u kolegi. Super filtry.  W zbiorniku 450L będzie robił super robotę. Ze swojej strony polecam dołożyć do niego prefiltr, taki jak w linku

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, jaromar napisał:

Moim skromnym zdaniem od ruszania akwarium jest falowniki/cyrkulator A filtr od filtracji , ( dla potwierdzenia powiem że mam w swoim 120cm akwarium dwa kubełki Eheima 1050 i 1700l/H i dwa falowniki - prefiltry tych filtrów  są jednakowo brudne mimo znacznej różnicy w wydajności ) po rocznym experymentowaniu z całą gamą filtrów ( Fluval , Aquael itd która zalega w piwnicy :)) śmiało mogę stwierdzić ,że nie filtr a wlaściwe ustawienie cyrkulacji za pomocą falownika/cyrkulatora zapewni Ci wlaściwą filtrację mechaniczną o czym kiedyś na swoim kanale informował Akwałobuz, pozdrawiam 

O to to. Bardzo dobrz napisane.

Z tym FX-6 to przemyśl dwa razy. Jak miałeś/masz Ikolę, filtry Aquaela czy Eheima, a FX-6 nie widziałeś w akcji, to lepiej podjedź najpierw do kogoś kto taki ma, bo to różne światy. FX-6 to wielki, drogi nieporęczny, prądożerny głośny traktor. Też się kiedyś nad nim zastanawiałem, ale odpuściłem.

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZOOT napisał:

@SlavekG W takim korpusie najlepiej sprawdza się wata, gąbka czy może sznurek? :)

 

Sznurek się najszybciej zapycha i wychodzi najdrożej. Kiedyś były robione gąbki ale już ich nie ma. Ja używam o-wate i woda kryształ, małe przyrosty no3 bo wymieniam co tydzień. 

 

19 minut temu, Loobo napisał:

FX-6 to wielki, drogi nieporęczny, prądożerny głośny traktor. Też się kiedyś nad nim zastanawiałem, ale odpuściłem.

Mam dwa takie kubly i mam zupelnie inne zdanie.

 

15 godzin temu, jaromar napisał:

Moim skromnym zdaniem od ruszania akwarium jest falowniki/cyrkulator A filtr od filtracji

Zgadza się, ale do każdego zbiornika potrzebna jest odpowiednia filtracja. Do zbiornika 450L nie dasz mocnego falownik żeby to ruszył i filtra 1200L/h bo nic z tego nie będzie.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SlavekG napisał:

Mam dwa takie kubly i mam zupelnie inne zdanie.

No ale co do czego masz inne zdanie? :)

Że nie jest wielki? Jest jednym z największych kubłów na rynku.

Że nie jest drogi? Jest jednym z najdroższych.

Że nie jest prądożerny? To jeden z najbardziej prądożernych kubłów.

Że nie jest głośny? Nie słyszałem na własne ucho wszystkich kubłów dostępnych na rynku :) ale widziałem w akcji wiele Eheimów, Aquaeli, JBL, Ikoli i FX-6 to jest zdecydowanie najgłośniejszy kubeł z nich wszystkich.

W dodatku jest cholernie ciężki i mało poręczny. Jeszcze jakby go zrobili kwadratowego, to przy tej samej pojemności może zajmowałby trochę mniej miejsca, ale jest niestety okrągły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Loobo napisał:

Że nie jest wielki? Jest jednym z największych kubłów na rynku.

Oferując przy tym jedną z większych pojemności, miejsca na wkłady.

33 minuty temu, Loobo napisał:

Że nie jest drogi? Jest jednym z najdroższych.

Ale w kwocie do 1000zł nie ma nic równie dobrego jakościowo oferującego taką moc pompy i realny przepływ.

35 minut temu, Loobo napisał:

Że nie jest prądożerny? To jeden z najbardziej prądożernych kubłów.

Prądożerny tak, ale jak wyżej - duża moc i duży realny przepływ.

36 minut temu, Loobo napisał:

Że nie jest głośny? Nie słyszałem na własne ucho wszystkich kubłów dostępnych na rynku :) ale widziałem w akcji wiele Eheimów, Aquaeli, JBL, Ikoli i FX-6 to jest zdecydowanie najgłośniejszy kubeł z nich wszystkich.

Jest głośny ze względu na umiejscowienie pompy, ale to właśnie pozwala uzyskać to co wyżej czyli pojemność na wkłady i moc/przepływ.

37 minut temu, Loobo napisał:

W dodatku jest cholernie ciężki i mało poręczny.

To nie telefon komórkowy że ma być poręczny do codziennego użytku. Filtr w poprawnie prowadzonym akwarium i zastosowaniu prefiltra nie musi być otwierany całymi miesiącami. A jak trzeba go ruszyć, to po to właśnie zamontowali ten dolny zawór do opróżniania.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dzięki wszystkim nie było tak źle temperatura spadła do 23-stopni ale jeszcze raz dziękuję 
    • @Piotr925  W poniższym temacie w poście nr 9 masz częściową odpowiedź naszego byłego prezesa KM.  Jeżeli jest to  obniżenie z powodu awarii , które będzie trwało krótko to myślę , że i 17- 18 C na ten czas nie zaszkodzi. Pytanie co rozumiesz pod pojęciem awaryjne? Ale myślę , że te kilka godzin nie narobi Tobie bałaganu.  Podczas moich przeprowadzek taką temperaturę utrzymywałem kilka godzin.   
    • A jaką masz obecnie? Nie ma sztywnych liczb jaki mogą spowodować szok termiczny u ryb.
    • Do jakiej minimalnej temperatury wode mogę obniżyć podczas awaryjnej podmiany połowy zbiornika 630l 
    • Pardon, zagalopowałem się. 😬
    • Od razu ucinam wszelkie dyskusje na temat wspomnianych ryb czy proponowania koledze obsady w tym temacie. Przypominam, jesteśmy w dziale DIY.
    • Też miałem 120 cm akwarium, więc baw się dobrze i poznawaj biotop, 
    • Właśnie. To nie temat, jakich wiele tu na forum, że nowicjusze opisują planowane zbiorniki z przekonaniem, że "większy nie wejdzie do salonu", po czym reszta przekonuje, że da się, delikwent stawia takowy i jest wdzięczny i zadowolony. 😉 Trudno, jest jak jest, przecież nie będziemy koledze kazać przestawiać ścian, zwalić wylanej płyty i zamurować otworu, bo zbiornik mógłby być większy. Oczywiście, aż prosiło się o taki na etapie projektowania domu. Inna sprawa, to niech rzuci kamieniem ten, kto nie zaczynał od 240-tki. 😁 Może faktycznie na piętrze (albo i na tym samym poziomie) stanie za jakiś czas 1000 litrów i jeszcze zadziwi wszystkich. 👍 Nie jest też tak, moim zdaniem, że nic nie da się wpuścić do takiego akwarium. @Lema pewnie jeszcze trochę zejdzie, zanim odpalisz zbiornik, mam np. do oddania harem niedużej i ciekawej rybki, jaką jest Labidochromis Perlmutt. Jeśli chodzi o wysokość akwarium, nie szalej, bo światło otworu w ścianie ma niecały metr, będzie Ci trudno serwisować zbiornik.  Chyba, że jako podstawę zamówić płytę ze sklejki, ale o wymiarze 130x50 cm i zrobić akwarium wystające o 10 cm od obu narożnych ścian. Pomyśl, może to jest dobry kierunek, ale nie wiem, jak z bezpieczeństwem i ciągami komunikacyjnymi przy ścianach. Zabudowa akwarium od góry też musiałaby być wysunięta o te 10 cm. Moim zdaniem mogłoby to dać ciekawy efekt bryły szkła i wody wystającej ze  ściany; serwis byłby łatwiejszy, niż gdyby szyby były zlicowane ze ścianami.
    • Co do wielkości, to strzeliłeś sobie w kolano. Taki baniak mocno ogranicza Ci możliwość doboru obsady i spotka Cię to, co w Malawi najmniej fajne. Wykastrowana obsada, problemy z agresją nawet wśród najspokojniejszych mbuna, bo łagodnych nie ma. O rybach z grupy non mbuna możesz zapomnieć przy takich wymiarach. Nie gniewaj się, brutalnie, ale takie są fakty. Ćwiczę ten biotop jakiś czas i wielkość zbiornika jest lekarstwem na wszystkie problemy, jakie się pojawiają. "Zaczynanie małymi kroczkami" w tej konkretnej sytuacji jest błędem. Złe założenie, które przynosi więcej szkody niż pożytku. I nie musisz na nas robić wrażenia wymiarami zbiornika. To nie konkurs na największe akwarium. Powinieneś stworzyć zbiornik, w którym ryby będą się czuły dobrze, bo tylko w taki sposób Ty będziesz z niego zadowolony. Inna sytuacja, jak wbijasz akwarium do ciasnego mieszkania. Tutaj kompromisy wielkościowe są uzasadnione i zrozumiałe.  Ale jak komponujesz akwarium  z nowo budowanym domem, to taki mały zbiornik jest błędem i tyle. Tak myślę, czysto subiektywnie😉 Szukanie litrażu w podnoszeniu wysokości nie ma sensu. Dla ryb niewielka korzyść, a Ty będziesz miał znacznie utrudnioną pielęgnację zbiornika. Jeżeli ma to mieć sens to zwiększaj powierzchnię dna.
    • Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i zainteresowanie się tematem. Odpowiadając na pytania odnośnie czy będzie to malawi, to tak, taki jest właśnie plan. Z tego co wiem, to w tym biotopie chodzi o jak największą powierzchnię dna. Niestety, ale nie mogę zwiększyć powierzchni podstawy. Na prawo od akwarium jest ściana nośna, które wolałbym nie naruszać, a za akwarium jest wąska ścianka z gazobetonu, podtrzymująca wylane nadproże nad akwarium. Wewnątrz tego wąskiego murka zatopiłem pręty, żeby całość wzmocnić. Jedyny kierunek w jaki mogę iść to do góry, ale też nie ma co przesadzać bo później zacznie widać środek spiżarni oraz będzie utrudniony dostęp do dna. Wy to widzicie z innej perspektywy - ograniczenia jednak są, muszę rzeźbić w tym co mam na tą chwilę. Co do wielkości i tego, że na początku popełniłem błąd to może i macie racje, ale wolę zaczynać małymi kroczkami. Nie wiem jak to się finalnie skończy. Oby bakcyl pozostał. Planuję z czasem urządzić swoje biuro na drugiej kondygnacji i tam będę miał pole do popisu. Akwarium 120x40x60 na Was pewnie wrażenia nie robi, ale na mnie już tak. Widziałem podobne kiedyś u znajomych i strasznie mi się to spodobało. Akwarium zacznie się na około 122cm, do tego wysokość 60cm to już się robi 182cm, a to dosyć wysoko według mnie. Czy może jednak warto iść do góry? Co do tematu sumpa, przelewu itp. to macie racje - lepiej zrobić na zewnątrz i nie zabierać przestrzeni już z tak małego akwarium. Rozumiem, że przez to jestem skazany na akwarium na zamówienie. Jesteście w stanie polecić firmę/osobę, która się specjalizuje w takich tematach? Wolałbym coś sprawdzonego. Najważniejsza informacja, która została wyjaśniona na tak wczesnym etapie, czego się bardzo cieszę, to właśnie te otwory w płycie betonowej. Całe szczęście nie będę musiał ich robić. Dziękuję za porady.   @yaro Płyta granitowa to takie trochę na szybko wybrane rozwiązanie. Muszę się rozeznać cenowo jak to wygląda. Rozważę płytę meblową albo coś podobnego, a pod akwarium gąbeczka, to wiem   @TomekT Widzę, że kolega z Torunia, także rzut beretem. 😛 Dzięki za pomysł z żywicą, jest spoko, ale wymaga szalowania itd. Wolałbym mimo wszystko kupić coś twardego i sztywnego, co mogę jedynie przykleić na klej i wypoziomować delikatnie młoteczkiem. Sklejka wodoodporna brzmi bardzo spoko. Już miałem z takimi do czynienia i są naprawdę bardzo solidne.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.