Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 minuty temu, Bartek_De napisał:
38 minut temu, Damian27 napisał:
wolał bym mieć gotowy filtr fabryczny, gdzie będę wiedział że nić nie puści i nie będę miał powodzi
 

 


Tego akurat nie zagwarantuje Ci żaden fabryczny filtr. Osobiście bardziej ufam narurowcowi niż jakiemukolwiek kubełkowi. Jeśli wszystko prawidłowo i porządnie skleisz to nie ma prawa cieknąć.

 

Kubełki funkcjonują od lat i gdyby takie sytuacje były częste, to by nikt ich nie produkował. Ale jest proste ograniczenie skutków takiej ewentualnej powodzi. Planujesz mechaniczny filtr wewnętrzny, więc zasys zewnętrznego biologia możesz umieścić kilka cm. pod lustrem wody. W razie czego rozleje się woda tylko do zasysu. Filtr mechaniczny możesz dać Atmana at203. Pompa kosztuje ok. 100zł. a ma przepływ 2000l/h. Przy takim akwarium wystarczy. Teraz chyba inaczej się nazywa. 

Co do litrażu, to powtórzę za kolegami, rób jak największe, które Ci się zmieści. Rozumiem, że może Cię szokować i niepokoić taki litraż, ale szybko dojdziesz do wniosku, że trzeba było postawić jak największe. Każdy tu to przerabiał, włącznie ze mną. 

Opublikowano (edytowane)

Rozumie czy tylko finansowo się zmieszczę w takie duże akwarium 

A nie chciał  bym też oszczędzać na samej filtracji, bo znam takie osoby co oszczędziły na filtracji 300 zł a później musieli wymieniać na nową bo ta się nie nadawała i byli prawie 700 zł w plecy

Edytowane przez Damian27
Opublikowano
1 minutę temu, Damian27 napisał:

Rozumie czy tylko finansowo się zmieszczę w takie duże akwarium 

Światło możesz zrobić sam, wyjdzie dużo taniej, niż gotowe. Pokrywę też możesz zrobić sam. Na światło i pokrywę znajdziesz tu mnóstwo porad. 

Opublikowano

Rozumie  co zresztą z szafką akwarium i filtracją od razu mówię że nie lubię się bawić w robienie własnej biologicznej filtracji.

Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, pozner napisał:

Światło możesz zrobić sam, wyjdzie dużo taniej, niż gotowe. Pokrywę też możesz zrobić sam. Na światło i pokrywę znajdziesz tu mnóstwo porad. 

A ile długości ledów  do tej pokryw 2 czy 1

Edytowane przez Damian27
Opublikowano (edytowane)

Szacunkowo licząc; akwarium ok. 2000, filtracja ok. 1000, oświetlenie ok. 200-400 (zależy od rozwiązania...może taniej), zostaje Ci ok 1500 na szafkę i resztę. Pokrywa z PCV, piasek, kamienie to grosze. Nie wiem, czy wliczasz w to ryby, bo tu też może trochę to kosztować. To tak z grubsza. 

10 minut temu, Damian27 napisał:

A ile długości ledów  do tej pokryw 2 czy 1

Jeśli chodzi o szczegóły, to w odpowiednim dziale. No i musisz znać wymiary akwarium. 

Edytowane przez pozner
Opublikowano (edytowane)

Akwarium 200 x 50 x 60 szkoło 10 mm

Zwykłe szkło typu flota

Silikon bezbarwny 

Cena to 1120 zł na zamówienie opłaca się

Edytowane przez Damian27
Opublikowano
Teraz, Damian27 napisał:

Akwarium 200 x 50 x 60 szkoło 10 mm

Jeśli to możliwe, to dodaj do szerokości przynajmniej 10cm. Nie będzie to miało wpływu na grubość szkła. Tu liczy się wysokość. Najlepiej gdyby to było 20-30cm. Właśnie startuję z 80cm. szerokości i robi to ogromną różnicę w głębi i odbiorze. Miałem 55cm.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Czyli akwarium 200 x 60 x 60 

Wtedy za akwarium wychodzi równe 1200 zł z dostawą

Tylko że wtedy wychodzi 720 l a obawiam się o koszta wody 

Edytowane przez Damian27
Opublikowano
5 minut temu, Damian27 napisał:

Tylko że wtedy wychodzi 720 l a obawiam się o koszta wody 

Wody podmienisz ok. 200l. co tydzień, co dwa tygodnie. Czyli jedna wanna tygodniowo. Czy to dużo? Przy użyciu absorberów NO3 podmiany mogą być rzadsze. 

  • Lubię to 2
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.