Skocz do zawartości

Kto wyleczyl pysie z plochliwosci? Moje znowu sa wystraszone


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mała ilość ryb nie odgywa tu większej roli, biały piasek może natomiast być przyczyną płochliwości przy bardzo jaskrawym świetle. Moje ryby nie były płochliwe nawet gdy miałem tylko 8 yellow na 240 litrowy zbiornik.

Opublikowano

Przeniosłem akwa do innego pomieszczenia bardzo widnego w tamtym było małe okno i panował półmrok.

Co moge zaobserwować w zachowaniu teraz a przedtem .

Właściwie wszystko co piszecie w powyzszych postach.

A więc w tamtym starym pomieszczeniu gdzie był półmrok jak się wchodziło to rybcie były przyklejone do szyby, żadnego popłochu czy ucieczki. Teraz pomieszczenie jest bardzo widne i jak się wchodzi to moment i nie ma ani jednej sztuki. Trwa to zaledwie pare sekund i już wszystkie są na widoku. Wydaje mi się że tak jest lepiej, bardziej naturalnie. jakiś instynkt im jeszcze został.

Czy płochliwość może być spowodowana tym, że przedtem było o wiele więcej mieszkańców, tego nie wiem. Teraz mam 12 maingano i 9 yellow w 450l.

A tak w temacie jedzenia, kto widział sytego pysia.? :wink:

Opublikowano

hmmm z moich obserwacji wynika, że im mniej pyszczaków tym bardziej są płochliwe. Wydaje mi się, że płochliwość może wynikać też z małej ilości kryjówek tzn za dużo ryb, a za mało kryjówek.

Opublikowano

Witam. Wlozylem wczoraj inny piach do akwa - budowlany [zultawego koloru]. I z tego co zdazylem zaodserwowac jest lepiej. Teraz niestety musze jechac do szpitala na zabieg [3dni], wiec obserwacje ponownie zaczne we wtorek... Postaram sie jeszcze zwiekszyc obsade o 3sztuki, ale to dopiero za tydzien.

Opublikowano

Witam. Opreacja sie nie powiodla, ale juz mam zalatwiona 2ga prywatnie :D. Zmiana piasku w akwarium to byl strzal w 10 ! Obserwuje jak z dnia na dzien ryby sa bardziej smiale. Plywaja po calym akwa, piekny widok. Naprawde efekt jest duzy! Dodam jeszcze ze piach jest koloru bezowego i pysiom daje mniej pokarmu. Teraz to jest akwarium !

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

dorzucę jeszcze swoje najświeższe obserwacje.:

moje ryby stały się teraz mocno płochliwe, gdy zaszły pewne zmiany w akwarium. Zniknęły 2 gatunki, w akwarium zostało 10 ryb, z czego żadna z nich nie była na czele hierarchii w akwarium przed zmianą. Także z akwarium zniknął dominujący samiec saulosi, który był najodważniejszy ze wszystkich i on ośmielał resztę.

Jest mało ryb, dużo kryjówek (część w ogóle wolnych) i ryby bardzo niechętnie wypuszczają się z pomiędzy kamieni, ew. wieczorem, gdy nie ma już jaskrawego światła słonecznego. Przegłodzenie ryb tylko trochę pomaga, te jednak są bardzo nieufne. zagęszczenie obsady na pewno wpływa pozytywnie n zmniejszenie płochliwości, tak jak i zlikwidowanie kryjówek...

Tyle z obserwacji mojego akwarium wynika.. :)

Opublikowano

mnie bardzo zainteresowała pewna sprawa... natomiast wydaje mi się, że ryby poznają osoby. Gdy wejdzie do pokoju jakiś domownik (no może oprócz kota) to ryby można powiedzieć akceptują jego obecność. A gdy tylko wejdzie obca osoba to ryb w akwarium nie widać. Może to jakiś zbieg okoliczności albo nie wiem co :) ale tak mnie ta sprawa zainteresowała, że wkrótce będę robił kolejne testy :) Na razie sprawdzałem to w sumie na 3 osobach ;)


Może u was też coś takiego się dzieje?

Opublikowano

No niestety u mnie zrobila sie mala sieczka po zmianie akwarium i oswietlenia. Nowy zbironik ma dlugosc 120cm i wysokosc 45cm, a pokrywa to 2x38W i 105cm dlugosci ze swietlowkami JBL Solar Nature i Color. Jest to seryjny aluminiowy AquaSzut na elektornice.


Chciałem swiecic ok 8h dziennie ale wtedy wszystkie zolte ryby(nie wiem czy to ma jakies znaczenie - w moim wypadku Redy) wariowaly jakbym je dopiero wpuscil do zbironika. Po ograniczeniu naswietlania do ok 5h ryby zachowuja sie w miare normalnie tzn plywaja po calym zbironiku a nie jak dotychczas gora-dol w naroznikach. Najlepsze jest to ze dziwnie zachowywaly sie tylko redy, maingano i acei zachowaywaly sie normalnie.


Dziagnoza Kota co do zbyt mocnego oswietlenia sprawdzila sie w 100%.


Pozdrawiam!

Marcin

Opublikowano
mnie bardzo zainteresowała pewna sprawa... natomiast wydaje mi się, że ryby poznają osoby. Gdy wejdzie do pokoju jakiś domownik (no może oprócz kota) to ryby można powiedzieć akceptują jego obecność. A gdy tylko wejdzie obca osoba to ryb w akwarium nie widać. Może to jakiś zbieg okoliczności albo nie wiem co :) ale tak mnie ta sprawa zainteresowała, że wkrótce będę robił kolejne testy :) Na razie sprawdzałem to w sumie na 3 osobach ;)


Może u was też coś takiego się dzieje?


tak, z tym że najmniej boj się tylko mnie, bo ja je karmię. Reszcie domowników dużo mniej ufają, a jak są goście w domu, to ryby znikają w 2 sekundy. Trochę to trwa, zanim znów wypłyną...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • U mnie skrzydłokwiaty dobrze sobie radzą w hydroponice przy ph ponad 7. Możesz podać źródło z info że ph powinno być niskie?
    • Ja w 375l używam dwóch jvp-132 - jeden do napędu kaseciaka, drugi do zamiatania. Poza kolorem bez uwag
    • Mała aktualizacja Udało się zainstalować hydroponikę. To znaczy samą instalację. Pod kątem roślin jeszcze sprawa nie jest zamknięta. Zapał przy tym projekcie nieco mi opadł odkąd przeczytałem, że woda w hydroponice powinna mieć pH na poziomie 5,5-6,5. Liczę mimo wszystko, że rośliny jako tako będą sobie radziły. Kupiłem skrzydłokwiata, philodendrona i jakąś peperomię  Mam jeszcze zielistkę i epipremnum. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chwilowo próbuję w hydroponice ukorzenić odcięte pędy epipremnum.  - wlot do doniczek  - wylot z doniczek - całość umieszczona w pokrywie - doniczki zalane wodą i wypełnione gąbkami - tak się prezentuje całość obecnie (nie zdążyłem jeszcze wsadzić roślin do doniczek)   Kilka zdjęć obywateli mojego baniaczka   - Dominujący samiec Stigmatochromis Tolae. Chwilowo największy "byk" w akwarium. Ma około 15cm. - Nimbochromis Polystigma - jeden z dwóch ujawnionych samców. Już ładnie zaczyna "łapać" niebieski kolorek   - Nimbochromis Polystigma - jedna z samiczek - Exochochromis Anagenys - jeszcze nie znam płci osobników. - Dimidiochromis Strigatus - jedna z dwóch samic - Protomelas Mbenji Thick Lips - płeć jeszcze nie znana   A na koniec najmłodszy mieszkaniec czyli malutki Dimidiochromis Strigatus  Zaobserwowałem dwie sztuki  Wątpię żeby przeżyły, ale kto wie. Na razie bardzo dobrze kryją się w tej niewielkiej ilości szczelin jakie mają do dyspozycji.    
    • Mam od paru lat Tunze 6085 Tunze Turbelle Nanostream 6085 (4025167608506) • Cena, Opinie • Pompy cyrkulacyjne 17291245623 • Allegro Dla mnie jest idealny w 200cm. Dla Ciebie się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy. Dlaczego piszę - wcześniej miałem kilka chińskich - ich trwałość wynosiła średnio pół roku. Może teraz jest inaczej, ale jakbym miał zmieniać to na pewno kupiłbym Tunze. Nawet jeśli teraz jest chiński (bo tego nie wiem)
    • Ja używam od lat taki Tunze https://allegro.pl/oferta/tunze-turbelle-nanostream-6055-10787582038 i dla mnie nie ma lepszego. Mam go w 576l. Jest cichy, wydajny i ma regulację. Ale żeby nie było kolorowo, to ma jedną wadę. Pokrętła w sterowniku są podświetlane od spodu niebieskimi diodami, nawet fajnie to wygląda. Diody emitują oprócz światła również ciepło i pod wpływem tego ciepła po jakimś czasie, plastik z którego są wykonane pokrętła kruszeje i pękają mocowania do potencjometrów i masz po regulacji😂 Oczywiście nie do końca. Nadal można regulować za pomocą małego, płaskiego śrubokręta. Na szczęście producent dziwnym trafem przewidział taką sytuację i w sprzedaży są dostępne oryginalne pokrętła https://allegro.pl/oferta/tunze-rotary-cnobs-7090-102-pokretla-do-kontrolera-11838292596 być może już z innego plastiku (nie wiem, nie sprawdzałem). Czy kupiłbym go drugi raz pomimo tej wady? Obiema ręcami i nogyma ...TAK.
    • Tą Tunze miałem w 720l , też bym go polecał jako niezawodny sprzęt.
    • Używałem Tunze 6045 w 500l (170cm długie) Jak dla mnie to był nawet za mocny ale jako, że ma regulację nie było to problemem. Cichy i energooszczędny. Mocowanie na magnes. Regulacja - czego chcieć więcej?
    • Cześć wszystkim. Szukam cyrkulator do swojego 375, chciał bym kupić mocniejszy żeby móc użyć w przyszłość w większym akwarium( jest taki plan) zależy mi żeby był cichy oraz wydajny.  Jeśli ktoś ma doświadczenie z tunze lub eheim proszę o opinie
    • Moje już ma 9 lat, nadal bez problemu, jedynie rys więcej Wysłane z mojego Pixel 6 Pro przy użyciu Tapatalka
    • Spoina raczej na wykończeniu. Skłaniałbym się ku zmianie zbiornika, zwłaszcza że to kontrowersyjny Wromak Przyklejać się nie opłaca.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.