Skocz do zawartości

Gdzie kupie ryby z identyfikacją płci? Non mbuna


Tonny24

Rekomendowane odpowiedzi

Witam u którego hodowcy kupię rybki żeby dobrał mi gotowe układy np. 1+3 bądź 1+1 nie chce kupować po kilkanaście sztuk i zastanawiać się czy będę miał same samce. Hodowca co zna się na rzeczy i wie gdzie rybie zajrzeć żeby dobrać układy płciowo. Chodzi o non mbuna i aulonocare. Wiem że mogę liczyć na Waszą pomoc i doświadczenie. 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z aulonocarami nie powinno być problemu gdyż dymorfizm płciowy jest widoczny już u młodych ryb.  Z inną nonmbuną problemy mogą być bo ryba im młodsza to trudniej rozróżnić płeć.

Możesz kupić też porośnięte ryby. Tutaj każdy hodowca nie powinien się pomylić.

A najlepiej to wygole być osobiście przy łapaniu 😉

Z dużymi dostawcami mam doświadczenie że tanmal potrafi się pomylić. Tanganika konin u mnie wpadki pod tym względem nie zaliczyła. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tan Mal, czy Malawian są w większości pośrednikami, więc nie mają wpływu na to, co do Ciebie przyjedzie. Miałem wtopę u jednego i drugiego dostawcy. 100% pewności daje obejrzenie podbrzusza ryby, ale wątpię, żeby to robili w Cichlidenstadl czy Aqua Treff...czy u Fuljera. Szukaj u rodzimych hodowców, może oni obejrzą podbrzusze. Szkoda wydać dużo więcej kasy na podrośnięte ryby i nie mieć pewności co do płci. Non mbuna potrafi bardzo długo ukrywać płeć, nawet do roku. Konkludując, kupuj maluchy. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeważnie ryby z hodowli idą na pniu, czyli rozmiary 3-6 cm i ciezko okreslic płeć. Są natomiast dużo tańsze, niż podrośnięte, więc i tak korzystniej wyjdzie kupić i czekać. Fakt, że część może paść w trakcie dorastania.

Można też kupować odławiane z jeziora (Wild, WF), ale ceny są wielokrotnie wyższe. Wtedy płeć już jest znana. Minusem jest wtedy pomniejszanie fauny jeziora.

Edytowane przez Falcowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, iquitos68 napisał:

Z aulonocarami nie powinno być problemu gdyż dymorfizm płciowy jest widoczny już u młodych ryb.

Chyba u takich importowanych z Tajlandii na hormonach. Z mojego doświadczenia wynika, że aulonocary wybarwiają się akurat relatywnie późno.

Ryby w obmyślonych układach płciowych z odłowu można kupić w Tan-Malu (polecam!), z tym, że kosztują kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt razy więcej niż np. narybek na olx :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jeśli Od Nową dalej zarządza Maurycy to prawie tak jakbym nigdy nie wyjeżdżał.   Z kamieniami jest wesoło, dobijam się do dwóch kamieniołomów ale na razie mnie totalnie olewają. Opcja B, pojechać na plażę i tam szukać, opcja C pojechać w góry. W Glendalough jest stary kamieniołom, można sobie nabrać granitu do woli, ale do kamieniołomu od parkingu są 3 kilometry piechotą w jedną stronę. 🤣 
    • A, jeśli kleiłeś na piankę, to powinno być OK, zawsze coś. Szkoda by było pracy, gdyby miało Ci połamać łączenia. To tło jest dość mocno wyporne, ale i sztywne, jak dobrze przygnieciesz kamieniami, powinno być OK. 👍 Pozdrawiam krajana również, ja prawie całe życie na os. Młodych, ale blisko bydgoskiego, a od kilku lat na początku Bielan, przy Od Nowie. 😉
    • No i musiał kurde wyłapać. 🤣  Kupno w budowlanym czystego silikonu w kraju, w którym ciągle pada* jest nierealne, każden jeden ma fungicydy, czyli do akwa się nie nadaje. Moduły tła są na dnie na wcisk i piankę a docelowo na gruzowisko, które je dociśnie.  *W sumie to zabawne, pochodzę z Mokrego  potem Złotoria i róg Bydgoskiego i Rybaków, dopiero teraz wyłapałem skąd jesteś, pozdrawiam kolegę krzyżaka. 😀
    • Bez obaw, to będzie bardzo wytrzymałe; kamieni na tej piance nie będziesz wieszał. 😜 Wycinając piankę, postaraj się zachować linie załomów tła przy łączeniach, wtedy będzie bardziej naturalnie wyglądało - ale i tak najważniejszy będzie właściwy dobór/zmieszanie farb. Na dno, które zrobiłeś z tła można nasypać trochę piasku, moim zdaniem da to ciekawy efekt sypkiego podłoża "wywianego" na tyle, że odsłoniło kamienie. 👍 I tylko się upewnię: przykleiłeś moduły tła na dno? 🥸
    • Dzięki @TomekT Tło na filtr ładnie zakryło dziurę, w tamtym kącie będzie pewnie największe gruzowisko, więc najbardziej zakryję te łączenia kamieniami.   Potem przyszedł czas na piankę i jej docinanie. Póki co wygląda mocno nienaturalnie, bo jest jak od linijki. Wolałem nie dawać zbyt dużo pianki na pionowe łączenia, bo nie wiem czy pod ciężarem betonu, którym będę je pacykował nie wezmą i się nie urwą. Dół spróbuję zamaskować jakimiś płaskimi kamieniami opartymi o tło. W kilku miejscach ściąłem piankę do zera, żeby maskowała tylko samo łączenie, mam nadzieję że po zabetonowaniu będzie wyglądać ok.      
    • Panie, nie tak źle - zerknij w mój wątek, kamieni mam mniej, ale większe. 😉 A poważnie pisząc - OK, po prostu na jednym zdjęciu wygląda na hałdę. 😜
    • Dziękuję, że napisałeś, iż sprawia wrażenie, że kamienie są usypane - hihi cały tydzień je układałem, z myślą, aby zrobić groty jak największe. Tu np. na fotce (gdzie btw widać zasys ), od tego małego kamyka do ścianki tła jest ponad 30 cm. Za kamieniami zostawiłem taką pustą przestrzeń 10-15 cm. Tło ma na dole tylko 3-4cm, a górą robi się taki  pseudo nawis skalny, bo tu na forum przeczytałem, ze dno jest święte... Pewnie bę∂ę grzebać jeszcze choć też patrzę coby się stało, jak rybcie zaczną kopać... sprawdzałem stabilność konstrukcji.
    • Wiem kombinuję, sam do końca nie wiem, ale i w tym cały urok   Staram się dużo czytać, pytać itp. Dziękuję. Byłem w Aquahaus-gaus. koło Frankfurtu nad Menem w maju i po wizycie mam kocioł w głowie. Spędziłem tak cały dzień prawie i wiem jedno, że wszystkiego co chciałbym mieć się nie da.
    • Tak to moje pierwsze Malawi. (choć od 20 lat o tym myślę, a nie miałem warunków). Chce kupić młode ryby, tak jak piszesz, ale pytanie zadałem z myślą, że może jest jakiś argument, którego nie znam za drugą opcją.
    • I ja bym doradził drugi wariant - tym bardziej, że tło wygląda na masywne i wypierające sporo wody. Liczyłeś przy nalewaniu, ile masz wody netto? Doradziłbym jeszcze coś, to co i mnie radzono przy układaniu aranżacji. Twój zbiornik wygląda efektownie, ale też sprawia wrażenie, że kamienie zostały wsypane na kupę, na chybił-trafił. Wierzę, że starałeś się zrobić dużo grot i kryjowek, ale ryby będą funkcjonować nad kamieniami, nie między nimi.  U mnie doszedł ostatnio harem podrośniętych już ryb, które mają 9-12 cm, podczas gdy największe dotychczasowe mają 7-8 cm. I te nowe pływają sobie spokojnie w konstrukcji, którą zbudowałem z kamieni. To jest wg mnie sprawdzian, czy aranżacja została ułożona perspektywicznie - pomyśl, czy 10-12 centymetrowa ryba będzie miała swobodę ruchu w Twojej konstrukcji. Nie tylko jedna, ale np. dwie, którym się zbierze na amory albo ustawkę. 😉 Powodzenia. 👍
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.