Skocz do zawartości

Roślinożerca np (Demasoni) a Wyszstkożerca np ( Protomelas) wspólne życie w akwarium- opis i spostrzeżenia hodowcy


Slawek-meszek

Rekomendowane odpowiedzi

@pozner hmmm, trochę się pogubiłem czytając Twój ostatni wpis. Wynika z niego że Protomelas (przynajmniej większość) to ryby roślinożerne, tak więc połączenie go z roślinożernym Demasoni jest dobrym wyborem??? Czy może czegoś nie zajarzyłem???

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SlavekG napisał:

Wynika z niego że Protomelas (przynajmniej większość) to ryby roślinożerne, tak więc połączenie go z roślinożernym Demasoni jest dobrym wyborem??? Czy może czegoś nie zajarzyłem???

Oczywiście jest dobrym wyborem. Zestawienie w tym temacie Protomelasa z demasoni jako niezgodnego żywieniowo jest nietrafionym wyborem. 

Edytowane przez pozner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o zestawienie ich w tym temacie. Sławek wyszedł z założenia, że te dwa gatunki są niezgodne żywieniowo, że Protomelas jest bardziej mięsożercą, więc jak to pogodzić. Napisałem, że nie trzeba godzić, bo nie ma niezgodności. W tym sensie zestawienie ich tutaj jako antagonistów żywieniowych jest złym wyborem. Czy napisałem teraz jasno? 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, pozner napisał:

Chodzi mi o zestawienie ich w tym temacie. Sławek wyszedł z założenia, że te dwa gatunki są niezgodne żywieniowo, że Protomelas jest bardziej mięsożercą, więc jak to pogodzić. Napisałem, że nie trzeba godzić, bo nie ma niezgodności. W tym sensie zestawienie ich tutaj jako antagonistów żywieniowych jest złym wyborem. Czy napisałem teraz jasno? 

Teraz jasno  🙂  Ja to odczytałem jako zestawienie (połączenie) ich w zbiorniku, nie jako przykład przeciwieństwa w tym porównaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, przemo-h napisał:

Slawek-meszekw tytule Protomelasy są określone jako wszystkożercy, natomiast Twoim zdaniem jest to ryba mięsożerna?Możesz to wyjaśnić?

Moja pomyłka wynikająca z tego,że w następnym zdaniu pisałem o żywieniu w  większym stopniu mięsem i napisałem mięsożerny zamiast wszystkożerny. Protomelasa uważam za rybę wszystkożerną.  Dzięki za czujność.  

Nawiązując do wypowiedzi @pozner nie zauważyłem aby Protomelas czy to Red Empres czy Spinolotus źle się czuły ma diecie z  przewagą mięska. Moja dieta była 70 do 30 na rzecz mięsa. Co ciekawsze karmiłem co drugi mrożonkami. 

 

4 godziny temu, pozner napisał:

Zestawienie w tym temacie Protomelasa z demasoni jako niezgodnego żywieniowo jest nietrafionym wyborem. 

Ja myślę wręcz odwrotnie, że jednak jest trafne. 

Zacytuje słowa jednego z klubowiczów Harasimi " Protomelas żeruje zeskrobując Peryfiton czyli glony ale także żyjące w nich organizmy zwierzęce... nie jest to wyspecjalizowany roslinożerca ale bliżej mu do diety peryfitonożernej Mbuna .             

Nie mniej ryba jest do połączenia z Mbuną peryfitonożerną i mięsożerną a przetestowałbym również opcję roślinożerna choć z pewną dozą niepewności.

Kolego Pozer to są Twje słowa w temacie Protomelas Sp Steveni taiwan - opis i spostrzeżenia hodowy autorstwa Piotriola

W dniu 19.11.2014 o 02:26, pozner napisał:

Co się tyczy karmienia, nadal funkcjonuje opinia, że jest to roślinożerca. Może dlatego, że tak określony jest w naszej bazie ryb. Z moich doświadczeń wynika, że jest mięsożerny. Oto dieta jaką stosuję:

ryby karmię dwa razy dziennie, w dzień podaję granulowaną karmę firmy Aquatic Nature. Na przemian, co drugi dzień podaję Excel Color i Energy Food. W naszej bazie pokarmów ten pokarm figuruje jako roślinny i karma dodatkowa. Znalazłem takie oto dane na temat tego pokarmu:

RODZAJ KARMY: kompletna pasza

SKŁAD: ryby i produkty rybne, zboża, nasiona oleiste (zmodyfikowana genetycznie soja), drożdże, minerały

SKŁAD: 38% surowego białka, tłuszcz surowy 3,5%, włókno surowe 4%, popiół surowy 15%, wilgotność 9%

DODATKI DIETETYCZNE NA KG.: wit.A-22300 jm. wit D3-2310 jm. wit.E-1100 mg. wit. B2-159 mg. wit.C-430 mg. wit. B3-470 mg. wit. B1-110 mg.

Wg. mnie to pokarm bardziej mięsny niż roślinny. Trawiony przez ryby jest szybko, mogę to stwierdzić naocznie :)

Wieczorem podaję mrożonki: lasonogi, solowca, drobnego kryla i czasami krewetkę krystaliczną.

Edytowane przez Slawek-meszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Slawek-meszek napisał:

Moja pomyłka wynikająca z tego,że w następnym zdaniu pisałem o żywieniu w  większym stopniu mięsem i napisałem mięsożerny zamiast wszystkożerny. Protomelasa uważam za rybę wszystkożerną.  Dzięki za czujność.  

 

Zacytuje słowa jednego z klubowiczów Harasimi " Protomelas żeruje zeskrobując Peryfiton czyli glony ale także żyjące w nich organizmy zwierzęce... nie jest to wyspecjalizowany roslinożerca ale bliżej mu do diety peryfitonożernej Mbuna .             

Nie mniej ryba jest do połączenia z Mbuną peryfitonożerną i mięsożerną a przetestowałbym również opcję roślinożerna choć z pewną dozą niepewności.

 

Opis żywienia Harisimiego jest błędny. 

Protomelas teaniolatus i steveni to ryby roślinożerne. Wysysają z zagłębień skalnych glony, które sranowią podstawę w ich diecie. Wraz z glonami pobierane są również larwy owadów, których procent jest niewielki. Żerują posługując się tą techniką tak szybko, że przypomina to jakby skubały peryfiton. Na terytoriach tych ryb często spotkać można "ogrody glonów", które bronione są zaciekle. Plankton również jest pobierany, gdy jest dostępny. 

Protomelas spilonotus to mięsożerca z przypowierzchniowej strefy skalistej. Odżywia się owadami oraz ich larwami, które wpadają do wody lub są obmyte z głazów przez fale. 

To, że karmione były przez lata niewłaściwie świadczy o tym, że pyszczaki to elastyczne ryby. Czy powinniśmy to ignorować i paść steveni, czy teaniolatusa mięsem? 

Steveni na karmach roślinnych rosną szybko i mają sylwetkę jak ryby z jeziora.

Edytowane przez przemo-h
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, przemo-h napisał:

Opis żywienia Harisimiego jest błędny. 

A Twój jest właściwy. Jeżeli tak uważasz to niech tak będzie.

Uważam, że Twój opis też jest błędny.  Rozumiem, że jak taka ryba zassie sobie jakieś żyjątko to je wypluje bo jest roślinożercą. Już sobie wyobrażam jak to robi. Tyle lat mamy te piękne ryby, dbamy o nie podając rożne karmy. Firmy ścigają się w produkcji karm dla ryb. I wymyślają karmy tylko dla ryb roślinożernych tylko dla roślinożernych. Oczywiście podajesz taką karmę w której jest 30% a nawet więcej domieszek mięsnych. Ryby te nie zjadają narybku - nie jedzą ?. Ryby te nie obskubują padniętej ryby - nie jedzą ?. Ryby te jedzą tylko zielone-  tak tylko?

Chyba idziemy błędnym torem jest to ryba WSZYSTKOŻERNA która zje wszystko i wszędzie. Oczywiście możemy napisać, że bliżej jej jet do zielonego bo skubie skały porośnięte glonem. W którym znajdują się różne organizmy żywe.

Niech pierwszy rzuci kamień ten co karmi ryby roślinożerne tylko i wyłącznie karmą roślinną tj spirulina.Bo to chyba jedyny pokarm w którym nie ma mączki mięsnej. 

Rozumie też, że masz jakieś poparcie na temat układu trawiennego Protomelasa. Że jest długi do trawienia powolnego tegoż pokarmu. Co czyni go typowym roślinożercą.

8 godzin temu, przemo-h napisał:

To, że karmione były przez lata niewłaściwie świadczy o tym, że pyszczaki to elastyczne ryby.

Tak to są ryby elastyczne więc po co to utrudniać i robić z jednego mięsożerce a drugiego roślinożerce. Po co

Ryba i tak wybierze co będzie chciała i zje co będzie chciała.

Reasumując jest to pyszczak wszystkożerny.

Edytowane przez Slawek-meszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, pozner napisał:

Protomelas spilonotus, taeniolatus, steveni, to raczej roślinożercy, niż mięsożercy. Miałem Protomelasa steveni z inną non mbuną i przekonywany byłem o jego roślinożerności. Podchodziłem do tego z dystansem.

Rozpędziłem się z spilonotusem. Napisałem, że Protomelasy (steveni, taeniolatus) to raczej roślinożercy, niż mięsożercy, a przekonywał mnie o tym nie kto inny, jak właśnie harisimi. Podchodziłem do tego sceptycznie, gdyż nie zauważyłem jeszcze wtedy niczego niewłaściwego u swojego steveni. Z tego okresu pewnie jest mój cytat, ale z czasem "Stefan" zaczął wyglądać aż za dobrze i po cichu przyznałem rację Wojtkowi. 

Połączenie w akwarium demasoni z tymi bardziej roślinożernymi Protomelasami jest właściwe. Stąd moja opinia o zestawieniu tych ryb w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jeśli Od Nową dalej zarządza Maurycy to prawie tak jakbym nigdy nie wyjeżdżał.   Z kamieniami jest wesoło, dobijam się do dwóch kamieniołomów ale na razie mnie totalnie olewają. Opcja B, pojechać na plażę i tam szukać, opcja C pojechać w góry. W Glendalough jest stary kamieniołom, można sobie nabrać granitu do woli, ale do kamieniołomu od parkingu są 3 kilometry piechotą w jedną stronę. 🤣 
    • A, jeśli kleiłeś na piankę, to powinno być OK, zawsze coś. Szkoda by było pracy, gdyby miało Ci połamać łączenia. To tło jest dość mocno wyporne, ale i sztywne, jak dobrze przygnieciesz kamieniami, powinno być OK. 👍 Pozdrawiam krajana również, ja prawie całe życie na os. Młodych, ale blisko bydgoskiego, a od kilku lat na początku Bielan, przy Od Nowie. 😉
    • No i musiał kurde wyłapać. 🤣  Kupno w budowlanym czystego silikonu w kraju, w którym ciągle pada* jest nierealne, każden jeden ma fungicydy, czyli do akwa się nie nadaje. Moduły tła są na dnie na wcisk i piankę a docelowo na gruzowisko, które je dociśnie.  *W sumie to zabawne, pochodzę z Mokrego  potem Złotoria i róg Bydgoskiego i Rybaków, dopiero teraz wyłapałem skąd jesteś, pozdrawiam kolegę krzyżaka. 😀
    • Bez obaw, to będzie bardzo wytrzymałe; kamieni na tej piance nie będziesz wieszał. 😜 Wycinając piankę, postaraj się zachować linie załomów tła przy łączeniach, wtedy będzie bardziej naturalnie wyglądało - ale i tak najważniejszy będzie właściwy dobór/zmieszanie farb. Na dno, które zrobiłeś z tła można nasypać trochę piasku, moim zdaniem da to ciekawy efekt sypkiego podłoża "wywianego" na tyle, że odsłoniło kamienie. 👍 I tylko się upewnię: przykleiłeś moduły tła na dno? 🥸
    • Dzięki @TomekT Tło na filtr ładnie zakryło dziurę, w tamtym kącie będzie pewnie największe gruzowisko, więc najbardziej zakryję te łączenia kamieniami.   Potem przyszedł czas na piankę i jej docinanie. Póki co wygląda mocno nienaturalnie, bo jest jak od linijki. Wolałem nie dawać zbyt dużo pianki na pionowe łączenia, bo nie wiem czy pod ciężarem betonu, którym będę je pacykował nie wezmą i się nie urwą. Dół spróbuję zamaskować jakimiś płaskimi kamieniami opartymi o tło. W kilku miejscach ściąłem piankę do zera, żeby maskowała tylko samo łączenie, mam nadzieję że po zabetonowaniu będzie wyglądać ok.      
    • Panie, nie tak źle - zerknij w mój wątek, kamieni mam mniej, ale większe. 😉 A poważnie pisząc - OK, po prostu na jednym zdjęciu wygląda na hałdę. 😜
    • Dziękuję, że napisałeś, iż sprawia wrażenie, że kamienie są usypane - hihi cały tydzień je układałem, z myślą, aby zrobić groty jak największe. Tu np. na fotce (gdzie btw widać zasys ), od tego małego kamyka do ścianki tła jest ponad 30 cm. Za kamieniami zostawiłem taką pustą przestrzeń 10-15 cm. Tło ma na dole tylko 3-4cm, a górą robi się taki  pseudo nawis skalny, bo tu na forum przeczytałem, ze dno jest święte... Pewnie bę∂ę grzebać jeszcze choć też patrzę coby się stało, jak rybcie zaczną kopać... sprawdzałem stabilność konstrukcji.
    • Wiem kombinuję, sam do końca nie wiem, ale i w tym cały urok   Staram się dużo czytać, pytać itp. Dziękuję. Byłem w Aquahaus-gaus. koło Frankfurtu nad Menem w maju i po wizycie mam kocioł w głowie. Spędziłem tak cały dzień prawie i wiem jedno, że wszystkiego co chciałbym mieć się nie da.
    • Tak to moje pierwsze Malawi. (choć od 20 lat o tym myślę, a nie miałem warunków). Chce kupić młode ryby, tak jak piszesz, ale pytanie zadałem z myślą, że może jest jakiś argument, którego nie znam za drugą opcją.
    • I ja bym doradził drugi wariant - tym bardziej, że tło wygląda na masywne i wypierające sporo wody. Liczyłeś przy nalewaniu, ile masz wody netto? Doradziłbym jeszcze coś, to co i mnie radzono przy układaniu aranżacji. Twój zbiornik wygląda efektownie, ale też sprawia wrażenie, że kamienie zostały wsypane na kupę, na chybił-trafił. Wierzę, że starałeś się zrobić dużo grot i kryjowek, ale ryby będą funkcjonować nad kamieniami, nie między nimi.  U mnie doszedł ostatnio harem podrośniętych już ryb, które mają 9-12 cm, podczas gdy największe dotychczasowe mają 7-8 cm. I te nowe pływają sobie spokojnie w konstrukcji, którą zbudowałem z kamieni. To jest wg mnie sprawdzian, czy aranżacja została ułożona perspektywicznie - pomyśl, czy 10-12 centymetrowa ryba będzie miała swobodę ruchu w Twojej konstrukcji. Nie tylko jedna, ale np. dwie, którym się zbierze na amory albo ustawkę. 😉 Powodzenia. 👍
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.