Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witajcie.

Po wielu dniach, czytania forum i doedukowywania się przechodząc z rośliniaka na malawi wreszcie się udało i zbiornik jest w trakcie dojrzewania - czeka na przyjęcie obsady. 

Dzięki waszej pomocy w wielu tematach które założyłem udało mi się postawić pierwsze (nietypowe) malawi. Na bieżąco będę zdawał relacje jak wygląda życie tam (którego jeszcze nie ma) oraz zachowania ryb, zmiany które zachodzą w jakże testowym, nietypowym zbiorniku. 

Dzięki uprzejmości i pomocy

Cytat

będę miał przyjemność gościć w tym zbiorniku chindongo saulosi. Z góry uprzedzam, że mieszkam w Holandii i wiele produktów nie jest tutaj tak łatwo/tanio dostępnych oraz oczywistych jak wiekszosci moze się to wydawać. Proszę również o wyrozumiałość jako, że jestem amatorem i to moje pierwsze malawi, błędy typu jasne tło (gdzie jak dla mnie jest ono ok ale mniejsza o to 😏) itp będą na bierząco starał się korygować.  

P.S chciałbym również podziękować moderatorowi 

Cytat

za wyrozumiałość w zakładaniu przeze mnie wielu tematów :)

OPIS

Akwarium:
Kostka Float 60x60x60 szyba 10mm - 216L

Obsada:

24 młodych saulosi, później w miarę upływu czasu nastapi redukcja obsady.

Szafka:
Biala szafka na zamowienie z metalowym stelazem 60x60x90

Oświetlenie:
Bellalicht (china) diody smd led 2835 60 diod koloru bialego 12 koloru niebieskiego. (Niby 7000k) + Aquael Leddy Smart 2 Plant

Filtracja:
2 kubelki.
1.Mechanik - Tetra EX1200 
Tetra FF - wata filtracyjna, w koszyczkach wlozone 3 gradacje gąbek 2x 30ppi, 2x 20ppi, 2x10ppi
2. Biolog - FLUVAL360
wkłady to standardowa gąbka wraz z pojedyncza warstwa oryginalnej waty, ceramika sera, ceramika z hydora oraz oryginalna ceramika z fluvala (zajmują dwa koszyki, trzeci zajmuje wata z gąbką) - prefiltr wbudowany w fluvala również włożony.

Grzałka:

Przeplywowa Hanza SUN SUN eh-300 - 300W założona na wyjście filtra mechanicznego. Temp. 25.

Podłoże:
Zwykly piasek akwarystyczny Aqua Decor pomieszane ze żwirkami naturalnymi różnej gradacji tej samej firmy (wszystko płukane z 15 razy).  

Inne:

Bakterie - prodibio biodigest (wlane 6 ampułek), do podmian będzie używana holenderska bdb. jakości kranówka, parametry wody w akwarium narazie nie przebadane zajmę się tym po uplywie około 1,5 tygodnia. 

Tło strukturalne - Juwel stone granite (najciemniejsze jakie było dostępne), aranżacja poklejona klejem juwel conexo oraz microbe lift coralscaper.

Parametry wody z kranu:

pH 8.0 - 7.5 według mnie jakieś 7,6 tak wynika że skali kolorów.

Test kropelkowy colombo

Gh - 5 albo 6 stopni niemieckich 

Kh - 7 stopni

Testy kropelkowe tetra

PO4 - 0,0 lub 0,1mg/L

Test kropelkowy colombo.

NO3 - 13-15mg/L testy kropelkowe tetry.

Parametry akwarium przy starcie:

NO2 - <0,3 mg/L tetra testy kropelkowe (na bank jest zero, niestety testy tej firmy pokazują to w skali mniej niż 0,3)

PH - 8 testy kropelkowe colombo

NO3 - 25mg/L testy kropelkowe JBL (spadło na bank bo wczoraj zrobiłem pierwsza częściowa podmianę, 2 tyg. po zalaniu było koło 15mg/L)

KH - 7 dH testy kropelkowe tetra

PO4 - 0mg/L

MG - 6mg/L

Pozostałe tematy:

Tematy które zakładałem dokształcając się aby powstał ten zbiornik. 

Sens i założenia - ogólna dyskusja.

Filtracja

Oświetlenie

Podłoże

Obsada

 

 

 

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg

8.jpg

9.jpg

10.jpg

11.jpg

IMG_20191113_193734.jpg

Edytowane przez ethorious
  • Lubię to 5
Opublikowano

Kibicuję żeby wszystko się udało Bardzo fajny piasek i ogólnie aranżacja na plus Co do testów w tej chwili podstawa to pH, NO2 i NO3 resztę mozesz sobie podarować. Dodałeś jakąś pożywkę dla bakterii?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
4 minuty temu, Bartek_De napisał:

Kibicuję żeby wszystko się udało emoji3.png Bardzo fajny piasek i ogólnie aranżacja na plusemoji106.png Co do testów w tej chwili podstawa to pH, NO2 i NO3 resztę mozesz sobie podarować. Dodałeś jakąś pożywkę dla bakterii?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Dziękuję. Też bym chciał żeby wszystko się udało z racji tego że akwa stoi w salonie i moja kobieta bacznie go obserwuje czy warto było usunąć rosliniaka i wydać znowu hajs na "graty" żeby zrobić Malawi. :D co do bakterii to gąbki których użyłem w filtrze mechanicznym były cały czas w poprzednim rosliniaku, jako że były kąpane tylko w wodzie z akwa myślę że jakieś pożywki tam jeszcze były. Poza tym na opakowaniu prodibio było napisane że 3 fiolki to bakterie 3 to pożywka także fifty fifty. Dodałem jeszcze zdjęcie glonu który jakoś przetrwał suszę ponad 2 tygodniowa jako że nie był w wodzie po wyciągnięciu kamieni z poprzedniego zbiornika.

Opublikowano
4 minuty temu, ethorious napisał:

gąbki których użyłem w filtrze mechanicznym były cały czas w poprzednim rosliniaku

...aha, czyli przeszczep. Dobre posunięcie, tylko trzeba było te gąbki "wykąpać" w kostce:)

  • Lubię to 2
Opublikowano
13 minut temu, Bartek_De napisał:

..aha, czyli przeszczep

Zwał jak zwał ważne żeby pacjent przyjął organ :D nie wyplukalem tego w wodzie ale zdaje się na to że filtracja i przepływ wody zrobią swoje.

Opublikowano

Wątpię, bo dwa dni filtr nie miał dostępu do napowietrzania z racji tego że docelowy biolog tetra ex700 padła w międzyczasie i zastąpił ja fluval306. Więc pewnie z braku tlenu wiele bakterii padło.

Opublikowano
2 minuty temu, ethorious napisał:

Wątpię, bo dwa dni filtr nie miał dostępu do napowietrzania z racji tego że docelowy biolog tetra ex700 padła w międzyczasie i zastąpił ja fluval306. Więc pewnie z braku tlenu wiele bakterii padło.

Jeśli po otwarciu filtra nie śmierdziało siarkowodorem(zapach zgniłych jaj :D ) to bakterie przetrwały .

  • Lubię to 2
Opublikowano
8 minut temu, egon44 napisał:

Jeśli po otwarciu filtra nie śmierdziało siarkowodorem(zapach zgniłych jaj :D ) to bakterie przetrwały .

Tego już nie wiedziałem :D no nie śmierdziało czyli jest nadzieja :) zbadam wodę na weekendzie zobaczymy jak się ma sytuacja

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.