Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
38 minut temu, Morganelo napisał:

Cóż wybieram 10mm bo różnica w cenie znacznie wyższa 😫... Co do mieszania szkła to ja tego po pierwsze nigdy nie wykonuję a po drugie przedstawiciel owego szkła nie posiada :) ufff na moje szczęście...

Ok.

Cytat

 

Spoina a wymiary szkła są bardzo ważne, bo właśnie one mają za zadanie osiągnięcie odpowiednich parametrów jak grubość spoiny a wymiar końcowy. Na mój obecny stan wiedzy i logikę jeśli nie odejmiesz od wymiarów dna i szyb bocznych tego 1mm to po sklejeniu boczne szyby będą znacznie wystawać poza długość zbiornika o właśnie ten 1 a może i 2mm bo spoina musi zostać zachowana...

Jak od boków nie odejmiesz, to po prostu będziesz miał głębokość o 2 mm większą, zatem to ma drugorzędne znaczenie. Od dna trzeba odjąć koniecznie po długości i niekoniecznie po szerokości. Mogę dopytać znajomego, który ma firmę i mi kleił jak on u mnie odejmował, bo też wspólnie kleiliśmy u mnie w domu. Ale to jutro.

Cytat

Spinka nie musi być aż tak szeroka, pamiętaj że szkło jest mocniejsze i wytrzymalsze na rozciąganie niż na łamanie... Po za tym w tym wypadku szybciej powinna puścić spoina łącząca spinkę z wzmocnieniami wzdłużnymi niż rozerwiesz szkło :)...

Robię analizy wytrzymałościowe takich zbiorników, więc możesz uwierzyć na słowo lub kupić analizę. Ta spinka jest naprawdę mega wytężona. To dzięki niej z przedniej i tylnej szyby nei robi się beczka.

Spinkę kładziesz na wzmocnienia i dajesz silikon na całej płaszczyźnie kontaktu, a nie tylko na krawędzi. Silikon nie puści tego za Chiny.

Znalazłem na kompie jedną z takich analiz. Na zdjęciu 1/4 zbiornika (warunki symetrii). Zobacz, gdzie masz koncentrację:

 

Cytat

Ten klej też już wypisałem w powyższym poście i czekam na potwierdzenie, bo istnieją 2 różne sylikony do szkła / akwarium...

Ja kleiłem na ten Soudal. zresztą zobacz karty tych dwóch klejów, tzn. max rozciąganie 800% zamiast 600% i max naprężenia 2.0 MPa, zamiast 1.8 MPa.

 

Cytat

 

Co do kładzenia sylikonu to wcześniej będą próby wykonane na jakimś prototypie. W planie mam kupić najtańszy sylikon i wypróbować kładzenie aby osiągnąć w jakiś sposób ciągłość spoiny i ustrzec się błędów... Ot taka moja natura, że najpierw próby i dokładność, a potem ostateczne wykonanie...

Super pomysł.

 

stress01.png

Poprzeczne tu są 5 cm, a spinka 20 cm, ale u ciebie 10 cm spinka będzie w sam raz.

Edytowane przez Falcowski
Opublikowano (edytowane)

Doceniam Twoją ambicję, ale czy jest to warte Twojego zachodu. Praktycznie i tylko ewentualnie, tylko przednia szyba warta jest Opti White. Może jeszcze jedna z bocznych szyb. Przy tych wymiarach nawet ta szyba nie jest tego warta. Może dowiedz się, ile by kosztowałoby akwarium u Przemka, czy u Marcina, a mogłoby się okazać, że ich cena nie jest warta Twojego zachodu. Podkreślę, że w naszym biotopie szkła Opti White są snobizmem. Wizualny efekt jest przy naprawdę dużych zbiornikach, a co za tym idzie dużej grubości szkła (19mm.). Przy grubości szkła 10mm. czy nawet 12mm. nie jesteś w stanie zauważyć różnicy. 

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 4
Opublikowano
6 godzin temu, pozner napisał:

Doceniam Twoją ambicję, ale czy jest to warte Twojego zachodu. Praktycznie i tylko ewentualnie, tylko przednia szyba warta jest Opti White. Może jeszcze jedna z bocznych szyb. Przy tych wymiarach nawet ta szyba nie jest tego warta. Może dowiedz się, ile by kosztowałoby akwarium u Przemka, czy u Marcina, a mogłoby się okazać, że ich cena nie jest warta Twojego zachodu. Podkreślę, że w naszym biotopie szkła Opti White są snobizmem. Wizualny efekt jest przy naprawdę dużych zbiornikach, a co za tym idzie dużej grubości szkła (19mm.). Przy grubości szkła 10mm. czy nawet 12mm. nie jesteś w stanie zauważyć różnicy. 

Czy warta jest ta świeczka zachodu??? Tak i to dużo... Nie chodzi tutaj o snobizm a raczej atrakcyjność ceny i możliwość wykonania zbiornika za połowę ceny rynkowej. Zapytanie do przedstawiciela było na szkło Guardian, ale niestety na moja korzyść tego szkła nie mają :)... Co do grubości i różnicy to niestety ale się mylisz, różnicę już zobaczysz - szkło jest białe wpadające w niebieskie a nie zielonkawe...

Koszt zbiornika możesz sam sprawdzić i porównać ceny (cenę za szkło już podałem) - ale to nie temat o cenach...

Opublikowano

Falcowski Twój wywód zawiera w sobie tyle nieprawidłowości do wyjaśnienia ze musial bym chyba nagrac film aby wyjasnic wszelkie niuanse.

Nie jest to atak na Ciebie ale dla mnie jest nie do zaakceptowania jako praktyka.

 

Morganelo klejenie akwarium jest wrecz trywialne.Ale zbudowanie go tak zeby bylo estetyczne już nie.

W kazdym zawodzie bez dlugiej praktyki nie osiągniesz wysokiej jakosci.

Ale nie neguje tego ze chcesz zbudowac je sam.

 

 

 

  • Lubię to 5
Opublikowano (edytowane)
18 minut temu, przemek wieczorek napisał:

Morganelo klejenie akwarium jest wrecz trywialne.Ale zbudowanie go tak zeby bylo estetyczne już nie.

W kazdym zawodzie bez dlugiej praktyki nie osiągniesz wysokiej jakosci.

Ale nie neguje tego ze chcesz zbudowac je sam.

Przemku - doskonale o tym wiem, że początki są zawsze trudne, ale tez sam nie oczekuję od razu mercedesa... Praktyka i jeszcze raz praktyka to najważniejsze do osiągnięcia celu i jakości. Jak wyjdzie sam się przekonam, a jak wiemy wszyscy jak się nie spróbuje to się nie dowiemy... Będzie wtopa to z podkulonym ogonem na pewno będę leciał do osób klejących akwaria na co dzień :)... Tego nawet nie ukryję bo nie na tym polega nauka...

Co do materiału klejącego to dziś sobie sam porównam karty charakterystyki i wybiorę najlepszy spośród poleconych przez Ciebie sylikonów.

Tak nadal mam średnia wiedze na temat nazwijmy to docinania szkła... Chodzi mi o dobór wymiarów tafli szkła, przód i tył jest najprostszy bo to zawsze wymiary stałe... Jednakże czy możesz mi powiedzieć jak dobrać wymiary dla DNO i BOKI???

Tutaj jest pewne, że tafla DNA i BOKI musi być pomniejszona o 2x grubość zastosowanego szkła ale pytanie czy tylko to wystarczy czy należało by jeszcze odjąć kolejny 1mm czy 2mm aby zniwelować szczelinę / pachwinę dla łączenia sylikonem???

Edytowane przez Morganelo
Opublikowano (edytowane)

@Morganelo zaproponuję Ci coś innego. Po co uczyć się od razu na docelowym, dużym zbiorniku. W razie wtopy masz powódź w domu (najgorszy scenariusz) albo będziesz później patrzył na nieestetycznie poklejone lub źle spasowane szkło. Sklej sobie najpierw "model", jakiś mały baniaczek ze zwykłego szkła, który bedziesz mógł później wykorzystać jako kotnik, szpital czy zbiornik kwarantannowy.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 2
Opublikowano
55 minut temu, Morganelo napisał:

Nie chodzi tutaj o snobizm a raczej atrakcyjność ceny i możliwość wykonania zbiornika za połowę ceny rynkowej.

Za akwarium u @timi' zapłaciłbyś ok. 1000zł (160x60x60,float) Nie wiem ile by kosztowało akwarium u @przemek wieczorek, ale zakładam, że podobnie. Aaa, nie jesteś klubowiczem, więc 10% w górę. Cena materiału faktycznie atrakcyjna, ale całe akwarium z Opti jest bez sensu. Jedynie przednia szyba ma ewentualny sens, a tu już cena może nie wychodzić aż tak bardzo atrakcyjnie. 

Godzinę temu, Morganelo napisał:

Co do grubości i różnicy to niestety ale się mylisz, różnicę już zobaczysz - szkło jest białe wpadające w niebieskie a nie zielonkawe...

Dyskusje na ten temat toczą się tu od dawna. Rafał @Pleziorrozamieścił  nawet fotki swojego akwarium, gdyż ma część jego wykonane z Opti (chyba 600l.). Nie widział żadnej różnicy. Gdy położysz szkła obok siebie, to taką różnicę zauważysz, ale inaczej to wygląda, gdy masz gotowe akwarium. Dochodzi woda, oświetlenie, ruch wody, światło zewnętrzne. Przy tak minimalistycznym oświetleniu, jakie tu jest stosowane, a Ty chyba też takie będziesz miał, różnica będzie niezauważalna. Może inaczej jest w holendrach, czy morszczakach. No, ale jeśli masz takie przekonanie, to nic mi do tego. Życzę powodzenia.

  • Lubię to 1
Opublikowano
15 godzin temu, Morganelo napisał:

Od razu piszę, że nie chce fachowcom odbierać pracy, ale ze względu na to, że część budżetu muszę przekazać na nową podłogę musiałem gdzieś przyciąć koszty

Z tym przycinaniem kosztów to może być różnie, bo ryzykujesz wylanie się kilkuset litrów wody na swoją nową podłogę :)

Zadajesz pytania o ważne niuanse klejenia akwarium, do których dochodzi się po długiej praktyce.
Ja do "zawodowego" klejenia przygotowywałem się prawie 1,5 roku.
 

Zgadzam się w 100%  z @przemek wieczorek, że skleić akwarium to nie problem, tylko z efektem wizualnym to już bywa różnie...

Podpowiem Ci, żebyś sprawdził dokładność wykonania formatek. Jest to jeden z bardzo ważnych elementów jeśli chcesz mieć ładnie sklejone akwarium.
Muszą być zachowane równoległości krawędzi i kąty proste.

Powodzenia :) 
 

  • Lubię to 3
Opublikowano

Szkoda by nowej podłogi by zaoszczędzić kilkaset złotych na akwa. Szczególnie jeśli kladziesz parkiet...

Sklej akwa 80L czy 160L na próbę, niech postoi pół roku. Masz ambicje na sklejenie 500L, gdybyś zaoszczędził 1000zł to jeszcze bym zrozumiał.

Innymi słowy, Kupujesz auto za ~50tys zł ale opony na zimę już 'chińczyk' za 600 zł bo na porządne za 1200 już szkoda/zabrakło. Później lipa bo zabrakło 5m przy awaryjnym hamowaniu

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Opublikowano
21 minut temu, Bartek_De napisał:

@Morganelo zaproponuję Ci coś innego. Po co uczyć się od razu na docelowym, dużym zbiorniku. W razie wtopy masz powódź w domu (najgorszy scenariusz) albo będziesz później patrzył na nieestetycznie poklejone lub źle spasowane szkło. Sklej sobie najpierw "model", jakiś mały baniaczek ze zwykłego szkła, który bedziesz mógł później wykorzystać jako kotnik, szpital czy zbiornik kwarantannowy.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Pisałem o prototypie wcześniej :) a będzie nim zakup jakiegoś używanego szkła o pojemności około 50L (na przyszłość dla narybku lub dla krewetek) i na jego podstawie po rozklejeniu sklejenie go na nowo... Taka nauka na modelu... Unikając dużych kosztów i błędów...

 

19 minut temu, timi napisał:

Z tym przycinaniem kosztów to może być różnie, bo ryzykujesz wylanie się kilkuset litrów wody na swoją nową podłogę :)

Zadajesz pytania o ważne niuanse klejenia akwarium, do których dochodzi się po długiej praktyce.
Ja do "zawodowego" klejenia przygotowywałem się prawie 1,5 roku.
 

Zgadzam się w 100%  z @przemek wieczorek, że skleić akwarium to nie problem, tylko z efektem wizualnym to już bywa różnie...

Podpowiem Ci, żebyś sprawdził dokładność wykonania formatek. Jest to jeden z bardzo ważnych elementów jeśli chcesz mieć ładnie sklejone akwarium.
Muszą być zachowane równoległości krawędzi i kąty proste.

Powodzenia :) 
 

Jak pewnie możecie zauważyć w zapytaniach, nie składam ich od tak ale właśnie jak sam stwierdziłeś próbuję trafić w te istotne niuanse, które umożliwią mi uniknięcie błędów podstawowych. Jestem sobą dość mocno techniczną tak z zawodu jak i z życia, więc pytania zawsze kształtuje w techniczny sposób. Odpowiedź na nie ukształtuje wiedzę i rozjaśni resztę niewiedzy.

 

Jedyna niewiedza jaka mi pozostała to dobór wymiarów DNA i BOKÓW... Wiem, że dla was jest to temat drażliwy, bo musicie zdradzić wiedze tajemną, która utrzymuje wasze domy, ale czy jest możliwość otrzymania od was informacji czy wymiary dna wychodzą z zasady odjęcia 2x grubość zastosowanego szkła i czy jeszcze coś należy odjąć???

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.