Skocz do zawartości

Cyrkulacja przy zastosowaniu "Hamburga" - jak ustawić ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czołem

Sprawa wygląda tak: z prawej strony hamburg typu "reaktor" napędzany pompą powietrzną, wylot na poziomie powierzchni wody (rurka wylotowa w połowie zanurzona) i wzdłuż tylnej szyby. Lewa strona to mechanik w postaci głowicy z gąbką (Aquaszut) wylot ustawiony po skosie na przednią szybę. Zbiornik tylko 200l, 110cm długi. Rzecz w tym, że jestem mocno niezadowolony z tego, co się dzieje w akwarium, mam wrażenie, że "paprochy" omijają gąbki i sobie radośnie fruwają po zbiorniku. Ma ktoś pomysł, jak to zmodyfikować ?

Opublikowano

Witaj! Najprawdopodobniej ta głowica jest zbyt słaba do Twojego zbiornika. Można by oprzeć filtrację tylko na tym Hamburgu, jeśli jest szansa na umieszczenie rozsądnej głowicy do tego reaktora. Jakiej mocy jest ten Aqua szut? 

  • Lubię to 1
Opublikowano

To jest Thead 750, gdy kiedyś miałem 2 takie głowice z gąbką, ogarniały zbiornik bez problemu, woda kryształ i parametry wzorcowe. Teraz zamiast jednej głowicy jest ten hamburg, więc nadfiltracji pewnie nie ma, ale powinno to wystarczyć. W hamburgu jest otwór na całej wysokości 5x8,5 cm. Co do umieszczenia głowicy w reaktorze to:

plusy - rezygnacja z głowicy.

minusy - pompa powietrzna jest nad wyraz cicha (wbrew temu, co piszą na rozmaitych forach) i wylot filtra załatwia sprawę natlenienia (ruch powierzchni wody) i spełnia funkcję skimera, o tzw. "filmie" bakteryjnym mogę zapomnieć. Z tego, co wiem głowicę i jej wylot mogę umieścić tylko pod powierzchnią wody.....chyba, że się mylę

Opublikowano

Reaktor sobie radzi, ale filtr mechaniczny jest a słaby. Przyjmuje się, że przepływ przez filtr mechaniczny to minimum 5 objętości akwarium na godzinę. Wiec w akwarium 200 l , musiał by mieć przepływ minimum 1000 l /h.

Opublikowano

Andrzej, Darek Gaża ma w swojej hodowli dużo większe zbiorniki z hamburgami napędzanymi pompą powietrzną.

Agnieszka, ta głowica, którą mam jest jakby dodatkowo. Boję się zastosować AC1500 albo atmana, bo to "traktory" i się głośniej w pokoju zrobi.

Co myślicie o cyrkulacji z zastosowaniem hamburga ? Ewentualnie, jaka mocna głowica pasowałaby do mojego reaktora ?

Opublikowano
7 minut temu, tomaszzt napisał:

Z tego, co wiem głowicę i jej wylot mogę umieścić tylko pod powierzchnią wody.....chyba, że się mylę

Nie nie musisz umieszczać wylotu pod powierzchnią. Wszyscy  tak ustawiają bo jest wygodniej a zarazem napowietrzasz wodę poprzez ruch wody. Moi przedmówcy mają rację, że za słaba jest ta głowica. U mnie w Hamburgu jest głowica 3000l/h i wcale nie jest głośna.

Opublikowano

Natlenienie możesz uzyskać poprzez ustawienie wylotu na taflę wody równie dobrze dzięki głowicy. Hamburg bez problemu poradzi sobie z filmem bakteryjnych, ale jest jedna zasada. Głowica powinna być zamontowana w połowie wysokości. Całą filtrację możesz oprzeć tylko na tym hamburgu, ale potrzebujesz mocniejszą głowicę. Kolejna zaleta, to bezobsługowość. 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Jeżeli się zmieszczą to możesz do hamburga dać te 2 głowice Aquaszut, które posiadasz. Albo np. tani falownik o przepływie 3000 l/h. Opcji masz sporo.

Edytowane przez suricade
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.