Skocz do zawartości

Obsada do akwarium 300L z opcja lekkiego przerybienia


Sprinciu

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, Sprinciu napisał:

@SlavekG Szukam merytorycznej i popartej wiedzą wypowiedzi. A takie strzelanie na oślep że pyk ta ryba jest za duża z 5 pozycji gdzie wszystkie są prawie tych samych rozmiarów jest dla mnie co najmniej słabe.

Otrzymałeś odpowiedzi poparte doświadczeniem kolegów, nikt tu na ślepo nie daje rad.

14 minut temu, Sprinciu napisał:

Drugi aspekt to agresywność ryb, na innej znanej stronie https://fishmagic.pl/kategoria-produktu/ryby/mbuna/ agresywność ryb jest oceniona w skali 1-6 i wszystkie mają oceną 2 gdzie 1 to mało agresywna, więc albo hodowca daje ciała albo przedmówcy...

Poza szacunkową agresywnością ryby, należy zwrócić uwagę na to że pewne ryby będą inaczej się zachowywać w większych zbiornikach a inaczej w mniejszych, w których to ta  agresja kończy się słabo. I tak na przykład Pseudotropheus Cyaneorhabdos absolutnie nie nadaje się do Twojego zbiornika bo często kończy się to tym że zostaje jeden osobnik z gatunku.

14 minut temu, Sprinciu napisał:

Inna kwestią jest to że w sklepach akwarystycznych gdzie zbiorniki są przerybione nie ma zazwyczaj żadnych aranżacji i ryby żyją, pływają, nie biją się...

W sklepach zoologicznych ryby są tymczasowo, u nas są to nasze pupile i dokładamy wszelkich starań, żeby było im jak najlepiej. Do Twojego zbiornika sugeruję nie więcej niż 20 ryb.

Decydując się na kontrolowane przerybienie, trzeba być na to gotowym technicznie i mam tu na myśli filtrację.

To że ryby żyją i mają się dobrze słyszałem wiele razy, ale czy oby na pewno mają się dobrze? Może na razie tak , bo są jeszcze małe. Pomyślałeś co będzie jak urosną?

Ważniejszym jednak faktem jest to że takie kiszenie dużej ilości ryb w małym zbiorniku odbiera im możliwość naturalnego zachowania ze względu na za małą ilość terytoriów i wtedy ryby są zmuszone pływać w toni. Sobie jednak odbierasz możliwość obserwowania zachowań tych ryb, jak podchodzenie do tarła, inkubacja, potyczki, przepychanki samców itd.  Jeśli Cię to wszystko nie interesuję to wybacz stwierdzenie, ale kup sobie złotą rybkę.

Edytowane przez SlavekG
  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Sprinciu napisał:

image.thumb.png.f3477957cdc03952ab48ff655ecb75c4.png

Takie zdjęcie poglądowe i ryby żyją i mają się bardzo dobrze...

To zdjęcie świadczy o porażce tej aranżacji. Ryby nie muszą i nie mają żyć zgodnie. To mają we krwi. Aranżacja ma osłabiać i neutealizować tą agresję. Jeśli chcesz mieć więcej niż jeden gatunek w takim akwarium, to musisz dodać kamieni. Kompletnie nie rozumiesz zachowania pyszczaków. 

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z latami bardzo zmieniały się koncepcje akwariów z tego biotopu, gdyż wiedza była inna. Nie wiem skąd pochodzi to zdjęcie, ale nie ma nic wspólnego z obecną wiedzą na temat tego biotopu. Tak dla zajawki, kiedyś założyłem temat z pierwszymi akwariami klubowiczów i jak się ich akwaria zmieniały z czasem. Efekty były zaskakujące. Twoje podejście z założenia jest mało optymistyczne, ale może przemyślisz je. Patrz na potrzeby ryb, a nie swoje. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Sprinciu napisał:

Można mieć gruzowisko które dla mnie wygląda jak kupa kamieni bez ładu i składu i z zerową dozą estetyki. a można mieć ładną górzystą kompozycję jak w moim przypadku

Najwyraźniej, wybrałeś sobie nieodpowiedni biotop. Podobnie było z filtracją, prosiłeś o rady, dostałeś je, a i tak zrobiłeś po swojemu. Teraz popełniasz ten sam błąd i pewnie wpuścisz te wszystkie biedne ryby, które sobie wymarzyłeś:huh: Powodzenia życzę. ...Tylko ryb szkoda.

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim nie sugeruj się tym zdjęciem. Na pierwszy rzut oka widać, że to przecinki 5cm. W tym wieku pyszczaki trzymają się jeszcze w gromadzie. Robią to dla tego, ponieważ czują się wtedy bezpiecznie. Z wiekiem zaczyna się rywalizacja wewnątrz i zewnątrz gatunkowa. Wtedy dopiero dotrze do ciebie o czym tutaj piszemy.

Nie kieruj się tą śmieszną skalą agresywności, bo nie ma ona nic wspólnego z tym, jak będą się zachwywać te ryby w metrowym akwarium. Rady kolegów nie są wyssane z palca, a poparte długim doświadczeniem. Wybór należy do ciebie, ale zastanów się dobrze, bo notoryczne wyławianie trupów to nic przyjemnego. Nie chodzi o ciebie, a chodzi o ryby. Dla ciebie to może być dobra nauczka. 

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też kiedyś myślałem, że 5 kamieni + wypasione tło, to eldorado dla pyszczaków i to właśnie mnie uda się nietypowe rozwiązanie w małym litrażu.

Każdy kolejny rok z pyszczakami tylko potwierdza, że z naturą się nie da wygrać, a im więcej pokory im oraz osobom z doświadczeniem w ich hodowli okażesz, tym więcej piękna Tobie zaoferują - bo mieć pielęgnicowate (nie tylko pyszczaki) to jedno - ale utrzymanie ich wszystkich na stałym stopniu maksymalnego wybarwienia, a przy tym w cieszącej oko ilości to drugie.

Edytowane przez Xime
  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja dopiszę.

Ja również zakładając akwarium chciałem mieć kolorowo, różne gatunki, dużo ryb. Celowałem tak, żeby dorosłych zostało 30 sztuk w 500 litrach.

Po 10 miesiącach z rybami już się cieszę, że kupiłem mniej ryb. Obecnie mam ich 13 i jeszcze jednej bym się pozbył najchętniej i dołożył kamieni dla kryjówek.

Dwie dominujące ryby z mbuny ganiają dwie pozostałe z gatunku po całym akwarium i tamte muszą się kryć pod pompami, w narożnikach, bo nie mogą się nigdzie schować, mimo że też mogły by zatrzymać się między kamieniami, ale wtedy tamte dolatują i je stamtąd wyganiają. Stąd wiem, że "między kamieniami" to nie kryjówka, co mi wcześniej też koledzy mówili, ale nie słuchałem.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W akwarium niewiele mniejszym jak Twoje bo 240l, swojego czasu trzymałem pseudotropheus cyaneorhabdos maingano i melanochromis auratusy, koniec końców wytłukły się. To są zbyt agresywne ryby wewnątrzgatunkowo do tak małego zbiornika. Nie można akwarium z naszym biotopem urządzać wyłącznie pod nasze widzimisię. Mbuna to agresywne ryby jeśli nie zewnątrzgatunkowo to wewnątrz. Zagruzowane akwarium to kryjówki dla prześladowanych ryb, w takich kryjówkach ryby może schronić się przed prześladowcą i nabrać sił. Jeśli wsadzisz tylko kilka kamieni to prześladowcą praktycznie dopadnie swoją ofiarę wszędzie. Dlatego nasze akwaria z Mbuną są zagruzowane by dać szansę przeżycia słabszym osobników i inkubujacym samicom. Lekkie przerybienie nie jest tu rozwiązaniem, jakoś u mnie się nie sprawdziło.

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat mam akwarium 300 l i zagruzowane jest dobrze ,młode mają się gdzie schować i słabsze osobniki.

Kiedyś miałem 3 gatunki ryb ,po jakimś czasie zrozumiałem i nabrałem doświadczenia z obserwacji ryb ,ze 2 gatunki w takim akwarium 300 l jest wystarczająco .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.