Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
59 minut temu, Xime napisał:

Seachem Pristine - używałem, używam i polecam, a ten artykuł mnie do niego zachęcił:

Poczytałem o tym preparacie co nieco. Czyli wg instrukcji powinienem podać 105 ml na 840 L baniak, a potem czekać na poprawę? I w sumie jeśli akwarium będzie funkcjonowało swoim bezproblemowym rytmem to już tego preparatu podawać nie trzeba ?

Opublikowano

Ja na start u siebie wlałem wg instrukcji na pojemność akwarium brutto, a potem co 2 tyg przy podmiance wlewałem dawkę podtrzymującą też licząc od wody brutto. 

Niestety, bakterie Seachem'a robią dobrą robote, ale są "skomercjalizowane" w przeciwienstwie do naturalnych szczepów, po zaprzestaniu ich dolewania dłużej niż (mniej więcej) miesiąc efekt wow znika - kazdy producent najprawdpodoniej pakuje do tych buteleczek nazwijmy to aktywatory dla działania tylko swoich kolonii, a bez odpowiednich substancji w dawkach podtrzymujących one najprawdopodobniej wciąż są, ale po prostu śpią, bo efekt widać szybciej, niż zaczynając od 0.

Dodam z ciekawostek, że mam też skimmer echeim 350 za tłem - dość niewygodny w czyszczeniu bo wciśniety w gąbki (przyssawki szlag trafil po poł roku ) i zirytowało mnie jego ciągłe czyszczenie po tygodniu max dwóch - szczególnie jak nie mogłem go wygrzebać zza tła

Stosując pristine nie czyszczę go wcale (rutynowo co 3 miechy jak wszystkie wirniki z glonów tylko) , także te bakterie dają rade i z mechanicznymi zanieczyszczeniami specyficznymi dla tafli wody.

p.s.: też rozważałem dodatkowy moduł "wiszący " z łatwo dostępnym skimmerem w środku, ale jak to w życiu, nie ma czasu zrobić - a potem to mleczenie wody przez pół roku najmniej po cx-się 😕

  • Lubię to 1
Opublikowano
4 godziny temu, iquitos68 napisał:

No właśnie może coś w tą stronę. Żeby czymś innym załamac taflę wody niż....  Wodą? 

Może to niezbyt propozycja "pro", ale jeśli chcesz użyć czegoś innego niż wody do złamania jej tafli, to może powietrze i stary dobry kamień napowietrzający. Na noc puszczony nie będzie bąblować gdy ktoś zobaczy. 😉 A i sam wężyk można zamaskować.

Pzdr. Rysiek.

  • Lubię to 1
Opublikowano
8 godzin temu, rysib napisał:

Może to niezbyt propozycja "pro", ale jeśli chcesz użyć czegoś innego niż wody do złamania jej tafli, to może powietrze i stary dobry kamień napowietrzający. Na noc puszczony nie będzie bąblować gdy ktoś zobaczy. 😉 A i sam wężyk można zamaskować.

OO ciekawy pomysł. W napływie natchnienia może nieco zmodyfikuję tą metodę. Spróbuję wsadzić samą rurkę od napowietrzacza pod pompę z kaseciaka tak żeby pompa zasysała bąbelki powietrza i wyrzucała je na drugą stronę akwarium gdzie film jest największy. A napowietrzacz podłączę do timera, żeby włączał się na 2-3 godziny dziennie.

Oby tylko kawitacja nie rozwaliła pompy.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
11 godzin temu, Xime napisał:

Ja na start u siebie wlałem wg instrukcji na pojemność akwarium brutto, a potem co 2 tyg przy podmiance wlewałem dawkę podtrzymującą też licząc od wody brutto. 

To tak szybko policzyłem. Rok stosowania preparatu u mnie by kosztował 240 zł. 

Chyba jeszcze poszukam tańszego rozwiązania aczkolwiek korci mnie ten preparat 🙂

 

Opublikowano

Test bombardowania filmu bakteryjnego bąbelkami powietrza rozpoczęty.

Na szybko zmontowałem zestaw napowietrzający składający się z brzęczyka Ehaima, wężyka z dwoma zaworami zwrotnymi (jeden przy brzęczyku a drugi na wolnym końcu tego wężyka). Wylot z wężyka umieściłem pod pompą z kaseciaka, tak że kaseciak zaciąga powietrze z brzęczyka i wywala je do akwarium.

Przez parę dni będę włączał zestaw ręcznie na godzinę/dwie. Jeśli okaże się skuteczny, to zmontuję już coś na stałe na timerze, żeby samo mi się uruchamiało w nocy.IMG_7455.thumb.JPG.2117e5eb308cd94189125a3dae8cfeda.JPG

  • Lubię to 1
Opublikowano
18 godzin temu, iquitos68 napisał:

Test bombardowania filmu bakteryjnego bąbelkami powietrza rozpoczęty.

Na szybko zmontowałem zestaw napowietrzający składający się z brzęczyka Ehaima, wężyka z dwoma zaworami zwrotnymi (jeden przy brzęczyku a drugi na wolnym końcu tego wężyka). Wylot z wężyka umieściłem pod pompą z kaseciaka, tak że kaseciak zaciąga powietrze z brzęczyka i wywala je do akwarium...

Ło Matko. Jeszcze trochę i wyszedł by Ci Mały Zderzacz Hadronów.😎 👍
Pzdr. Rysiek.

Opublikowano
W tak przyciemnionym akwa ( boki) dałbym prefiltr Eheim 350  gdzieś  z boku   aby był niewidoczny ( jest mały , szary) i byś zapomniał o problemie.
Dokładnie. Ja mam mniej przyciemnione boki, mimo to skimmer Eheim jest niewidoczny

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.