Skocz do zawartości

Start 150x50x50 pare pytań


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam w niedlugim czasie zakładam akwa i jest to moje pierwsze malawi, forum poczytałem ale mam parę pytań do znawców na poczatku opiszę że akwa ma mieć lekko mroczny klimat czarna tylnia szyba, dno piasek bazaltowy, kamienie tez coś z czarnego tylko ryby maj być wyeksponowane. Pierwsze- filtracja mam stary filtr tetra ex 700 myślałem zrobić z niego mechaniczny a jaki biologiczny dobrać? jakie wkłady ? i czy przy takim akwa potrzebny jest cyrkulator? zastanawiałem się nad Fluval 307 lub 406  chyba ze macie inne sugestie, nie chciałbym wkładać filtrów wewnętrznych z powodu tylko estetycznych :) Druga sprawa oświetlenie  będę robił pokrywę ze spienionego pcv jakie ledy polecacie? i ile kolorów czerwonych ile niebieskich na białe? gdzies czytałem ze białych ma być 2x więcej niż kolorów ? Trzecie- obsada wiadomo chciałbym kolorowo :) ale po pyski pojade do pana Darka z Żor także myśle że na miejscu mi doradzi jak czytam na forum to polecany jest. Pozdro

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Cześć! Zacznę od ostatniego pytania.. Mam ryby od Pana Darka- dobry wybór, polecam naprawdę 👍Co do filtra tetra ex 700, nie mam go, ale widzę na necie że producent pisze że ma 700l/h.. to zdecydowanie za mało jak na mechanika do Twojego 375 litrowego akwarium - pyszczaki to straszne prosiaki, mechanika potrzebujesz mocniejszego (tak żeby w ciągu godziny przemielił Ci 4-5 x ilość wody w baniaku). Na biologa ten filtr się nada, bo przy biologii nie musisz mieć dużego przepływu. Jesli chcesz iść w kubły to może FX6( dołożysz prefiltr i masz wszystko w jednym), ze swojej strony polecał bym Ci kaseciaka - poczytaj o jego zaletach.

Co do pokrywy i oświetlenia, właśnie jestem na etapie kończenia nowego projektu, polecam zrobić lampę na prowadnicach tak jak w moim temacie (link poniżej). Obecnie mam ledy zamontowane bezpośrednio do pokrywy i sterowanie jedynie na sterowniku w takim wypadku mam - z przesuwną lampą dochodzi sterowanie mechaniczne przód- tył. W Twoim przypadku chęci uzyskania "mrocznego klimatu" i niedoświetlonego tyłu akwa może to bardzo ułatwić uzyskanie takiego efektu.

 

Edytowane przez Mróz
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Oki ,czytałem forum wiem ze różne sa działy ale nie chciałem zakładać kilku różnych, no chyba ze tak muszę to zrobię osobne tematy nie ma problemu  :) co do filtra to mam miejsce w szafce pod akwa 30x30cm to mnie troche ogranicza a jakby dać moja tetre jako biologa a dołożyć cos wydajniejszego na mechanika ? nie ukrywam ze złotówki też maja tu znaczenie :) co do oświetlenia to mam już jakiś plan w głowie  na właśnie regulowane listwy tylko nie wiem jak je ułożyć tzn od przedniej szyby dać listwe led zimne białe pozniej listwa z kolorem czy dać RGB następnie listwa z modułami led żeby po zgaszeniu wcześniejszych był mrok i tylko oświetlone punkty?

Edytowane przez Zawa
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Start mojego malawi się trochę przesuwa z powodu jakiegoś wirusa w rogówce i niestety tak wyszło tyle co mogłem zrobić to zakupić filtry:
- Aquael ultramax 1500
- Aquael turbo 2000
- Falownik sunsun jvp 132
Plus wykonany przeze mnie stelaż szafki pod baniak profil 30x30x2 taki miałem to robiłem i chyba jako nie liczny zrobiłem stelaż do szafki a nie obiłem stelaż płytami a tylko dlatego ze szafka jest na wymiar miedzy szafa a barkiem :)

Może jutro się uda wykonać tło, chce zrobić tak jakby odlew z odbitymi kamieniami chodzi o to żeby tło było "płaskie" i chce je dać miedzy szybę a ścianę poza akwarium.
Pod akwarium pójdzie pianka 8mm bo akurat taka mam w domu, a do środka pianka pod panele 3mm i na to spienione pcv 3mm z tego co wyczytałem na forum to lepiej pianka jakby się piasek dostał pod nią a pcv lepiej rozłoży ciężar kamieni wiec to połączyłem :)
Belka oświetleniowa zrobiona na modułach samsung 9000k 16 sztuk + 8 RGB .
Teraz czekam na pcv żeby zacząć składać pokrywę i tu od razu pytanie czy dajecie jakiś wentylator w pokrywach ?
Wszelkie porady, opinie pozytywne czy negatywne mile widziane. Pozdro

IMG_20191025_114859.jpg

IMG_20191025_130522.jpg

  • Lubię to 2
Opublikowano

Tak jak najbardziej daj wentylatory w pokrywie. Obecnie w 120x40cm mam jeden  wentylator i na bokach pokrywy zbiera się woda. Właśnie zrobiłem nową pokrywę dla 120x60 i już daje dwa wentylatory.  

Opublikowano

To tak zrobię dam dwa wentylatory, jeszcze takie pytania mam:
-jaką grzałkę na takie akwarium ?
-miedzy pokrywę a szybę dajecie jakieś uszczelki? Czy pokrywa leży bezpośrednio na szkle?
-jaki blat pod akwarium? płyta wiórowa wystarczy? jaka grubość?

I teraz mi doradżcie w sprawie piasku chciałem czarny ale przeglądając galerie w poszukiwaniach inspiracji widze ze praktycznie każde akwarium ma biały jak jest z utrzymaniem czystości na białym piasku? Z tego co czytam to pyszczaki strasznie świnią stąd moje pytanie :)

Opublikowano

Miałam tło poza akwarium i jest to mało praktyczne. W zasadzie nie da się tego połączyć na stałe z szybą, tworzą się na niej zacieki od wody, dostaje się kurz i nie wygląda to ładnie. Lepszym rozwiązaniem będzie naklejenie folii na szybę od zewnątrz, spienione PCV do wnętrza, lub jeżeli chcesz imitację skały, tło typu tapeta.

 

Opublikowano

A jaki problem jest z wklejeniem korony na stałe silikonem? Miałem tak w Juwelu i nic nie ciekło, nie kapało i żadnych zacieków nigdy nie miałem, poza tym nigdy nie mialem potrzeby zdejmowania korony. Teraz realizuję nowy projekt, koronę będę robił sam i na pewno wkleję ją na stałe.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

  • Lubię to 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.