Skocz do zawartości

Parametry dla narybku.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

NH3 na poziomie 1ppm jest zabójcze dla ryb. Ważne jednak jest to że ten test Zoolek nie nadaję się do pomiarów które nas interesują gdyż minimalny odchył od ZERA wskazuje 1ppm. Sugeruje sprawdzić ten parametr innym testem ze skalowanie np co 0.1ppm np JBL.

  • Lubię to 1
Opublikowano
Teraz, Dominik2005 napisał:

A jaki poziom jest bezpieczny dla narybku? 

Nie ma znaczenia czy to narybek czy dorosłe ryby, dla wszystkich parametry powinny być takie same. NH3/4 i NO2 na poziomie niewykrywalnym zazwyczaj poniżej 0.1ppm (chwilowe skoki do wartości nie większych niż 0.5ppm można zaakceptować, ale jest to znak że coś jest nie tak z biologią), NO3 do 25-30ppm, ale im mniej tym lepiej.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Taki sam poziom pokazuje mi w akwa ogólnym, i nie ma nic nie tak. Mogę ewentualnie wlać sera toxivec do obniżenia poziomu NH3, NO2, NO3 i CL2. Testów innych nie mam. Co zrobić, bo samica inkubuje już 2,5 tygodnia i chcę ją odłowić... 

Opublikowano
4 minuty temu, Dominik2005 napisał:

Taki sam poziom pokazuje mi w akwa ogólnym, i nie ma nic nie tak. Mogę ewentualnie wlać sera toxivec do obniżenia poziomu NH3, NO2, NO3 i CL2. Testów innych nie mam. Co zrobić, bo samica inkubuje już 2,5 tygodnia i chcę ją odłowić... 

Tak jak napisałem wcześniej, ten test nie jest dokładny i nikt na jego podstawie nie powie Ci że jest OK lub NIE. Skoro w głównym pokazuje tak samo i nic się nie dzieje, można jedynie przypuszczać że jest OK, ale gwarancji nikt Ci nie da. Weź próbkę wody i idź do sklepu zoologicznego niech Ci sprawdzą dobrym testem bo Twój się nie nadaje.

  • Lubię to 1
Opublikowano
12 godzin temu, Dominik2005 napisał:

Co zrobić, bo samica inkubuje już 2,5 tygodnia i chcę ją odłowić... 

Jeżeli chcesz odłowić samicę, przelej wodę do kotnika ze zbiornika ogólnego. W kotniku powinien znajdować się filtr który pracował w akwarium. Jeżeli nie masz takiego filtra przenieś część wkładów z ogólnego zbiornika. Nie jest to dobry czas na zmianę parametrów wody.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Jak powiedział @piotriola, staraj się jak najmniej grzebać teraz w zbiorniku i prowadź jak dotychczas, żeby jak najmniej stresować "ciężarną". 

Ponadto bym jej teraz nie odławiał, bo może wypluć ikrę i wszystko pójdzie na marne. Ktoś mi podpowiedział ostatnio, że lepiej poczekać do wyklucia

i jak będzie jeszcze nosiła maluchy w pyszczku, to wtedy ją przełożyć z nimi, bo nawet jak wypluje, to się nic nie stanie.

Opublikowano
53 minuty temu, Falcowski napisał:

Ponadto bym jej teraz nie odławiał, bo może wypluć ikrę i wszystko pójdzie na marne. Ktoś mi podpowiedział ostatnio, że lepiej poczekać do wyklucia

i jak będzie jeszcze nosiła maluchy w pyszczku, to wtedy ją przełożyć z nimi, bo nawet jak wypluje, to się nic nie stanie.

Kolega napisał że samica inkubuje już 2,5 tygodnia, więc to dobry czas na odłowienie samicy...

  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.