Skocz do zawartości

Labeotropheus trewavasae oraz fuelleborni


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 minut temu, BombeL napisał:

@Merlot tak jak już kiedyś pisałem dorzuciłbym parę linii jako naturalną zaporę przeciwko przeżywalności narybku. Fajny mix by był.... A linii podczas czatowania na narybek to też mega widok w akwarium... 

Tak, tylko tutaj byłaby już chyba zbyt duża rozbieżność żywieniowa 

Opublikowano
11 minut temu, Merlot napisał:

Tak, tylko tutaj byłaby już chyba zbyt duża rozbieżność żywieniowa

Spokojnie dwie ryby byś dokarmil nawet pod pysk i nie zapominajmy po co one tam mają pływać..... Dojedzą😉

  • Lubię to 1
Opublikowano
5 minut temu, BombeL napisał:

Spokojnie dwie ryby byś dokarmil nawet pod pysk i nie zapominajmy po co one tam mają pływać..... Dojedzą😉

Tylko że jest jeszcze jeden problem ... linii jakoś do mnie nie przemawia wizualnie, nie wiem czemu

Opublikowano
8 minut temu, Merlot napisał:

Tylko że jest jeszcze jeden problem ... linii jakoś do mnie nie przemawia wizualnie, nie wiem czemu

Ja też nie wiem czemu... 😜To tylko moja luźna propozycja.... Myślmy dalej🤔

Opublikowano
10 minut temu, Merlot napisał:

Tylko że jest jeszcze jeden problem ... linii jakoś do mnie nie przemawia wizualnie, nie wiem czemu

To Melanochromis kaskazini np tez poluje na narybek chyba :)

Opublikowano
2 godziny temu, Merlot napisał:

 

Ryba z temperamentem, aczkolwiek w moim przypadku to samice są bardzie agresywne niż samce.

U jednej z moich samic zauważyłem bardzo ciekawe zjawisko, w trakcje inkubacji. Samica w czasie posiłku , niejednokrotnie ukrywała w bezpiecznym miejscu ikrę/narybek, by po posiłku wrócić po nie i znowu trzymać je w pysku. Udało mi się dowiedzieć, że nie tylko u mnie takie coś miało miejsce ...

 

Zapraszam do dyskusji, mile widziane zdjęcia i opisy ciekawych zachowań ryb :)

 

Ciekawe, ja swoją  samicę wpuściłem  do ogólnego . Myslałem ,że połknęła  ikre.

Zgadzam się  z tym,  że  samiczki są  bardziej agresywne niz samce. Moje z kazdą rybą mają jakiś zatarg. Samiec alfa tylko przegania  inne ryby w czasie tarła. Drugiego samca pogoni dla przypomnienia mu kto jest nr. 1. 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Zarówno fuelleborni/chlorosiglos jak i trewavasae/simonae można spotkać w trzech, różnych morfach. Osoboście udało mi się skompletować Chilumby z samcami trzech morfów. Niestety samiec MC padł po paru tygodniach. Nic nie jadł, odkąd go przywiozłem. Po tym plany zmieniły się diametralnie. Pozostałem przy zbiorniku 220l, więc sprzedałem część. Pozostała mi na razie parka z samcem BB. Samiec ma ok. 10cm i zaczyna łapać już piękne kolory. Wszystko pięknie, tylko że nadchodzi już moment pożegnania się z tym gatunkiem. 220l to zdecydowanie zbyt małe szkiełko. Zastanawiam się co prawda nad drugim, większym zbiornikiem właśnie dla nich, bo ciężko mi się z nimi rozstać. Kulfony są po prostu rewelacyjne!

Nie udało mi się doświadczyć, jak taki układ mógłby funkcjonować na dłuższą metę i dla tego gorąco namawiam do spróbowania. Wpuścić stado z trzema morfami jednych, lub drugich i niech się dzieje😉. Oczywiście łatwym zadaniem nie jest skompletowanie takiego stada, ale dla chcącego nic trudnego.

Druga opcja, którą zasugeruję, to fuelleborni i trewavasae. W tym przypadku moim zdaniem powinno być bez kundelków, a przy okazji mielibyśmy w gronie kogoś z tymi masywniejszymi kulfonami. Ryby równie piękne, a niestety nie cieszą się taką popularnością, jak trewki. Można dobrać odmiany geograficzne tak, aby samice znacznie różniły się od siebie. 

Edytowane przez przemo-h
  • Lubię to 1
Opublikowano

@przemo-h może byś wrzucił zdjecia  trzech morfow tych samców  chilumby?

Pewnie parę osób by to zaciekawiło. 

Mam dwa samce ( jak Twój 😉). I teraz chętnie bym wymienił jednego na opcję ob lub mc. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.