Skocz do zawartości

300l pierwsze malawi - obsada


yogur

Rekomendowane odpowiedzi

Ja na samym początku umyslilem sobie Saulosi i Rdzawe. Okazało się, że jednak rdzawe nie do końca mi podchodzą. Zakupiłem Hary. Te drugie okazały się, że jednak to nie to bo samiec męczył samice. To dostałem o kolegi maluchy Afr i przez pewien czas było ok. Ostatecznie zostaly same Saulosi w układzie 2 + x. 

Późniejsze zmiany mogą być problematyczne. Do podrosnietych ryb wpuścić maluchy to może być problem. Zakupić większe okazy też nie tak łatwo. Spotkałem się z hodowcami, że też wspominali jak chce Pan kupić jeden gatunek i powiedzmy układ 1+3 to nie. Za dużo problemów a za mały zarobek. Gdyby Pan brał 20 sztuk to ok a tak proszę samemu załatwić sobie transport itd. 

Przemyśl to dokładnie. Małe ryby na początku w 300 litrach i powiedzmy 4 gatunki to nie problem. Po pewnym czasie sam zobaczysz co Ci się podoba i jak się ryby dogaduja. 

Osobiście pierwszy Twój pomysł z maingano, yellow i hongi bardzo mi się podoba. Czy taki układ się sprawdzi to nikt Ci nie powie. 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie czas na dokładne zapoznanie się z gatunkami. Jeśli podoba Ci się obsada z 1 postu to bierz takie gatunki. W 300l spokojnie można mieć trzy gatunki.

Co do pseudotropheus johanni to radzę się wstrzymać z tym gatunkiem. Według mnie do 300l bardziej nadaje się maingano który miałem i znam ten gatunek, natomiast johanni nie miałem ale widziałem zachowanie ryby i posiadam garść informacji na temat tego gatunku. Rośnie większy niż maingano, jest silnie terytorialny i agresywny, porównywalny do melanochromisów, dawniej zresztą nazywany melanochromis johanni tak jak i dawniej melanochromis maingano.

Jeśli ktoś ma pseudotropheus johanni to może podzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat tego gatunku jeśli się mylę.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMG_20190924_184234.thumb.jpg.2cf80935a6db2220816c0f52a8fad87e.jpg

Tak prezentuja się moje Pseudotropheus Johanni Gome 

4 godziny temu, Tomasz78 napisał:

Rośnie większy niż maingano, jest silnie terytorialny i agresywny, porównywalny do melanochromisów, dawniej zresztą nazywany melanochromis johanni tak jak i dawniej melanochromis maingano.

Jeśli ktoś ma pseudotropheus johanni to może podzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat tego gatunku jeśli się mylę.

 Pseudotropheus Johanni Gome samiec 10 cm samica 8 cm. Wielkosciowo jak maingano. 

Moj samiec ma okolo 8-9cm.  Ryby w ukladzie 2/5?. Nie zauwazyłem  jakiejś wybitnej agresji wobec innych ryb czy samic własnego gatunku. Ma swoje terytorium - grotkę pod kamieniem z tyłu akwarium. Z okolic ktorej czasami przepędzi inne ryby, zwłaszcza w okresie tarła.  Typowa mbuna. 

U mnie razem z Labeotropheusem trewavasea chilumba,  M. Estherae ob i Chindongo Demasoni  zapewniają ciekawy spektakt.

Edytowane przez Tom74
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Tom74 napisał:

Ryby mam około roku.  Samiec labeotropheusa jest większy jeszcze się wybarwiony.

Akwarium 150x50x50.

Czyli ryby są jeszcze młode, samce jeszcze nie osiągnęły maksymalnych rozmiarów. Ciekawi mnie jaki rozmiar osiągają bo to co pisze na różnych stronach nie do końca jest prawdziwe. Po za tym mogą być różne odmiany johanni różniące się wielkością. Moje maingano a miałem 5 samców osiągnęły maksymalnie od 10,5 do 11,5 cm , więc różniły się wielkościowo w obrębie własnego gatunku a nawet miotu.

U Ciebie johanni jest w większym i dłuższym akwarium z mocnymi gatunkami a ryby jeszcze młode, natomiast akwarium autora tematu ma 300l i dwu gatunkowo z johanni po prostu jakoś słabo mi się widzi. Ale ok może się mylę co do wielkości i agresji johanni, w każdym bądź razie jest mało informacji na temat tego gatunku, chodzi mi o opis na podstawie co najmniej kilkuletnich obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowimy tutaj o Pseudotropheus Johanni Gome, moje są od Darka Gaży z Żor. 

Autor miał propozycje  Johanni Gome  plus hongi. Miałem kiedys  Hongi i rzadzily akwarium samce Estherae  red red ich unikały. Dlatego uważam że propozycja podana przez @Bezprymjest ok. Ryby  mają taki sam charakter więc będzie ciekawie.

Co do wielkosci samców zauwazylem, że  jezeli są wybarwione 2-3 samce jednego gatunku to te nie wybarwione są mniejsze. Miałem tak z estherae ob. Po  redukcji samców te nie wybarwione mniejsze  dostają kopa i bardzo szybko osiągają wymiary pozostalych samców. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.