Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zakładam moje pierwsze malawi 300l 120x50x50,  jak na zdjęciu, spokojnie dojrzewa.

Proszę doświadczonych forumowiczów o opinię na temat poniższej potencjalnej osady:

Pseudotropheus cyaneorhabdos

Labidochromis Hongi Super Red

Labidochromis Caeruleus Kakusa

Za wszelkie opinie z góry dziękuję.

 

IMG_20190920_200320.jpg

Opublikowano

Obsada jest w porządku, jak Ci się podobają takie gatunki to bierz.

Na forum są opnie że Pseudotropheus cyaneorhabdos maingano jest za bardzo agresywny i nie za bardzo nadaje się do takiego litrażu, ja miałem je w 450l i było w porządku nawet wielosamcowo. Osobiście gdyby podobał mi się ten gatunek to bym go wziął do 300l.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

A ja bym zrobił dwugatunkowo z Labidochromis Hongi Red Top

Pseudotropheus johanni Gome

Masz wszystkie kolory o które Ci chodziło i bardziej zgodna dieta.

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

  • Lubię to 4
Opublikowano
3 godziny temu, Tomasz78 napisał:
3 godziny temu, Tomasz78 napisał:

Obsada jest w porządku, jak Ci się podobają takie gatunki to bierz.

Na forum są opnie że Pseudotropheus cyaneorhabdos maingano jest za bardzo agresywny i nie za bardzo nadaje się do takiego litrażu, ja miałem je w 450l i było w porządku nawet wielosamcowo. Osobiście gdyby podobał mi się ten gatunek to bym go wziął do 300l.

Ja miałem ten gatunek w akwarium 450l w układzie 2+4 I było spokojnie. Natomiast moja znajoma miała ten gatunek w akwarium 375l w układzie 3+6 I samiec wybił wszystkie osobniki tego gatunku. Nigdy nie wiadomo na jakie ryby się trafi... 🤔

  • Lubię to 2
  • Smutny 1
Opublikowano

Tak jak Robert pisał u mnie również w niewiele mnniejszym, bo w 240l maingano okazało się totalnym nieporozumieniem. Samiec wytłukł prawie wszystkich swoich pobratymców.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

  • Dziękuję 1
Opublikowano
W dniu 21.09.2019 o 21:08, Bezprym napisał:

A ja bym zrobił dwugatunkowo z Labidochromis Hongi Red Top

Pseudotropheus johanni Gome

Masz wszystkie kolory o które Ci chodziło i bardziej zgodna dieta.

Tutaj masz fajną propozycje. Pseudotropheus Johanni Gome załatwia dwa gatunki ( maingano i caeruleus) Samce są podobne do maingano, samice żółte. 

  • Lubię to 2
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Biore taki układ pod uwagę ale cały czas biję się z myślami czy iść w trzy gatunki czy pozostać przy dwóch. Zastanawiałem się nad dodaniem jako trzeciego gatunku rdzawe ale waham się czy to nie będzie zbyt dużo na 300l. Muszę to na spokojnie przemyśleć i wiecej poczytać waszych doświadczeń. 

Opublikowano

A ja powiem Tobie tak. Nie jest to raczej popularna praktyka ale według mnie zakup gatunek docelowy plus 1 który Ci się widzi. Na początku i tak ryby kupisz małe więc to nie problem. Pyszczaki są nieobliczalne więc z własnego doświadczenia Ci powiem, że w praniu okaże się co zostanie. Kupisz maingano i yellow a wyjdzie, że wyrosna takie killery, że będziesz je za darmo oddawał. Kup więcej i zobaczysz. 

Opublikowano

Chyba masz rację. Jak czytam o różnych fajnych gatunkach, a robie to od 2 tygodni to mam coraz większy mętlik w głowie. Tak różne opinie, że można zwątpić. No ale moje doświadczenie z gatunkami malawi jest zerowe i muszę zacząć od teorii aby nie zrobić jakichś elementarnych błędów na dzień dobry. Moje nie zdecydowanie wynika raczej z tego że niechcialbym zbytnio eksperymentować na żywych istotach. Dlatego jeszcze cierpliwie poczytam ile się da i podejmę ostrożnie decyzję . 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.