Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie,

Po mniej więcej roku przyszła pora na redukcję obsady.

Obsada:

1. Pseudotropheus interruptus Chizumulu Island
2. Metriaclima pulpican maingano island              
3. Metriaclima estherae OB                                  
4. Labidochromis joanjohnsonae Likoma Island.

Ostatnio ryby zrobiły się bardzo płochliwe uciekają jak tylko podchodzi się do akwarium.

Nie wiem czy to przez pana "Pulpican maingano" bo on jest najbardziej agresywny (czy jest inny powód?) i dlatego chyba z tego gatunku bym zrezygnował (ale szkoda bo najładniejszy :) ). Parametry wody cały czas na podobnym poziomie.

Pomóżcie kogo wysiedlić i po ile rybek zostawić.

 

20190912_082957.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Witaj.

Napisz może jak duże jest akwarium i po ile ryb z gatunku posiadasz.

Z tego co widzę to jak dla mbuny masz za mało kryjówek. Ryby mają możliwość opływania skał ale już miejsc do ukrycia jest mało.  Powinieneś dołożyć trochę skał i zobaczysz że będzie spokojniej.

Opublikowano

Ok dołożę trochę kamieni.

Akwarium 375l.

Ryb mniej więcej po ok. 10 szt. z gatunku.

Tylko metriaclima pulpican jeden samiec i chyba 4 samice.

Cyrkulacja taka bo przy mniejszej kupska zalegały ;) ale zmniejszę.

 

 

Opublikowano
3 godziny temu, Thomas napisał:

Akwarium 375l.

Ryb mniej więcej po ok. 10 szt. z gatunku.

Tylko metriaclima pulpican jeden samiec i chyba 4 samice.

Tak, dołóż kamieni zrób więcej kryjówek.

Czyli masz ok. 35 sztuk. Na taki litraż zostawiłbym ok. 25 sztuk, ale jeśli masz dobrą filtrację a ryby są jeszcze małe to na razie nic nie rób. A po za tym przerybienie zmniejsza agresję.

Jeśli m.pulpican jest dla Ciebie najładniejszy to nie rezygnowałbym z niego. Jest świetną alternatywą do małego akwarium które byłoby za małe dla dużych metriaclim zebr.

 Reasumując na razie nic bym nie robił, żadnej redukcji, tylko dołożyć kamieni i poustawiać je tak żeby było dużo kryjówek. Kolejna sprawa to jeśli zrobisz redukcję to ryby będą jeszcze bardziej płochliwe. Im ryb jest więcej tym są mniej płochliwe a najbardziej przy płochliwości mbuny pomaga połączenie ich z non-mbuną, ale masz za małe akwarium żeby łączyć te dwie grupy. Także na razie wstrzymaj się z redukcją, zrób tylko więcej kryjówek, dołóż kamieni i obserwuj co się dzieje.

A po za tym jeśli pozbędziesz się samca m. pulpican to kolejny samiec z innego gatunku zajmie jego miejsce i z dużym prawdopodobieństwem będzie powtórka z rozrywki.

  • Lubię to 2
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Bardzo fajne akwarium. Też bym nic nie ruszał i kamieni dodał. Może zdażyć się z czasem, że jakieś ryby się same wykruszą i będzie żal, że wcześniej się zrobiło redukcję, a teraz nie widać żeby było przerybienie, przynajmniej wizualne.

Ale mam pytania. Z której dzielnicy warszawy pochodzisz i czy jakoś specjalnie uzdatniasz wodę? Jakie masz oświetlenie? I jak wrzuciłeś filmik do pierwszego postu? Ja u siebie próbuję i mi jakiś błąd 200 wywala.

Opublikowano

Z Ursynowa. Tylko Purolite a520 w narurowcu. I podmiany przez ustrojstwo z purolite. Parametry nie są idealne ale stabilne. Oświetlenie na modułach led nie pamiętam firmy i sterowniku Romka. A filmik normalnie przez dodanie pliku z galerii 😀 jakoś poszło...

Opublikowano
23 godziny temu, Tomasz78 napisał:

Na taki litraż zostawiłbym ok. 25 sztuk, ale jeśli masz dobrą filtrację a ryby są jeszcze małe to na razie nic nie rób. A po za tym przerybienie zmniejsza agresję.

No właśnie jakieś takie małe są... Czy nie jest tak, że jak jest ich za dużo to wolniej rosną (karłowacieją) ?

Jedzą co dziennie czasem dwa razy dziennie. Ilości takie aby zjadały zanim opadnie na dno. 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Thomas napisał:

Jedzą co dziennie czasem dwa razy dziennie. Ilości takie aby zjadały zanim opadnie na dno. 

Poczytaj temat w linku poniżej i odnieś do swojego karmienia i jego ewentualnych efektów:

 

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.