Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Ziajka25 napisał:

Filtr kubełkowy jbl e702 przepływ 700l/h

Jako biolog spokojnie da radę.

1 godzinę temu, Ziajka25 napisał:

CUP-809 z przepływem również 700l/h

Jako mechanik :bardzo słaby. Gdybyś go zamienił na Aquael Cyrkulator 2000  ( nie myl z filtrem a różni się tylko dodatkowym modułem ) i dał gąbkę 10-20 ppi ( czyli z większymi otworami ) wtedy spokojnie ogarniesz filtrację . Pompa  lub filtr ma regulację przepływu. Na temat obsady , aranżu się nie wypowiadam bo to nie ten dział. Spójrz poniżej:

Sama pompa AC 2000 cena około 100 zł 

 

 

Ob1111111111111.jpg

Zdjęcie z netu :

Filtr AC 2000  . Cena około 120 zł. Zdjęcie z netu .

 

 

2222222.jpg

Daj mniej więcej taką gąbkę jak na zdjęciu poniżej  czyli 10-20 ppi. Nie dawaj bardziej gęstej . Zdjęcie z netu.

 

Ob3333333.jpg

Ta gąbka ze zdjęcia jest jeszcze ciut zbyt gęsta. Ale masz poniżej link z poglądowymi gęstościami:

 

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 1
Opublikowano
1 minutę temu, Ziajka25 napisał:

Mam jeszcze dwa pytania:

1. Czy zostawić w końcu deszczownie? 

Deszczownica jest zbędna.

1 minutę temu, Ziajka25 napisał:

Mam jeszcze dwa pytania:

2. W którym miejscu podłączyć ten curkulator z gąbka? 

Daj go w miejsce tego słabszego filtra wewnętrznego którego posiadasz.

Wylot z Aquaela skieruj w stronę tafli wody.

Opublikowano
37 minut temu, Ziajka25 napisał:

1. Czy zostawić w końcu deszczownie? 

Jest absolutnie zbędna i ponadto bardzo ogranicza przepływ filtra. Jeżeli dobrze ustawisz wyloty(t) czyli tak aby jeden z nich łamał lustro wody to masz super napowietrzanie bez deszczowni.

39 minut temu, Ziajka25 napisał:

2. W którym miejscu podłączyć ten curkulator z gąbka? 

Ustaw tak aby woda krążyła i nie zakłócała pracy biologa  . Jeżeli dasz go w miejsce poprzedniego wewnętrznego i będzie ok to zostawisz. Musisz metodą prób i błędów pokombinować. A zorientujesz się po zalegających odchodach i czystości lustra wody. Generalnie woda ma krążyć.

Opublikowano
4 godziny temu, Ziajka25 napisał:

Na temat obsady nie chcę dyskutować bo z kobietą się nie wygra, a znalazła hodowce Malawi który tak jej doradził i tak musi już zostać. 

Jak ryby dorosną do max wymiarów to sama stwierdzi że tylko dolać octu, nakroić cebuli ;) . Mam nadzieję że ten hodowca przyjmie część ryb bo na pewno będzie problem.

Jak to akwarium dla żony to może lepiej zmienić obsadę na mieczyki, molinezje, gupiki itp. Będzie również kolorowo, brak problemów i ryby zadowolone.

 

  • Lubię to 2
  • Haha 1
Opublikowano

Muszę nad tym pomyśleć🤣🤣🤣 W przyszłym roku i tak planuje zmianę na zbiornik 350l niestety też narożny bo tylko taki mogę wstawić do salonu... 

Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, Ziajka25 napisał:

Muszę nad tym pomyśleć🤣🤣🤣 W przyszłym roku i tak planuje zmianę na zbiornik 350l niestety też narożny bo tylko taki mogę wstawić do salonu... 

Nie za bardzo rozumiem to ile to teraz ma litrów ?

 

Edytowane przez suricade

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.