bidzi Opublikowano 18 Marca 2008 #11 Opublikowano 18 Marca 2008 a teraz podsumowanie... te ryby przeżyły w skrajnych warunkach 4 miesiące(albo i dłużej, o 4rech miesiącach on mi powiedział), brak filtracji, brak światla, no3 to tam było pewnie 150.. pomijając napowietrzanie i karmienie.. zatem twoje rybki nie dyszały z braku tlenu, może poprostu zmeczyły się pływająć pozdrawiam! Nie wiem czy wiesz, ale kirysy jak i glonojady czerpią tlen zewnętrzny czyli tym rybciom nie jest potrzebne napowietrzanie, co do neona i razbory to nie wiem, może kolega miał podobną sytuację jak w resident evil, oni też pływali w jakiejś dziwnej substancji a mimo to chodzili . Żarty na bok, każdy robi tak jak lubi, ja osobiście mam deszczownice zanurzoną pod lustrem wody, wspomaga wodę w tlen za pomocą TC 3500 i do wystarczy. Każdy ruch wody w jakiś sposób ją napowietrza, myślałem że koledze może chodzi o wizualną część napowietrzania więc to opisałem. Cytuj
romekjagoda Opublikowano 19 Marca 2008 #12 Opublikowano 19 Marca 2008 A czy może ktoś sprecyzować, jak ocenić, czy woda jest dostatecznie natleniona? Tzn. może tak: jak ocenić, kiedy nie jest dostatecznie natleniona? Czy ryby pływają przy pow., czy jakoś specyficznie 'dyszą'? Pytanie może banalne, ale już wyjaśniam dlaczego postawione. Obecnie mam wylot kubełka ustawiony przy dnie skierowany po przekątnej akwa - dobrze miesza wodę. Natomiast wewn. dmucha przy samej pow. ok 1-2cm pod pow. i są włączone bąbelki. Pytam, bo zastanawiam się, czy tych bąbelków nie przykręcić, i czy nie będzie to miało złego wpływu na pyski. Dlatego chciałbym wiedzieć, jak ocenić, kiedy zacznie w akwa brakować tlenu. Cytuj
sision Opublikowano 19 Marca 2008 #13 Opublikowano 19 Marca 2008 Romek, ja oceniam po zachowaniu ryb. To co wymieniłeś, tzn pływanie przy powierzchni i sposób oddychania. Pływanie ryb w wyższych partiach akwa łatwiej zauważyć. Natomiast jeśli chodzi o oddychanie ryb, to oddech jest zdecydowanie szybszy, ryby szerzej otwierają pysk, jakby chciały coś połknąć. Wtedy wiem, że coś jest nie tak. Miałem taką sytuację w lecie, dołożyłem pompkę (dobrze, że jej nie sprzedałem, w takiej sytuacji się przydaje), natleniałem wodę przez pół dnia i problem zniknął Cytuj
makok Opublikowano 19 Marca 2008 #14 Opublikowano 19 Marca 2008 ja nie lubię deszczownic... wolę tzw. pralkę z wewnętrznego i powrotu bio... ruch tafli gigantyczny i żadnych rur... Cytuj
romekjagoda Opublikowano 19 Marca 2008 #15 Opublikowano 19 Marca 2008 Sison dzięki za podpowiedź. Ja w takim razie spróbuję wyłączyć dziś bąbelki i zdam się na ruch tafli wody przy wylocie z wewn. i poobserwuje moje pyski. Teraz wiem już na co patrzeć Cytuj
sision Opublikowano 19 Marca 2008 #16 Opublikowano 19 Marca 2008 ja nie lubię deszczownic... Po części się zgodzę bo jeśli ta deszczownia rzuca się w oczy i jest pierwszą rzeczą, którą zauważasz patrząc na akwa, to na pewno uroku zbiornikowi nie dodaje. Ale... żadnych rur... No właśnie, jeśli zabudujesz osprzęt, to żadnych rur nie ma ja zakryłem deszczownię cr-em i jestem zadowolony, bo dmucha solidnie, a w ogóle jej nie widać Cytuj
krzysow Opublikowano 19 Marca 2008 #17 Opublikowano 19 Marca 2008 Miałem deszczownicę 3 cm pod powierzchnią wody i żadnych kłopotów z napowietrzaniem. Zrezygnowałem ze względów estetycznych - nie była niczym zasłonięta przy tylnej szybie. Teraz jest zamontowana nad lustrem wody tak ok 2cm. Napowietrza dalej a nic nie widać w akwarium. Co do chlupotania to cały kłopot w tym by dobrać odpowiednio do ciśnienia średnicę otworków którymi wypływa woda. Proponuję największą średnicę otworów pierwszych i najmniejszą ostatnich wtedy jest cicho i nie ma bąbelków powietrza w całym akwa pozdr Cytuj
bidzi Opublikowano 19 Marca 2008 #18 Opublikowano 19 Marca 2008 No właśnie, jeśli zabudujesz osprzęt, to żadnych rur nie ma ja zakryłem deszczownię cr-em i jestem zadowolony, bo dmucha solidnie, a w ogóle jej nie widać Jak ją czyścisz??? Cytuj
sision Opublikowano 19 Marca 2008 #19 Opublikowano 19 Marca 2008 Mam do niej swobodny dostęp. To nie jest problem. Tak ukształtowałem tło, żebym nie miał problemu z dostępem do osprzętu, zwłaszcza, odpukać w niemalowane, w jakiejś kryzysowej sytuacji. w razie czego mogę podesłać Ci foty Cytuj
bidzi Opublikowano 19 Marca 2008 #20 Opublikowano 19 Marca 2008 Jeśłi możesz to poproszę, nie zacząłem jeszcze nakładać ceresitu więc może coś podpatrzę, mój adres: bidzi30@interia.pl Pozdrawiam. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.