Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, przemo-h napisał:

Tomku te ryby to straszne ciapy, gdy są młode przynajmniej. Po 15 sztuk do puźniejszej redukcji mogło by rozproszyć uwagę mbuny, która szybciej dojrzewa. Po 2-3 samce docelowo mogło by ładnie wyglądać

Miałem C. moorii rok, a P. phenochilus mam ponad sześć lat. Nie zauważyłem oznak ciapowatości, tym bardziej strasznej. 

Inaczej zinterpretowałem termin większego stada.

Moim zdaniem Mdoki nie pasują do mixa z mbuną. Grupa C. moorii jak najbardziej (mbuna bez jaroszy). 

Przy przerybieniu wszystkie ryby będą ciapowate.

Edytowane przez tom77
Opublikowano
5 godzin temu, tom77 napisał:

Miałem C. moorii rok, a P. phenochilus mam ponad sześć lat. Nie zauważyłem oznak ciapowatości, tym bardziej strasznej. 

Moim zdaniem Mdoki nie pasują do mixa z mbuną. Grupa C. moorii jak najbardziej (mbuna bez jaroszy). 

Przy przerybieniu wszystkie ryby będą ciapowate.

Przy Pseudotropheus williamsi, czy Labidochromis chisumulae to po prostu straszne ciapy. Z czasem się obronią, bo wtedy wygra już masa. Mam na myśli tutaj chisumulae. Williamsi jest duży, ale przebywa w wyższych partiach. Jeśli aranżacja będzie częściowo wysoka, to nie powinien zawracać sobie nimi głowy. Zbiornik ma bardzo ładną powierzchnię dna i można w nim stworzyć takie warunki, aby ryby za bardzo nie wchodziły sobie w drogę. 

Jaroszy wśród tych ryb nie ma. 

Opublikowano (edytowane)
W dniu 17.07.2019 o 20:38, tom77 napisał:

 Cyrtocary pływały w mojej pierwszej obsadzie malawijskiej razem z msobo, maingano i fryeri.  Sciaenochromisy nie miały tam komfortu, ale C.moori (na starcie nie były większe) miały należyty szacunek, a same żyjąc we własnym świecie nie robiły mbunie krzywdy. Cyrtocary są super.

To Cyrtocary dawały pożyć mbunie (powtarzam że nie były większe), a nie odwrotnie. Nie zmienia to faktu, że ma wszelki wypadek lepiej je wpuszczać nie mniejsze od mbuny. 

Poza tym nie jest dla mnie kryterium ciapowatości, kto komu da w ryja.

Edytowane przez tom77
Opublikowano
51 minut temu, tom77 napisał:

To Cyrtocary dawały pożyć mbunie (powtarzam że nie były większe), a nie odwrotnie. Nie zmienia to faktu, że ma wszelki wypadek lepiej je wpuszczać nie mniejsze od mbuny. 

Poza tym nie jest dla mnie kryterium ciapowatości, kto komu da w ryja.

Nie istotne jest tutaj twoje kryterium. Rzecz w tym, czy moori potrafią się postawić, gdy są młodsze. Widać, że jednak potrafią. Tylko to miałem na myśli. W moim przypadku akurat mbuna wchodziła im na głowę. 

Opublikowano

Łatwo nie było, ale jakoś się udało przedyskutować ten mix🙂. Coś w zamian za Mdoki i masz już parę opcji do zbiornika. 

Do Labidochromis caeruleus możesz dołożyć Chisumulae i joanjohnsonae lub Nkhomo Reef i joanjohnsonae.

Opublikowano

Ale z was koledzy,  przy takim zbiorniku aż się prosi o drapieżniki :)

 

A tak na poważnie, sam mam mieszankę mbuny z nie mbuną, i jak na razie to ofermowate Mbasi, Mdoki czy Otter Blue bez problemu radzą sobie z agresywną mbuna. 

Jeżeli już chciałbyś mieszać, pamiętaj aby non mbuna którą kupisz była większa od mbuny, to w pewnym stopniu zagwarantuje, że nie mbuna ma większe szanse tak jak u mnie.

 

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam , troche czasu minelo i już posiadam pierwszych mieszkancow akwarium. Aktualnie kupilem od Pana Darka nastepujace gatunki

Cyrtocara moori

Metriaclima fainzilberi Maison Reef 

Otopharynx lithobates Sulphurhead

Aulonocara Fire Fish

Do tego plywa kilka sztuk yellow od szwagra bo likwidowal akwarium .

Planuje za drugim podejsciem dokupic :

Na pewno jeszcze kilka sztu yellow , zastanawiam się tez nad ich druga odmiana czyli Labidochromic caeruleus Nkhomo Reef.

Na pewno kupie Placidochromis phenochilus Mdoka White Lips i zastanawiam się takze nad Metraclima Estherae OB , ale to wszystko wyjdzie jak pojade tam drugi raz . 

Wiem ze to zadne z proponowanych obsad ale niestety zadna mi nie pasowala kolorystycznie . Ktos tu pisal ze Otopharynx nie beda dobrze wybarwione, wzialem troche wieksze rybki i posiadam kilka sztuk pieknie wybarwionych samcow. Zdjecia wysle wieczorem w dziale start akwarium. Zapraszam takze do dzialu zywienie poniewaz czas dobrac pokarmy. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.