Skocz do zawartości

Choroba?


Rekomendowane odpowiedzi

- wielkość akwarium: 375l (150x50x50)

 

- obsada: Pseudotropheus Acei Luwala, Labidochromis Caeruleus Kakusa, Iodotropheus Sprengerae Makokola (3x12, łącznie 36 rub)

 

- filtracja: JBL e902 oraz Eheim Professionel 4+ 2275 wraz z prefiltrem

 

- parametry wody (obowiązkowo NO2, NO3, ph, TwO i TwW): NO2:0; NO3: 20; pH: 8; TwO i TwW nie mam pojęcia co to. Pierwszy raz spotykam się z tymi nazwami

 

- sposób karmienia (częstotliwość, rodzaje pokarmów): tak jak pisałem jeszcze karmienia nie było.

 

- częstotliwość i wielkość podmian wody: ostatnia była gdy parametry się wyrównały, dobę przed wpuszczeniem ryb (we wtorek), na oko około 20%. Woda nalewana przez ustrojstwo.

 

Przeczucie mi podpowiada, że TwO i TwW to inaczej KH i GH? Czy tak?

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bingo32 napisał:

- parametry wody (obowiązkowo NO2, NO3, ph, TwO i TwW): NO2:0; NO3: 20; pH: 8; TwO i TwW nie mam pojęcia co to. Pierwszy raz spotykam się z tymi nazwami

TwO - to twardoś wody ogólna - GH

TwW- to twardość wody węglanowa - KH

 

Ryby dopiero co wpuszczone do zbiornika, aklimatyzują się, obierają rewiry. Może ta jedna jest słabsza, może została pogoniona przez inne i tam się skryła. Obserwuj ją bo bez zdjęcia nic więcej Ci nie powiemy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre ryby źle znoszą transport i mają problem z aklimatyzacją. Może dojdzie do siebie, ale najczęściej takie ryby padają. Nie jest to nic nadzwyczajnego, tak się zdarza. Możesz próbować coś z tym robić, ale czy ma to sens? Obserwuj i czekaj.

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz na kilka dni powsadzać kilka kubków do akwarium. Silniejsze będą miały kryjówki, to jej trochę odpuszczą. 

Faktycznie jak koledzy mówią, pewnie jest słabsza i nękana.

Napisz jeszcze który z tych 3 gatunków to jest.

Mi od czasu do czasu Caeruleusy wiszą pod filtrem, jak któraś je pogoni lub się gorzej czują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie ta również dostała bęcki w worku.

Mówi się o nękaniu takich maluchów w akwarium, gdzie mają dla siebie wystarczająco miejsca, a mimo wszystko do tego dochodzi. Teraz wyobraźmy sobie worek, w którym jest tak niewiele przestrzeni i przykładowo kilka samców😉

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Co do ogromnego spadku popularności akwarystyki w ogóle, to się nie zgodzę. W Niemczech markety budowlane takie jak OBI mają potężne działy akwarystyczne, całe aleje zastawione sprzętem i zbiornikami z rybami i roślinami. U mnie w mieście są takie trzy. Markety budowlane to nie sklepy prowadzone przez pasjonatów z miłości do czegoś. Jak by było źle, to by to miejsce wykorzystali inaczej. A te działy funkcjonują i czasem widzę, że ciężko się dopchnąć do sprzedawcy, żeby ci gupika złowił. Natomiast przedstawicieli naszego biotopu tam jak na lekarstwo. Pływa parę sztuk czasami, często pod błędną nazwą, o jakości nie chce się pisać . Biotop Malawi jest jednak w skali akwarystyki niszowy, wymagający większych zbiorników, trochę wiedzy i specyficznych upodobań u akwarysty. Jako taki jest bardziej podatny na kryzysy wszelkiej maści i teraz obserwujemy tego skutki w postaci kłopotów u sprzedawców, którzy skoncentrowali się tylko na nim.
    • To ma być biologia? Czy mechanik ? Sump jest słabym mechanikiem, a biologia nie potrzebuje mocnego przepływu. U mnie przy 2500 l jest około 1000 l i spokojnie daje radę,  a rade daje nie przez przepływ tylko przez ilość i jakość mediów filtracyjnych.
    • Ciekawe spostrzeżenie, choć modę obstawiałbym bardziej w przypadku zbytu na skalary, o czym pisał @Bojar w kontekście planowanej przez p. Darka Gażę zmiany profilu hodowli - i zgodziłbym się raczej z @pulpet i @crav, że coraz większą rolę odgrywają ceny wszystkiego ... i, moim zdaniem, ludzka wygoda. Dużo mniej wiedzy, techniki, kosztów i czasu taki gekon pochłania, a można wyjąć, pogłaskać, długo żyje... Terrarium z płyty sklepie każdy, kto nie ma dwóch lewych rąk. Do chomika/świnki morskiej wstyd się teraz przyznać, a gekon lamparci / orzęsiony / chiński brzmi egzotycznie. 😉 Jak wzrosły ceny szkła, każdy wie. Ile kosztuje prąd - przy wymagającej w naszym biotopie filtracji - również. To są dwa główne czynniki, wydaje mi się. A jeśli ktoś już się wykosztuje na wszystko i np. nie dobierze w przemyślany sposób obsady, to stwierdzi, że lepiej spokojniejsze skalary, bo "pyszczaki się gryzą". 😐 Jeśli ludzie w obecnych czasach oglądają każdą złotówkę dwa razy i wydatki (początkowe i bieżące) związane z naszym hobby wpływają na jego mniejszą popularność, to mniej lub bardziej niszowe biotopy jak Malawi pierwsze dostaną po d***. Sad but true.
    • Nie 8k, tylko 32k A jaki przepływ przy 10000L wody?
    • Zaczynam się gubić? Po co Wam przepływ przez sump rzędu 8 tys. litrów ?
    • Zobacz na ceny wszystkiego w sklepach, posłuchaj muzyki w radio, zobacz gazety w kiosku... itp itd
    • @triamond no trochę przerażające są te przepływy i średnice rur. Według tabelki fi50 grawitacyjnie, to jakieś 8300L - mało. Mam po jednej stronie 3 rurki Fi50, a jedna musi iść na rewizję. Czyli będzie dodatkowe wiercenie. Komin i tak można zasypać K2, można się też pokusić o jego fluidyzację. Gruby temat
    • Ja myślę, że nie inflacja i nie covid, tylko moda. W niedzielę byliśmy w Hali EXPO w Łodzi na Egzotycznych Zwierzętach. Ludzie przy stoiskach co wchwilę wydawali setki złotych na kupno różnych gadów i zwierząt oraz akcesoriów. Akwarystyka cieszyła się słabym zainteresowaniem w porównaniu zresztą. Gekony sprzedawały się jak ciepłe bułeczki.
    • Na szybkie odbicie bym nie liczył. Jak się wykruszą mali i średni rzetelni  hodowcy, znikną stada zarodowe przyzwoite jakościowo i dostęp do tańszych ryb, to ciężko będzie o nowych zapaleńców. Starczy poczytać forum, raczej niewielu zaczyna od dużych zbiorników i z pełną świadomością inwestuje większą kasę w obsadę. To raczej metoda małych kroczków, niewielki zbiornik, poszukiwanie ryb "po taniości". Potem , ci poważnie zarażeni bakcylem idą dalej, ale ciężko się będzie zarazić, bo nie będzie czym. W Niemczech obserwuję identyczną sytuację. Kilka lat temu wyszukałem sobie parę hodowli w okolicy gdzie mieszkam, albo obok których przejeżdżam regularnie. Tak w promieniu 250 km. było ich +/-  10. Od dużych, cieszących się renomą, poprzez średniaków do garażowo piwnicznych, często nieoficjalnych, takich bez szyldu i kasy fiskalnej. Ale można było trafić ciekawe, fajne jakościowo ryby często naprawdę w rozsądnych cenach. Teraz zostały 3 z czego dwie wyraźnie straciły na polocie i jakość oraz asortyment poleciały na łeb.  Szczerze, to trupem wieje i obawiam się że długo nie pociągną. I jeden ostry gracz, który ma ogromny wybór i ryby naprawdę top, asortyment ciągle się rozwija, ale ceny zdecydowanie wysokie.  Czyli niebawem będzie tak, że albo drogo, albo wcale. Zakładam, że osoby zaczynające przygodę z Malawi raczej odpuszczą, niż jak pisał  @TomekT kupią obsadę na raty. Tak, że przynajmniej na razie wielkich szans na to, że popularność Malawi będzie rosła nie widzę. 
    • Jakoś śrubunki trzeba będzie włożyć ( i mieć do nich dostęp ? ) ... 32000l/h   ok.  4 sztuki po 2 cale (https://aquariumscience.org/index.php/14-5-piping/) lub więcej mniejszych, na to siatka o oczkach mniejszych niż K1  Gąbka 5ppi ? i zasypać K1. Wyjąć łatwo - pływa. Rewizje ? 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.