Skocz do zawartości

Dziwna sytuacja z NO3, zbiornik zalany 4 tygodnie temu


ZOOT

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, moja historia z tym zbiornikem zaczęła się 4 tygodnie temu. Wszystko ładnie zalane, wlane bakterie prodibio biodigest(2 ampułki) i WA. NH4 spada, NO2 rośnie(jakieś 2 tygodnie temu). Mniej więcej w tym okresie również wlewam ostatnią która mi została ampułkę bakteri. NO2 spada do jakiś normalnych wartości. I w tym momencie NO3 powinno wzrosnąć... ale tak się nie dzieje, można powiedzieć że nawet minimalnie spadło. Dodam, bo myślę że warto, w zbiorniku znajduje piasek dolomitowy, skała to również dolomit ( więc warunki idealne dla cyklu azotowego) W dniu dzisiejszym zrobiłem testy na których porowanałem wodę z akwarium do tej z kranu( wszystko uwieńczone na zdjęciu)
kran/akwarium
NH4 
O/0,2
NO2
0/0,025-0,05
NO3
5-10/5
Moje pytanie zmierza do tego czy mam się czymś martwić i najważniejsze, czy w nieodleglej przyszłości można(kilka dni) wpuścić lokatorów.

IMG_20190526_190444.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównałem sobie test no3 z pierwszego jak i z drugiego zdjęcia i w tym na drugim jest minimalnie więcej wody (ok 1ml). Mimo wszystko uważam że jest to temat bardziej poboczny. Wracając do głównego tematu, może ktoś tutaj miał podobną sytuację? Sądzicie że można spróbować wpuścić ryby, czy lepiej kupić nowy test no3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ZOOT napisał:

Porównałem sobie test no3 z pierwszego jak i z drugiego zdjęcia i w tym na drugim jest minimalnie więcej wody (ok 1ml). Mimo wszystko uważam że jest to temat bardziej poboczny. Wracając do głównego tematu, może ktoś tutaj miał podobną sytuację? Sądzicie że można spróbować wpuścić ryby, czy lepiej kupić nowy test no3

Dla pewności kup nowe testy, wtedy będziesz miał 100% pewności :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ZOOT napisał:

Porównałem sobie test no3 z pierwszego jak i z drugiego zdjęcia i w tym na drugim jest minimalnie więcej wody (ok 1ml). Mimo wszystko uważam że jest to temat bardziej poboczny.

Jeżeli uważasz , że jest to temat poboczny i nie mający związku z wynikami testów to tkwisz w błędzie. Zobacz jaka jest różnica poziomu wody w fiolkach  co nie jest bez znaczenia  dla wyników. U mnie jest 10 ml i u Ciebie jest 10 ml. Ponadto kolor ( mętność - klarowność) odczynnika w fiolce wskazuje , że nie rozmieszałeś do końca. Na wszelki wypadek spytam i mam nadzieję ,że retorycznie: odczytujesz ze środkowego paska?

 

Obr.jpg

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AndrzejGłuszyca Ja tam zawsze patrzyłem na czas(podany przez producenta 10 minut) a nie na klarowność, pamiętam jak kiedyś zostało na duzej jakoś w butelce to rzeczywiście się wyklarowało). Teraz spróbuję poczekać tak jak ty radzisz aż będzie przejrzyste.

PS. Tak odczytywałem ze środkowego( ten górny jeśli dobrze pamiętam jest do morskiego) :)

PS. Kupiłem tester tetry(tylko takie były). Zmierze nimi i porównam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ZOOT napisał:

Teraz spróbuję poczekać tak jak ty radzisz aż będzie przejrzyste.

Nie rozumiemy się...nie chodzi o to abyś czekał dłużej jak 10 minut bo będą przekłamane wyniki . Trzeba czekać 10 minut ale przy dobrze rozmieszanych składnikach. Owszem..na dnie pozostanie troszkę proszku ale lekko wstrząśniesz palcem i dno powinno być też czyste. A w tym przypadku pokazujesz po prostu mętną próbkę co sugeruje , że czynniki są źle rozpuszczone , wymieszane. Ale to też może świadczyć o złych jakościowo testach .  Nie odniosłeś się do poziomów wody w fiolkach a to może być główną przyczyną "dziwnych" wyników.  Tu na forum koledzy robili doświadczenie tego typu , że zmieniali nakrętki ( lekko mokrą dawali do fiolki z proszkiem) i okazywało się ,że  w tym momencie już były inne wyniki. A biorąc pod uwagę ( co pokazałem na zdjęciu) różnicę w ilości zużytej wody do testów ( 1/3) to niestety wynik musi być przekłamany. Jasne...nie będziemy się bawić w dokładność aptekarską ale uwierz mi , że to ma znaczenie.

Z innej beczki. Jak chcesz mnie czy kogoś innego oznaczyć to musisz trzymać Shift , trzymając go naciskasz @ i dalej trzymając wpisujesz nick. Wtedy na dole wyskoczą Ci nicki i możesz wybrać ten , który potrzebujesz. Ale już nie musisz trzymać przycisku Shift. To było małe OT ale mam nadzieje , że się przyda nawet innym czytającym.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.