Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, iquitos68 napisał:

A ja proponuje sprawdzoną metodę we wszytkich biotopach do walki z sinicami zwalczająca przyczynę a nie skutek - absorber PO4.

Nie zgodzę się z takim stwierdzeniem , że abosrber likwiduje przyczynę a nie skutek. Wg mnie likwiduje ( skutecznie) ale skutek czyli PO4.  Fosfor sam w sobie nie jest przyczyną. Przyczyną jest jego stężenie ( fosforu)  np. w pokarmie  suchym , mrożonym , powodujące go resztki organiczne . Wskutek tego fosfor gromadzi się w wodzie a tak naprawdę co jest bardzo niebezpieczne  to w naszym przypadku w piasku  ( podłożu). Dlatego pod pojęciem "usuwanie przyczyny) rozumiem  co innego .

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 1
Opublikowano

Włąśnie też myślałem o tym, co @AndrzejGłuszycapowiedział, tzn. o zmianie pokarmu. 

Ja karmię tylko i wyłącznie NatureFood'em (4 różne rodzaje) i fosfor oraz NO3 mam bez żadnych zabiegów na znikomym poziomie. 

Na opakowaniu również się chwalą tym, że formułą ich pokarmu jest dopracowana tak, by zostawiać jak najmniej odpadów po jedzeniu i że wystarczy połowa porcji tego, co normalnie się daje, choć nie wiem ile z tego jest gadki reklamowej. Jak był u mnie twórca mojego szkła to był zaskoczony, że żywię ich jak szlachtę ,wiec nie wiem.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Dwa dni po ostatniej podmianie 30% wody którą robię co dwa tygodnie sinice powróciły. Już doświadczony od razu zastosowałem zaciemnienie zbiornika (pewnie przez trzy dni). Ale ciekawa sprawa. NO3 przed podmianą 20ppm po podmianie 20ppm. Sinicom to nie przeszkadzało. Zastanawiam się co zrobić jak się z nimi uporam. Może jeszcze zmniejsze podmiany wody do 20% co dwa tygodnie co jeszcze podniesie mi NO3?

Opublikowano

U siebie po delikatnym ataku sinic zaciemniłem akwarium na 6 dni. Po tym czasie świecę normalnie w godzinach 9-21 jedną świetlówką Sylvania Aquastar T8 30W (akwa 120x40x40), podmian nie robię już 10 dni po zaciemnieniu i jak na razie sinic nie widać (NO3 25, PO4 0,30). 

Jak coś się zmieni na pewno napiszę.

  • Lubię to 1
  • Andrzej Głuszyca odpiął/ęła i podpiął/eła ten temat
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Niestety dotychczasowa walka z sinicami nie przynosi skutku. NO3 utrzymuję na poziomie 30 ppm. Jedyne co pomaga do bardzo silne zaciemnienie zbiornika, ale ile tak można. W związku z tym muszę przejść do bardziej radykalnych działań. Do wody pójdzie chemia w postaci Blue Exit firmy easy-life. Później spróbuję poszukać przyczyny nawrotów tych bakterii.

 

Opublikowano

Wiem, że to nie temat o sinicach (admin Sorry), ale sam zwalczyłem sinice chemią z linku we wcześniejszym poście. Działanie tego specyfiku rewelka (jak na razie). Sinic nie mam już od 2 tygodni. Dodatkowo stosuję Phosguard Sachema na eliminację PO4 z wody, jednocześnie pakuję roztwór azotu w celu podniesienia NO3 i utrzymania na poziomie 30mg oraz daję nawóz Mikro w celu odbudowania glonów. Dodatkowo walę światła 2x 30W T8 biała z odbłyśnikami 865 12h/doba.

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 16.08.2019 o 19:04, iquitos68 napisał:

Do wody pójdzie chemia w postaci Blue Exit firmy easy-life.

Niestety środek Blue Exit nie pomógł na sinice. Już w sklepie gdy go kupowałem to usłyszałem, że trzeba wyłączyć światło żeby przyniósł dobry efekt. Jak dla mnie środek na sinice przy którym trzeba wyłączyć światło to lipa, bo w sumie i bez niego można wyłączyć światło i sinice znikną.

Pomierzyłem parametry i ten specyfik nie spowodował zachwiania biologią (jedyne co dobre). Teraz podmiana wody 20% i przerwa z chemią (zdrowie ryb najważniejsze). Oświetlenie zostawiam zredukowane ale świecące (średnio 20% wydajności 100 szt. ledów 9000k 10h potem RGB 8 h. Zasłony na balkon zawsze mocno zasłonięte. 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.