Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie żartuj;) Rób śmiało 1/3  słupa wody co tydzień. Teraz zrób 1/2słupa  wody. Wlewaj odstaną  ( wieczorem nalej do jakiś wiaderek itp.) a rano zrób podmianę. Otwórz  przy okazji podmianki filtr, przepłucz go , wylej brudy z niego. Przecież z nieba się nie bierze NO3. Gdzieś jest nagromadzone. Poruszaj kamieniami , zrusz je..niech syfki i spod nich wypłyną. Jak to zrobisz zmierz NO3  i podaj wyniki. Najwyżej za 2-3 dni powtórzysz akcje. Jeżeli wszystko co opisałeś  ma faktycznie miejsce ( w co nie wątpię )  to przyczyną twoich problemów są odchody, filtracja. Napisz jakie masz filtry!

  • Lubię to 2
Opublikowano

Podmianki jutro. Wody nie gotować? Odstana wystarczy? To ok. Mam 2 25 l wiadra to akurat. Syf spod kamieni przed chwilą wymiotłem (trochę tego było). Filtr zrobię przy podmiance. 

Opublikowano
6 minut temu, StaNorywy napisał:

Wody nie gotować? Odstana wystarczy?

W żądnym wypadku nie gotuj. Odstana...chyba ,że masz jakiś uzdatniacz.

Te 50 litrów to mało...wlej jeszcze do jakiś garnków..trudno..musisz się trochę pomęczyć.

Masz jakiś filtr mechaniczny?

Opublikowano

2* 25 + 20 l miska + 15 l garnek i jeszcze jakieś 10 l wiadro się znajdzie.  95 będzie. 

Co do gotowania no... Jeszcze tak do końca się nie znałem jeszcze rok temu nie miałem pojęcia o niczym bez podmianek itp.

Niedawno się dowiedziałem o tym ustrojstwie. Jutro już pewnie będę miał wszystkie materiały do ustrojstwa. 

Wody właśnie wlałem. Jutro rano będę wlewał.

Tu mam wyniki wody w akwa. 

Ph - 7,5
NO2 - 0 
NO3 - między 80 a 160
NH4 - między 0,05 a 0,1 

Tak wiem o no3 na grupie z fb się wszystkiego już dowiedziałem. 

Dodam jeszcze, że jutro oddaję 2 ostatnie ryby. I tak myślę, czy 11 maja będę mógł młodziki (ok. 2 cm) wpuścić?

Opublikowano (edytowane)
1 minutę temu, StaNorywy napisał:

Jutro z rana robię podmianki i czyszczę filtr.

Opisz potem ile brudu było w kuble. Napisz w końcu jaki masz filtr mechaniczny.

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.