Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szczegolnie na to zwrocilem uwage. Mam od zalania na wskutek uszkodzenia/pekniecia akwarium jak rowniez sprzetu akwarystycznego. Z tym ze samo zalanie dotyczy tego jak mnie ktos zaleje. Gdy ja kogos zaleje kluczowe tu jest OC w zyciu prywatnym.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano
18 godzin temu, bingo32 napisał:

Poczytałem teraz o tym fluvalu i rzeczywiście to opcja do solidnego rozważenia.

A czy jest tu ktoś kto ma zbiornik bez pokrywy? Estetycznie bardzo podobają mi się zbiorniki bez pokrywy, z dobra belką oświetleniową.

Wydaje mi się że o takich rozwiązaniach czytałem też na tym forum (tu nie stawiam twierdzenia bo ilość stron jakie czytałem z racji startu Malawi przyprawia o zawrót głowy). Pyszczaki to rzeczywiście takie chętne skoczki?

 

Jeżeli rozwiązanie jest ok to jakie belki polecacie (nie mam zdolności manualnych żadnych, sam nie zrobie ;)

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Cześć

napisz na priv jaka belka się tobie marzy i coś stworzymy pod ciebie.

pozdrawiam

  • Lubię to 1
Opublikowano
9 godzin temu, Falcowski napisał:

Lampy robi nasz kolega @Aqua-Dreams. Możesz sobie zamówić stojącą na krawędziach szyby i będzie kilkanaście cm nad taflą wody lub wiszącą do sufitu, ze 30-40 cm nad taflą.

Takie wiszące dają ładniejsze światło do wody i łatwiejszy dostęp do akwa, tylko warto wtedy zamówić z modułami o małym kącie padania (ok 30 stopni), żeby promienie szły prawie pionowo do wody - widok super.

Wisząca lampa odpada. W domu są dwa koty, jakby wyczaiły, że coś wisi, jest płaskie i można na tym spać mogłoby się to źle skończyć ;)

Przyznaje, estetycznie robi taka lampa wrażenie. 

  • Haha 1
Opublikowano

Moje koty to specyficzne okazy. Same akwaria wgl ich nie interesują. Dyndająca lampa to już co innego :D

Rybkami za to interesują się psy. Na szczęście są za małe aby dosięgnąć góry zbiorników :D

Opublikowano

Decyzja podjęta, będą dwa akwa. Założyłem już osobny temat na start 375. 

Powiedzcie mi co zrobić z dojrzewającym 200l? Muszę go przenieść z salonu do przedpokoju ale nie zrobię tego jak baniak jest zalany. Na oko muszę wylać z niego praktycznie całą wodę. Jak zrobić żeby nie zaszkodzić procesowi dojrzewania? Wodę zlać a potem wlać tą samą? Wlać nową wodę? Jeszcze coś innego? 

  • Lubię to 1
Opublikowano
W dniu 10.05.2019 o 11:57, bingo32 napisał:

Powiedzcie mi co zrobić z dojrzewającym 200l? Muszę go przenieść z salonu do przedpokoju ale nie zrobię tego jak baniak jest zalany. Na oko muszę wylać z niego praktycznie całą wodę. Jak zrobić żeby nie zaszkodzić procesowi dojrzewania? Wodę zlać a potem wlać tą samą? Wlać nową wodę? Jeszcze coś innego? 

Jeśli masz dostatecznie dużo wiaderek to możesz wykorzystać tą samą wodę.Jeśli nie masz,to lej świeżą,oczywiście wcześniej uzdatnioną lub przepuszczoną przez korpus z węglem.

Opublikowano
W dniu 10.05.2019 o 11:57, bingo32 napisał:

Powiedzcie mi co zrobić z dojrzewającym 200l? Muszę go przenieść z salonu do przedpokoju ale nie zrobię tego jak baniak jest zalany

Bez kombinowania i bez szkody dla biologii: Zlej wodę ( całą) do czego się da w domu. Wyjmij piasek , kamienie, przestaw szafkę i ponownie wszystko niech wróci do akwa. Nie zapomnij tylko wypoziomować. Jak masz to dodaj do wody ampułkę prodibio biodigest. Nie martw się o biologię. Fakt..będzie w akwa "sajgon" ale filtry do rana sytuację opanują. I tyle.

Opublikowano

Z wielu powodów logistycznych uwzględniając nawet położenie gniazdek z prądem pomysł dwóch zbiorników upadł.
200l zlikwidowane, a oko cieszy 150x50x63.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.