Skocz do zawartości

Pomoc w dobraniu pokarmu dla chindongo saulosi.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Powoli nadchodzi dzień w którym kupie prawdopodobnie(raczej z Tan-Mal bo sa w miare blisko mojejego miasta) 12 chindongo saulosi (3+9). Ale już myśle nad zakupem pokarmów. Narazie posiadam HS O.S.I. Cichlid Flakes (kupiony tylko dlatego by dobić czymś zeby mieć darmowa przesyłke) oraz próbki  Naturefood Cichlid S,M,L (3 sztuki). Co najlepiej dokupić. Oraz jak najlepiej rozłożyć diete? 

Edytowane przez Undizg
Opublikowano

Witaj!

Ja swoje Chindongo saulosi karmię głównie pokarmami roślinnymi,a jako dodatek do diety roślinnej dodaję pokarm mięsny.

 

Pokarm roślinny(jako podstawowa codzienna dieta,podawana naprzemiennie) - 

Nature Food Cichlid Plant  

NorthFin Veggie  

Tropical Soft line Africa Herbivore  

Spirulina OSI/HS AQUA

 

Pokarm mięsny(dwa/trzy razy w tygodniu przeważnie z rana naprzemiennie jako dodatek do diety roślinnej) - 

NorthFin Cichlid 

Nev live spectrum Cichlid folmula 

New Live Spectrum small fish Formula 

Northfin Formuła Krill Gold 

NorthFin Bug Pro

Tropical Pro Defence

 

W moim przypadku stosuję tyle różnych pokarmów,aby jak najbardziej urozmaicić dietę ryb,ale Tobie równie dobrze wystarczą dwa pokarmy roślinne,oraz dwa mięsne np. z powyżej listy. Twój wybór ;) 

Opublikowano (edytowane)

Pokarmy które podał kolega egon44 są bardzo dobre i polecane. Zwłaszcza Tropical Soft Line miło mnie zaskoczył (no bo w końcu Tropical, ale ten akurat jest dobry). Nie wymieniłeś natomiast Hikari, a według mnie dobrą, tanszą alternatywą są właśnie pokarmy tej marki. 250g lub więcej (zależnie do rodzaju pokarmu) kosztuje w granicach 25-30zł a jest tego naprawdę sporo w paczuszce. Zawsze to jakieś urozmaicenie w tych wszystkich Soft Line'ach, Naturefood'ach i innych OSI/HS Aqua, a przy tym sporo tańsze.
Szkoda że O.S.I. (te pierwotne, czerwone opakowania) zostały jakoby zastąpione serią HS Aqua. HS Aqua jest zauważalnie droższe, a w składzie dokładnie to samo co na poprzednich pokarmach O.S.I., tylko opakowanie bardziej ,,premium" wyglądające.
A zapasy ,,czerwonych" się już u mnie kończą :D

Edytowane przez Artur67
Opublikowano (edytowane)
44 minuty temu, Artur67 napisał:

Nie wymieniłeś natomiast Hikari, a według mnie dobrą, tanszą alternatywą są właśnie pokarmy tej marki. 250g lub więcej (zależnie do rodzaju pokarmu) kosztuje w granicach 25-30zł a jest tego naprawdę sporo w paczuszce. Zawsze to jakieś urozmaicenie w tych wszystkich Soft Line'ach, Naturefood'ach i innych OSI/HS Aqua, a przy tym sporo tańsze.

Mimo że kiedyś karmiłem ryby pokarmem tej firmy,to osobiście nie kupiłbym go drugi raz,a tym bardziej polecał,z tego względu że pokarm ma trochę wad np. trzeba go namaczać przed podaniem,bo zwiększa on swoją objętość w kontakcie z wodą,przez co można szybko zapchać ryby.Po drugie po karmieniu nim na tafli zostają tłuste plamy(przynajmniej tak było w moim przypadku),a po trzecie to ryby ile go zjadły,to tyle samo wydaliły,co oznacza że pokarm nie jest w pełni przyswajalny przez ryby. To oczywiście moje spostrzeżenia na jego temat,i każdy może mieć inne zdanie ;) 

Przy obecnych pokarmach którymi karmię ryby z powyższej listy tych wad nie widzę,dlatego polecam co już sprawdziłem :) 

Edytowane przez egon44
  • Lubię to 2
  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.